62085 ScannedImage 13

62085 ScannedImage 13



178

się bowiem, iż w płaszczyźnie sakralnej przejęły w dużej mierze atrybuty, funkcje i obrzędy związane dotąd z kukurydzą.

Innym, niepodważalnym dogmatem jest mitologiczna tożsamość jelenia i peyotu. Wynika ona z pewnego irracjonalnego ciągu myślowego HuichólirUważają oni bowiem, że „hikuli” stanowi swoistą czarę, z której cudowny napój pije jedno z najważniejszych ich bóstw — Tatevali. Dlatego co roku Indianie ci dostarczają do jego świątyni określoną ilość „peyotów-pucharów”, by w ten sposób usatysfakcjonować Praojca-Ognia i zdobyć sobie boską łaskawość. W przeciwnym wypadku, jak wierzą Huichole, rozgniewany Tatevali okrutnie mści się, nie pozwalając na upolowanie ani jednego świętego jelenia. W konsekwencji tego nie zostaną spełnione odpowiednie obrzędy sprowadzające deszcz. Nastąpi więc nieuchronnie okres suszy, na polach nie wyrośnie kukurydza, a dla Indian nadejdzie czas głodu i śmierci17.

Efektem tych zawiłych powiązań przyczynowo-skutkowych, łączących peyot z jeleniem i kukurydzą jest przekonanie, iż niewielki kaktus „hikuli” — to roślina życia, która gwarantuje człowiekowi nie tylko zdrowie, ale i powodzenie w jego zabiegach gospodarczych, zaskarbiając mu przychylność sił nadprzyrodzonych. Kult peyotu został zatem włączony w ogólny kult sił przyrody, który jest dominującym elementem całokształtu wierzeń meksykańskich Indian.

W zestawieniach i porównaniach meksykańskiego kultu peyotu z peyotyzmem północno-amerykańskim na plan pierwszy wysuwa się dość istotna między tymi dwoma zjawiskami religijnymi różnica. Jeśli bowiem meksykański kult peyotu został całkowicie wprzęgnięty w magiczne zabiegi i obrzędy, mające na celu podtrzymanie ciągłości wegetacji, zapewnienie płodności i opiekę nad ludzką działalnością gospodarczą, to peyotyzm daleki jest od tego rodzaju powiązań. Stał się on samodzielnym systemem religijnym, oderwanym od realiów ekonomiki plemienia, wywołując jedynie refleksje o charakterze teologiczno-filozoficznym. Przyczyn tego stanu rzeczy należy chyba szukać w specyfice kulturowej i historycznej obu obszarów, na których występują analizowane tu zjawiska religijne.

Meksykański kult peyotu wyrasta z głębokich tradycji plemiennych i nadal, mimo pewnych obcych wtrętów jest ich nieodłączną częścią. Jako taki zaś nie stracił swego kontaktu z realiami społeczno-gospodarczego życia Indian, które nie uległy przecież tak drastycznym przeobrażeniom, jak miało to miejsce na północ od Rio Grandę.

» Lumholtz, 1900, s. 22-23.

VII. STRUKTURA WSPÓŁCZESNEGO PEYOTYZMU 1. AUTOCHTONICZNA I MIGRACJONISTYCZNA TEORIA POCHODZENIA PEYOTYZMU

Rozprzestrzeniający się na obszarach Stanów Zjednoczonych i Kanady kult peyotu przekształcił się tam w pełni już rozwinięty, autonomiczny system religijny, posiadający mniej lub bardziej sformalizowaną obrzędowość oraz odrębną, zalegalizowaną organizację kościelną. Z tych chociażby względów jest on w porównaniu z meksykańskim kultem peyotu zjawiskiem jakościowo nowym. Stwierdzenie ponad wszelką wątpliwość śzeregu poważnych różnic pomiędzy tymi dwoma kompleksami religijnymi przy równoczesnym braku łatwo rzucających się w oczy podobieństw sprawiło, iż przez długie lata w literaturze przedmiotu dominował pogląd, jakoby peyotyzm powstał i rozwinął się na obszarach Ameryki Północnej całkowicie niezależnie. Innymi słowy — wyrażano przekonanie, że dominującej współcześnie w ijndiańskich rezerwatach religii nie łączy zbyt wiele więzów ż Meksykiem nawet w sensie genetycznym, a jej zasadnicze zręby ukształtowały się wyłącznie w oparciu o bogactwo form i treści tradycyjnej kultury plemion Wielkich Równin i Prerii. W myśl tych koncepcji — jedynym elementem zapożyczonym bezsprzecznie z terenów leżących na południe od Rio Grandę del Norte był sam peyot oraz znajomość skutków jego działania na organizm ludzki.

Stanowisko tego typu reprezentowała m. in. R. Shonle pisząc w jednym ze swych artykułów:

„Kulturowy kompleks Wielkich Równin różni się tak radykalnie od meksykańskiego, iż niemożliwe jest, aby jakakolwiek ceremonia z tego ostatniego kompleksu mogła być w całości przeniesiona do kultury Równin. Dlatego też peyot dotarł do plemion równinnych bez ceremonialnego rytuału. [Na terenach tych] rozwinęła się natomiast wokół niego inna obrzędowość, oparta o tubylczy kompleks kulturowy Wielkich Równin ...” >.

Podobną opinię wyraził także znany antropolog P. Radin, który badając peyotyzm u Winnebagów stwierdził, co następuje:

1 Shonle, 1925, s. 69.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ScannedImage 13 178 się bowiem, iż w płaszczyźnie sakralnej przejęły w dużej mierze atrybuty, funkcj
Przywództwo transformacyjne zyskuje obecnie na popularności. Okazuje się bowiem, iż to
10191 ScannedImage 13 pragnień się wyrzeka, a poddaje się Bogu i swojemu ojcu; dlatego też ma większ
img238 (13) DANIA DLA URODY Sekret ładne-go wyglądu    A w dużej mierze zależy od teg
page0229 229 jące pomiędzy kapitałem, a pracą. Dzisiaj bowiem zdarza się często,* iż kapitał jest ni
Dowodem, iż tak właśnie jest, może być recepcja twórczości Geertza. Okazuje się bowiem, że nie jest
Wstęp 13 Pojęcie kompetencji przedsiębiorstwa odnosi się bowiem do posiadanych przez organizację
Scanned at 10 01 25# 13 (15) z - Ą 5 l M. Z - IŁ „     C C - C- Iz “12. ^ Hr e 4-^ z
ScannedImage 13 (4) 90    Pisma świętego Patryka, biskupa rumienię się przed Jego obl
44454 ScannedImage 13 POSŁANIE MAHOMETA czary zdobionej zlotem i o znalezieniu jej u pewnego kupca w
47216 skanuj0025 (117) 210 Rozdział 6. Język i mass media: znaczące płaszczyzny komunikacji m bowiem

więcej podobnych podstron