44 Rynek kapitałowy...
Jeżeli tylko nie popełniamy błędu nadmiernych uproszczeń, to mamy tu do czynienia z takim właśnie zjawiskiem. Po pierwsze, dzięki mechanizmowi mnożnika wkładowego bank może udzielić kredytów ponad sumę przyjętych wkładów. Po drugie, dzięki transformacji terminów bank „wydłuża” pozyskany na krótsze okresy kapitał pieniężny, udzielając kredytów o bardziej odległych terminach spłaty. Łatwo zauważyć, że taki proces ma istotne znaczenie w kredytowaniu przedsięwzięć inwestycyjnych, o naturalnie wydłużonych cyklach realizacji. Zwłaszcza w okresach wysokiej inflacji, która „skraca” horyzont lokowania kapitału, taki przejaw jego syntezy ma znaczenie w przełamywaniu tendencji recesyjnych i zawiązywaniu się przedsiębiorczych zachowań inwestorów rzeczowych. Przypuszczamy tu, że w podobny sposób mogą wspierać przedsiębiorców innowacje na rynku papierów wartościowych. Jedna grupa takich produktów, powiązana ze zjawiskiem sekurytyzacji (pojęcie to, wyjaśnimy w następnym punkcie) pozwala zgromadzić fundusze na inwestycje. Druga grupa, obejmująca głównie instrumenty rynków terminowych, pozwala rozproszyć ryzyko. Nic więc dziwnego, że w USA - ojczyźnie wielu derywatów - innowacje tak szybko stały się narzędziem przedsiębiorców zmierzających do podjęcia pionierskich wyrobów, opanowania nowoczesnych technologii lub do świadczenia nowych usług. Możemy zatem powiedzieć, że w znacznym stopniu dzięki przemianom na rynku finansowym tak silnie sprzęgnięto innowacje z przedsiębiorczością. To zjawisko doskonale ilustruje znaną formułę P. F. Druckera: „...przedsiębiorca zawsze poszukuje zmiany, reaguje na nią i wykorzystuje ją jako okazję”.
Proces syntezy kapitału, przedstawiony na przykładzie banku, przebiegał zgodnie z następującym schematem: przetworzenie kapitału wewnątrz instytucji finansowej - wywieranie wpływu na przedsiębiorstwo (czyli z punktu widzenia banku działanie „od wewnątrz na zewnątrz”). Można wyobrazić sobie jednak inaczej skierowaną presję proefektywnościową, nie poprzedzoną zmianami strukturalnymi w instytucji finansowej. Sięgnijmy w tym miejscu po jedną z ubocznych funkcji giełdy papierów wartościowych, nazywaną niekiedy funkcją „poprawiania płynności” podmiotów gospodarujących. Jeżeli przedsiębiorstwo ma w swoich aktywach papiery wartościowe, to w okresach niedostatecznej płynności finansowej, grożącej zachwianiu zdolności płatniczej firmy, może je sprzedać na giełdzie.
Szeroka interpretacja takiej operacji dotyczy wpływu rynku kapitałowego na strukturę procesów zasileniowych przedsiębiorstwa oraz zachowań adaptacyjnych tego ostatniego. J. de Rosnay rozróżnia