iwierdzeń wysuniętych tu przeze mnie zyskałaby żyw-«ą ilustrację, gdyby można było odwołać się do pew-®|^ch baśni mniej znanych. Ale ponieważ utraciły one Równiejszą popularność, trzeba by je przytaczać w ca-Kci, co zwiększyłoby niepomiernie objętość książki, mecydówałem więc, że skupię się na kilku baśniach, jptóre wciąż jeszcze są powszechnie znane, i na ich jjfezykładzie ukażę, jakie zawierają ukryte znaczenia Ipaz w jaki sposób wiążą się z dziecięcymi problemami porastania i naszym rozumieniem siebie samych i świata. A w drugiej części pracy, rezygnując z dążenia do Byczerpującej analizy całości każdej z omawianych fcśni — cq byłoby niewykonalne, rozważam, jakie spaczenia zawierają wybrane szczegóły pewnych baśni jbardziej znanych i łubianych oraz jakiej dostarczają ||feżyjernności.
§•' Gdyby książka ta poświęcona była tylko jednej Czy Slra baśniom, można by wtedy uwzględnić więcej ■Biektów tych opowieści, choć nawet wówczas nie da-pBjiy się ukazać do dna całej ich głębi, jako że każda flplń zawiera zbyt wiele poziomów znaczeniowych.,To, llilfea baśń. dla-danego dziecka jest najważniejsza w.ctS-wm wieka, zależy całkowicie od psychologicznej fazy fiozwojowej, w której się ono znajduje i od problemów, fpfcóre są dla niego wówczas najdotkliwsze. Pisząc książ-skupiłem się — a wydaje się to uzasadnione — na : fłównych znaczeniach baśni, co ma tę niedogodność, że pominięte zostały baśniowe aspekty znaczeniowe, Monę dla konkretnego dziecka, z racji jego konkretnych ^problemów w danym momencie, mogą być o wiele ważniejsze. Jest to więc dalsze ograniczenie niniejszej pisacy.
f Tak na przykład, rozważając znaczenie zawarte Ife..baśni Jaś i Małgosia, zwracam uwagę na dziecięcą baość do kurczowego trzymania się rodziców jeszcze
liinpz
l^osi
tern na ziemi, utraciwszy przy tym mowę. Przechodi trudne koleje losu, a w pewnym momencie ma zosją spalona na stosie. Wówczas budzi się w niej pragnieńlj by wyznać swój grzech i natychmiast odzyskuje mdl ność mówienia. Zostaje ocalona od stosu i Matka .Bośjf obdarza ją „szczęściem na całe życie”. Opowieść || przekazuje nam pouczenie, że jeśli używamy rao™ aby kłamać, sprowadza to na nas zgubę; lepiej wówczi zostać pozbawionym możności mówienia, jak bohater! opowieści. Jeśli jednak posługujemy się mową, aj| okazać skruchę, wyznać błąd i powiedzieć prawi|| zdolność mówienia może nas ocalić. >
Nawiązania religijne znajdujemy w licznych baśnią! ze zbioru braci Grimm, często na początku opowieśsj Baśń o starcu przemienionym, w młodzieńca zaczyfi | się tak: „W dawnych czasach, kiedy jeszcze Pan Bf| przechadzał się po ziemi, zatrzymał się wraz ze św. Pi trem przy domostwie pewnego kowala.” W innej baś Bogacz i biedak, Pan Bóg, jak inni bohaterowie baśni wi, jest strudzony drogą. Opowieść zaczyna się w t sposób: „Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze Pan BI zwykł był przechadzać się między ludźmi po zier zdarzyło się pewnego razu, że noc zaskoczyła go z dl od gospody, a był bardzo zmęczony. Przy drodze, zw; cone ku sobie, stały dwa domy.” Religijne aspekty og wieści baśniowych są doniosłe i fascynujące, jedna temat i cel niniejszej książki przesądzają o tym, aspekty te nie wchodzą w zakres podjętych w niej roż: wążań..;.....
Cel, jaki postawiłem sobie w tej pracy, jest stosunkowo wąski, bo chodzi mi tylko o pokazanie, jak to dzieje, że baśnie w tak istotny sposób pomag|| dziecku w' trudnościach związanych z psychologiczn; mi problemami dorastania i integracji osobowości. siałem mimo to przyjąć dalsze poważne, ale konieczf ograniczenia, i
Pierwszes f nich wiąże się z faktem, że tylko nie wi ka część baśni jest obecnie szerzej znana. Większo!
izas, gdy pora już, by dziecko samodzielnie zwró-§||ó się ku światu zewnętrznemu; uwydatniam także •Rotrzebę przekraczania oralności pierwotnej, symbolizo-
57