190 XXIII. System prezydencki
jak obecnie. Jak już wspomniano, celem twórców kun i,in« USA było raczej zachowanie równowagi władz {halon,. i ą wysuwanie jednej władzy przed drugą. Wśród przyczyn tluimu cych kierunek ewolucji ustroju amerykańskiego wymiona imU między innymi ogromny wzrost międzynarodowej potęp i *
stwarzający potrzebę istnienia tam silnej władzy wykona .......
przebieg i rezultaty wojny secesyjnej oraz kolejnych wojen i<n h nych przez kraj poza jego granicami, zasadnicze powiękwt w rozmiarów interwencjonizmu państwa w sferę gospodarki i /\.in społecznego, pojawianie się w dziejach Stanów Zjednoczonych wybitnych prezydentów, których dominująca osobowość spr/v|nl| nadawaniu nowej, większej niż to zakłada konstytucja, rangi m -dowi głowy państwa. Fakt, że ustrój tego kraju ma charaktci pn zydencki nie oznacza, że rola Kongresu jest w nim niewicll ii Kongres, a zwłaszcza Senat, zachowuje silną pozycję i jest \va/ nym centrum decyzji władczych. Prezydent i Kongres mają jednał odrębne, niezależne wzajemnie podstawy legitymizacyjne w po staci decyzji narodu, wyrażającej się w wyborach powszechnych prezydenckich i kongresowych.
258. Ważnym elementem systemu amerykańskiego jest wzn jemne hamowanie się władz (check), któremu służą liczne instru menty prawne. Mimo to system działa sprawnie; nie dochodzi w nim do poważniejszych blokad czy kryzysów. Wynika to z kilku powodów. Wśród ważniejszych wymienić trzeba specyficzne cechy amerykańskiej kultury politycznej, bazującej na ideach pragmatyzmu, pluralizmu i tolerancji, co sprzyja temu, iż podziały polityczne przebiegają nie wedle sztywnych linii doktryn ideologicznych, lecz zgodnie ze zmiennymi interesami o charakterze przede wszystkim ekonomiczno-społecznym. Główne amerykańskie partie polityczne - demokratyczna i republikańska - są luźnymi stowarzyszeniami bez formalnej przynależności, ożywiającymi się w czasie wyborów. Politycznie partie te różnią się między sobą raczej odcieniami niż zasadniczo odmiennymi platformami ideowymi. Często zdarzają się sytuacje, gdy prezydent pochodzi z jednej partii, a większość w jednej lub obu izbach Kongresu ma partia konkurencyjna. Kongres mógłby więc stale blokować inicjatywy prezydenta,
4 I»m iIrut Kongresu. Lecz dzięki temu, że podziały polityczne j-i h li mają charakter pragmatyczny, możliwe są najrozmaitsze #t i i iowe koalicje partyjne, tworzące się wokół różnych kwestii |t#< lui|i|cych na rozwiązanie, a nie wokół jakichś uświęconych i ideowych. Ułatwia to skuteczne podejmowanie decyzji za-ktyuii Kongresowi, jak i prezydentowi oraz łagodzi napięcia mię-.1 i\ ladzą ustawodawczą a wykonawczą.
.'59. System amerykański wyrósł na gruncie specyficznej kulili obyczajów, tradycji i doświadczeń dziejowych. Próby jego ił. iMiiesienia na inny grunt, mimo iż liczne, raczej się nie powiodły Systemy występujące w Ameryce Łacińskiej, a zwłaszcza Vfryce, pod nazwą „prezydencjalizm” lub „neoprezyclencja-ii/m” nie są kopiami zbyt udanymi; w niektórych zaś krajach są i• ■ i /nie karykaturami systemu północnoamerykańskiego. Silna, .... zależna pozycja prezydenta została w wielu z tych państw wy-i ui/ystana do budowania rządów autorytarnych, a nawet dyktatur .. <ilastych lub wojskowych. Taki obrót spraw wynika ze słabości l.ikalnych struktur demokracji, ze specyficznych cech miejscowej kultury i tradycji politycznej, z zacofania ekonomicznego oraz u iclu innych okoliczności, wśród których utrzymywanie się podziałów plemiennych (w wielu państwach afrykańskich) gra bardzo istotną rolę. W ostatnich dziesięciu latach obserwuje się jednakże w państwach Ameryki Łacińskiej umocnienie struktur demokracji i usilne dążenia do nadania ustrojowi państwowemu form odpowiadających unormowaniom konstytucyjnym opartym na zasadzie prezydencjalizmu. Z doświadczeń krajów Ameryki Łacińskiej, Afryki, lecz także wielu innych, również europejskich, wyciągnąć można wniosek następujący: forma rządu powinna być dobrze osadzona w tradycji ustrojowej i kulturze politycznej danego państwa i społeczeństwa. Nie można form dobrze funkcjonujących w jednych warunkach przeszczepiać wprost na inny grunt kulturowy, oczekując równie dobrych rezultatów.