wyrażenia i zwroty, nie zawsze poprawne z punktu widzę®* formalnych zasad. Nierzadko w mowie w czasie wolnym ludfa posługują się neologizmami, kalką językową z filmów i piosenejB monosylabami, a także wulgaryzmami i określeniami obscenićla nymi. Jednocześnie można zaobserwować zjawisko wzbogacania języka potocznego terminami i zwrotami właściwymi pierwotfiill dla wąskiego kręgu specjalistów poprzez nadawanie im nowyfJH znaczeń albo rozszerzanie na nowe obszary. Przykładem tego moslj być stosowanie nazewnictwa informatycznego lub giełdowego w formułowaniu własnych rrij$li i opinii.
Odmienność kodów komunikacyjnych stosowanych w cza-fl sie wolnym odnosi się także do rozszerzonej listy mediótjffl którymi posługujemy się. Do nich można zaliczyć między® innymi telefon, który w sytuacjach formalnych wciąż nie jesfH wiarygodnym środkiem przekazywania komunikatów (na l przykład nie możnag# jego pośrednictwem uzyskać informacji |9
0 stanie konta w banku, wynikach niektórych badań lekarskich, ■ itp.). W naszej rzeczywistości rozmowa telefoniczna nie jest też M podstawą do zaliczenia uczniowi zadania domowego. DotyfeafM to także komunikowania się za pośrednictwem Internetu.
Szczególnym medium powszechnie wykorzystywanym a w czasie wolnym, a budzącym opory i ograniczone zaufanie fj w czasie obowiązkowym są czasopisma. Dotyczy to nie tylko 1 magazynów, w których podejmowana jest problematyka potocz- i na, popularna i społeczna, ale i specjalistycznych czasopism J adresowanych do kręgu osób zainteresowanych. Zjawisko to | najwyraźniej widoczne jest w sytuacjach edukacyjnych, j w których przywoływane argumenty ze Świata Nauki, Wiedzy !
1 Życia i tym podobnych źródeł są mniej wiarygodne aniżeli tej 1 które napisane są w książkach, zwłaszcza w podręcznikach (napisanych nierzadko bardzo wiele lat temu). Kontakt z tymi mediami jest więc dystynktywną właściwością czasu wolnego.
Aktualizacja wiedzy i przyjmowanie nowych odkryć za ich pośrednictwem dokonuje się bowiem w czasie wolnym.
' I' Wskazane specyficzne właściwości czasu wolnego nie ‘wyczerpują listy jego odmienności od czasu obowiązkowego, niemniej jednak pozwalają dostrzegać i rozumieć niektóre gaćhowania ludzi i zdawać sobie sprawę z potencjału rozwojowego tej sfery życia.
W: Prawo aziecha ao wypoczynku i zabawy (oet. 3d konwencji o peawack dziecka)
jf Dotychczasowe rozważania o czasie wolnym mogą nasuwać spostrzeżenie o swoistej „misyjności” autorki i próbie przekonywania innych do uznania tej sfery życia człowieka za jśyartość „samą w sobie”. Przyjęcie przeze mnie stanowiska, iż pełny, wielostronny rozwój ludzi i satysfakcjonująca ich zmiana .społeczna dokonują się przede wszystkim w czasie wolnym, a jednocześnie dostrzeganie tych faktów i zjawisk, które świadczą o wzrastającej (niekiedy wbrew indywidualnym i zbiorowym interesom) ilości czasu wolnego, pozwala mi traktować ten czas jako środek i ośrodek, a wręcz swoistą okazję Sprzyjającą osiąganiu tego co jest wartościowe. W tej sytuacji każdy człowiek ma prawo do korzystania z dobrodziejstw jakie niesie ze sobą ta sfera życia. Taki pogląd przebija też z międzynarodowych umów i dokumentów zawierających podstawowe prawa człowieka.
Jednym z przejawów takiego postępowania jest objęcie tej sfery życia legislacją o zasięgu międzynarodowym. Zapisy o prawie człowieka do czasu wolnego znajdują się w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W artykule 24 zapisane jest, iż:
Każdy człowiek ma prawo do urlopu i wypoczynku, włączając w to rozsądne ograniczenie czasu pracy i okresowe płatne urlopy.
41