36 Rynek kapitałowy...
niemal w każdym momencie. Jeżeli będziemy więc spoglądać na instrumenty finansowe przez pryzmat tej właśnie cechy, to w konsekwencji stawiać będziemy znak równości między instrumentem finansowym, a papierem wartościowym. Warto w tym miejscu podkreślić, że polski ustawodawca w „Prawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi” kieruje się podobną doktryną, wyodrębniając w Art.3 tej Ustawy trzy kategorie papierów wartościowych. Są nimi:
1. akcje i obligacje, jak również inne papiery wartościowe wyemitowane na podstawie właściwych przepisów;
2. zbywalne prawa majątkowe wynikające z papierów wartościowych, o których mowa wyżej;
3. inne niż wyżej wymienione prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od ceny papierów wartościowych, które możemy określić jako aktywa bazowe (ustawodawca używa w oryginale określenia „prawa pochodne”).
Wystarczy w tym kontekście posłużyć się przykładem tak nieskomplikowanego instrumentu finansowego jakim jest prawo poboru akcji, by udowodnić, że nie jest to w istocie papier wartościowy. Na marginesie warto zauważyć, że prawo poboru akcji sytuuje się na granicy między drugą i trzecią kategorią wyodrębnionych wyżej instrumentów. Po pierwsze, prawo poboru przysługujące dotychczasowym akcjonariuszom jest zbywalnym prawem majątkowym, wynikającym z posiadania akcji - ex definitione mieści się w podanej wyżej drugiej grupie instrumentów. Po drugie giełdowy kurs prawa poboru zależy, choć oczywiście nie wprost proporcjonalnie, od zmiany rynkowej wartości akcji jako pierwotnego tytułu finansowego. Odpowiada to niemal wiernie zapisowi o prawie pochodnym.
Ta swoista tożsamość instrumentu finansowego i papieru wartościowego mieć będzie istotne znaczenie praktyczne dla próby umiejscowienia produktów pochodnych na mapie ogółu rynkowych instrumentów finansowych. Będziemy bowiem mogli posługiwać się od tego momentu -wygodnym dla nas- przykładem akcji i obligacji, jako aktywów finansowych, na bazie których konstruuje się derywaty. Przywołać można w tym miejscu stanowisko jednego z największych znawców w dziedzinie inżynierii finansowej, R. W. Kolba;
„Bazą derywatów są zazwyczaj instrumenty rynku kapitałowego, takie jak akcje czy obligacje” [35, s. 1 ]. Na rysunku przedstawiono pięć grup instrumentów finansowych, eksponując w tej typologii miejsce zajmowane przez derywaty. Powtórzmy w tym miejscu raz jeszcze: