154 Gerard Labuda
kusji powinniśmy się trzymać faktu podstawowego, jakim Jest oddzielenie od siebie w biegu dolnej Wisły zasięgu kultur: bałtyjskich i łużyckiej wraz z jej kontynuacjami: pomorską oraz oksywską. Zagadnieniem otwartym jest ciągle komponent etniczny tych kultur.
II. Jedną z możliwych dróg ustalenia względnie zweryfikowania hipotez wysuniętych w tej sprawie jest zbadanie ciągłości osadnictwa, z milcząco przyjętym założeniem, że ciągłości osadnictwa towarzyszy też ciągłość etniczna. Ta metoda odgrywała dużą rolę w konstrukcjach prahistorycznych Józefa Kostrzewskiego. Metoda ta mimo coraz lepiej uświadamianych sobie zasadzek i niedostatków interpretacyjnych na pewno będzie dalej odgrywała poważną rolę w rozważaniach archeologów, postawionych przed przymusem wypowiedzenia się w tej sprawie. Ostatnio nie tykając najbardziej drażliwego zagadnienia etnicznego oblicza wymienionych wyżej kultur, na temat ciągłości wypowiedział się z dużą przenikliwością i powściągliwością w konkluzjach Kazimierz Godlewski M. Nieco lapidarnie, ale równie dobitnie zagadnienie przejścia kultury łużyckiej do kultury pomorskiej na ziemiach polskich scharakteryzował Tadeusz Malinowski**. Ich spostrzeżenie w odniesieniu do interesującego nos tutaj kręgu kulturowego dolnej Wisły można by streścić następująco:
a) Na obszarze objętym zasięgiem kultury łużyckiej wytwarzają się w schyłkowym okresie epoki brązu 1 wczesnej epoce żelaza dwa kręgi: południowy, dla którego charakterystyczny jest pochówek szkieletowy, kontynuujący osadnictwo doby łużyckiej i północny, pomorski (dla którego charakterystyczny jest pochówek ciałopalny), stanowiący wyodrębniającą się cechę plemion kultury łużyckiej; w okresie największej swej ekspansji południowej objął on również dawny obszar kultury trzcinieckiej. Utrzymywanie się granic na rubieży tych kręgów „winno chyba być traktowane jako odbicie kontynuacji osadniczej po obydwu, względnie po jednej jej stronie, kontynuacji rozumianej w szerszym, etnicznym znaczeniu tego określenia” **.
" K. Godlewski Zagadnienie ciągłości kulturowej i kontynuacji osadniczej na ziemiach polskich w młodszym okresie przedrzymskim, okresie wpływów rzymskich i wędrówek ludów, Archeologia Polski, 11: 1876, s. 378 1 n. Ob. też.
V. V. S ed o v. Rannij period slaojanskogo etnogeneza, |w:J Voprosy etnogenezo i etnićeskoj istoril slacjan. Moskva 1876, l 63 i n.
“ T. Malinowski, Rubież archeologiczna na południu ziem polskich a kwestia kontynuacji osadniczej między II okresem epoki brązu a początkiem II w. n.e.. Archeologia Polaki, 21: 1076, t. 374 1 n. Obszerniej T. Malinowski, Problem pogranicza praslowlańsko-pralUryjskizgo, Sluvin Antigua, 21: 1874, s. 5—46.
*• T. Malinowski, Rubież..,, s. 376.
b) Między starszym a młodszym okresem przedrzymskim (koło 100 r. n.e.?) kiedy dochodzi do wytworzenia kultury przeworskie] i oksywskie] (zespół kulturowy grobów jamowych) zarysowuje się wyraźna cezura kulturowa; kultury te różnią aię „zdecydowanie od rozwijających się poprzednio na tym terenie kultury pomorskiej i grobów kloszowych, zarówno jedli chodzi o zasób form ceramiki i innych przedmiotów, jak i pod względem całokształtu zjawisk związanych z obrządkiem pogrzebowym i prawdopodobnie, przynajmniej częściowo, stosunków gospodarczych’’. Mimo to między zespołem kulturowym „pomorsko-kloszowym”, a zespołem „przeworsko-oksywakim” istnieje szereg nawiązań, które zdają się wskazywać na to, że zespoły te zostały wytworzone przez tę samą (przynajmniej częściowo) ludność” ,T. Z drugiej strony na ten okres w całej Europie przypadają początki wielkich ruchów migracyjnych, co może skłaniać do przypuszczenia, że również na ziemie polskie napłynęły w tym czasie jakieś nowe grupy ludności, które poprzedziły wykrystalizowanie się kultury przeworskiej i oksywskiej. W sumie jednak „okres pradziejów, obejmujący okres póżnolateński, wpływów rzymskich i wczesny okres wędrówek ludów charakteryzuje się na ziemiach polskich dość znacznym stopniem stabilizacji i ciągłości rozwoju kultur archeologicznych”, a zatem można tu mówić „o pewnym cyklu kulturowym odcinającym się wyraźnie zarówno od okresu wcześniejszego, jak i późniejszego” ,s.
c) Inaczej pod tym względem kształtuje się sytuacja na Pomorzu, gdzie na przełomie okresu przedrzymskiego i rzymskiego w związku z wykształceniem się kultury oksywskiej dochodzi do poważnych zmian kulturowych (pojawienie się grobów szkieletowych, wyposażenie grobów, birytualne cmentarzyska, ukierunkowanie głów w grobach szkieletowych na północ, ozdoby, budownictwo itp), których rezultatem jest wyraźniejsze oddzielenie się kultury oksywskiej od przeworskiej. Skłania to również do podkreślenia różnic między okresem lateńskim i rzymskim w przekroju chronologicznym na Pomorzu nadwiślańskim. Niektóre elementy tej nowej kultury wskazują na powiązanie swych wytworów z tradycjami i obyczajowością plemion gockdch. W sumie jednak wiele danych przemawia za tym. że „przynajmniej znaczna część ludności zamieszkująca Pomorze w późne] fa-
<’ K. Godlowiki. op. cit., s. 370, 381.
** K. Godłow z k I. op. cit., s. 382; zdanie tu cytowana relatywizuje w pewnym Atopnlu pogląd cytowany w przyp. poprzednim. Ob. ta* O. Mil d'e nberjer, Problem# der permonizchm FrUhpeschichte im fistlichen Mitleleuropa, Zeitzchritt ftir Ostforschung, 24: 1079, z. 490 i n.