Drzwi otworzyły się i do izby wszedł skrżanl. Franciszek spojrzał na niego z uśmiechem i wszystko w nim zamarto zc zdumienia; od* nk'ni wrażenie, że pairzj’ na zupełnie innego człowieka; w ciągu tych kilku minut sierżant zdołał wciągnąć na swa młoda, sympatyczna twarz odpychająca maskę słuźbistośd i pogardy. Patrzył teraz na Franciszka zimnym i jadowitym wzrokiem.
- Wracamy - powiedział oschle.
Franciszek wstał.
-Do celi.
- Ale dlaczego?
- Jcsrcśdc przecież zatrzymany
W 1956 r. powstało w Warszawie pismo literacko-artystyczne ..Współczesność", w którym debiutowało młode pokolenie pisa-rzy. Byli wśród nich zarówno prozaicy, m.in. Marek Hłasko. Marek Nowakowski, Włodzimierz Odojewski (zob. s. 171). Ireneusz Iredyński (1939-1985), jak i poeci. m.in. Stanisław Grochowiak (zob. s. 187), Ernest Bryll (ur. 1935). W piśmie drukowano manifesty i wypowiedzi programowe, w których powracającym motywem był nonkonformizm, bunt wobec powszechnego zakłamania, poczucie rozczarowania. Młodzi spod znaku ..Współczesności” żądali, by literatura nie odwracała się od prawdy życia, nawet najbardziej szokującej. W swoich utworach ostentacyjnie łamali normy estetyczne i obyczajowe, prowokowali polemiki i protesty. Do legendy .Współczesności" przeszedł spór r”X Juliana Przybosia ze Stanisławem Grochowiakiem na temat .tur- ■ piżmu", czyli upodobania młodych poetów do brzydoty (zob. s. 188). Rok 1956 przyniósł wiele innych bardzo interesujących de- i biutów, m.in. Zbigniewa Herberta (zob. s. V48). Mirona Białoszewskiego (zob. s. 253). Jerzego Harasymowicza (1933-1999). -
- powiedział sierżant. Patrzył na
Franciszka Jak na martwy przedmiot; w głosie Jego zabrzmiały nuty zniecierpliwienia. - Nie zdążyliście tego zauważyć. KowahkP - Ależ dlaczego, za co? - począł mówić Franciszek. - Przecież niczego złego nie popełniłem. Czy nie mogę się przynajmniej dowiedzieć, za co?
Opublikowana w Paryżu powieść Marka Hłaski Cmentarze była pierw-
- szym przeprowadzonym otwarcie i bez ingerencji cenzury literackim ' rozrachunkiem ze stalinizmem. Franciszek Kowalski - były partyzant ze
„słusznego" podziemia (Armia Ludowa), wzorowy pracownik fabryki '7 remontowej „Lepsze Jutro” i członek partii ■ po nocnej libacji z przyjacielem „z lasu" trafia na kilka godzin do aresztu. Od tej chwili jego życie ... całkowicie się zmienia. Zostaje usunięty z partii, traci syna, który nie chce mieszkać ze zdrajcą, a wyrzucona ze studiów i opuszczona przez :: narzeczonego córka odbiera sobie życic. Bohater Hłaski wie, że me popełnił żadnego przestępstwa, jednak by ocalić swoje zaufanie do Partii.
- skłonny jest uwierzyć w winę. której nie rozumie. Chcąc wyjaśnić swoją ” sprawę, odwiedza ludzi, których wcześniej obdarzał zaufaniem. Okazu-_ j« się jednak, że żaden z nich nie wierzy w „lepsze jutro" socjalistycznej
- —• ojczyzny. W finale Cmentarzy Kowalski dowiaduje się od spotkanego po latach milicjanta, że nikt nigdy nie wątpił w jego uczciwość, a postę-P-2 powantc funkcjonariuszy było tyłko rutynowym blefem. Bohater Hłaski zostaje więc po latach „zrehabilitowany” przez własnego prześladow-
- cę, by natychmiast ponownie trafić do aresztu. Milicjantowi nie podoba się bowiem myśl. którą wypowiada ten zniszczony człowiek; „więc
^ wszyscy kłamali, to jednak zabawne (...J prawda okazała się głupsza, niż przypuszczałem”. Pokonany przez absurdalny system, Kowalski wraca
- do więzienia z uśmiechem szaleńca na ustach.
m
Istnieją stowa-zaklęria, slowa-picśni, słowa silne jak nadzieja, lecz istnieją takie słowa--wyroki. Takim słowem jest rajzer. Rajzer to włóczęga, człowiek gościńca, człowiek szukający pracy, wędrujący przez noce i dni, padający z głodu. proszący o nocleg, chleb i wodę; człowiek, dla którego życie ma tylko wymiar jutrzejszego dnia. Rajzer to człowiek, dla którego jedynym Masko, słońcem
Marek Hłasko (1934-1969) debiutował tomem opowiadań Pierwszy krok w chmurach (1956), ____ wywołując entuzjastyczne reakcje „odwilżowej" krytyki. Był bowiem prawdziwym realistą: po- _ kazywal małe dramaty zwykłych ludzi, O któ- -rych milczała literatura socrealistyczna, mówił językiem mieszkańców zabiedzonego przedmie- -śda. całkowicie pozbawionym propagandowego frazesu. Hłasko był łez buntownikiem w ty- ZZ pie zachodnich kontestatorów (Beat Generation w Stanach Zjednoczonych, Angry Young Men w Wielkiej Brytanii). Należał do pokolenia, które dorastało w Polsce stalinowskiej, czuło się • oszukane i nikomu nie chciało ufać. Jego ulubionym bohaterem stał się wrażliwy samotnik przegrywający w starciu z brutalnym i cynicz- ST* nym światem. W 1958 r. Hłasko wyjechał na stypendium do Paryża i nie wrócił więcej do r~ Polski. Tułał się po Europie. Izraelu i USA. imając się bardzo różnych prac. Za granicą wydał H m.in. Cmentarze (1958) i zbeletryzowaną autobiografię Piękni dwudziestoletni (1966).
7- Literatura i komunizm