68076 lovejoy 4

68076 lovejoy 4



I odkryć rzeczy bardziej pierwotne i więcej wyjaśniające, jeśli nie I bardziej istotne, niż ono samo. To prawda, że Bóg Arystotelesa nie r nm prawic nic wspólnego z Bogiem z Kazania na Górze, chociaż [ w jednym z najdziwniejszych i najbardziej doniosłych paradoksów f w historii Zachodu filozoficzna teologia chrześcijańska utożsamiła ich i główny cel człowieka określiła jako naśladowanie obu. Jednakże prawdą jest również to, że Arystotelejska koncepcja bytu, któremu Arystoteles nadał najbardziej zaszczytne miano, jakie znał. była po prostu jedną z konsekwencji pewnego bardziej ogólnego sposobu myślenia, rodzaju dialektyki (o której będę mówił później), szczególnie charakterystycznej dla Greków, a nie tylko dla niego (i niemal całkowicie obcej starożytnej umysłowo-ści żydowskiej), której historyczny wpływ przejawiał się w etyce i estetyce, a czasami nawet w astronomii, w równym stopniu co i w teologii. W takim wypadku (na przykład powyższej idei) zastosowanie przez historyka idei jego metody badania byłoby od razu bardziej fundamentalne i z wielu względów bardziej praktyczne. To właśnie stałe czynniki dynamiki, idee wywołujące skutki w dziejach myśli, interesują go szczególnie. Toteż sformułowana doktryna jest czasami rzeczą relatywnie obojętną. Wniosek, do którego wiedzie proces myślowy, jest również nierzadko podsumowaniem samego tego procesu myślowego. Najbardziej istotnym czynnikiem wchodzącym w grę może być nie tyle ogłaszany przez pewne osoby dogmat — o znaczeniu czy to złożonym, czy prostym — ile racje czy motywy, które je do niego doprowadziły. A motywy czy racje częściowo identyczne mogą przyczynić się do wysnucia nader rozbieżnych wniosków, te same zaś pod względem treści wnioski mogą, w różnych okresach lub w różnych umysłach, zostać wysnute z przesłanek całkowicie różnych pod względem logicznym czy też innym.

Być może nie bez znaczenia będzie również uwaga, że doktryny lub trendy opatrywane znajomymi mianami zakończonymi na -izm czy -ość zwykle nie są (choć czasami mogą być) tego rodzaju jednostkami, które usiłuje wyróżniać historyk idei. Zwykle tworzą one raczej złożenia, do których zastosować trzeba jego metodę analizy. Idealizm, romantyzm, racjonalizm, transcen-dentalizm, pragmatyzm — wszystkie te pojęcia, które rodzą problemy i zaciemniają myśli, pojęcia, które czasem chciałoby się w ogóle wykreślić ze słownika filozofa i historyka, są mianami kompleksów, a nie jednostek, i to kompleksów w dwojakim sensie. Z reguły oznaczają nie jedną doktrynę, lecz kilka różnych, często


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
lovejoy 4 I odkryć rzeczy bardziej pierwotne i więcej wyjaśniające, jeśli nie I bardziej istotne, ni
lovejoy 4 I odkryć rzeczy bardziej pierwotne i więcej wyjaśniające, jeśli nie I bardziej istotne, ni
IMG@03 (4) Walter Laqueur kie wsparcie stało się bardziej regułą niż wyjątkiem. Przez to ludziom bra
21923 P1111252 10 VIII. Funkcja pierwotna (całka nieoznaczona) Jeśli konkretnie dana funkcja ma punk
osób niepełnosprawnych (cel społecznie bardziej istotny niż cele ekonomiczne, narusza to bowiem zasa
10 VIII. Funkcja pierwotna (całka nieoznaczona) Jeśli konkretnie dana funkcja ma punkty nieciągłości
?wiadomy umys? D Chalmers5 superweniencja a wyjaśnienie nigdy nie może wystąpić w świecie rzeczywi
page0338 332 demokryt. rzeczy bardziej boskich szuka, ludzkich zaś, kto dobra ciała1); przyczem uwag
Na matematycznych mapach komputery są znacznie prostsze i bardziej idealne niż w rzeczywistości. Naj
damy, rycerze,?ministki5 Konstytucja nowej tożsamości ( " wygląd niż o swoją osobowość, bardzi
P1080925 TOMASZ WęCŁAWSKl ku z nią jakichkolwiek wyjaśnień. Jeśli zaś tak, to sama ta możliwość powi
prawo pierwokupu Prawo pierwokupu może wynikać z ustawy lub czynności prawnej. Dotyczy ono zarówno r
(12) 34 2KSZYT » [folio 127] I.S. Mowa jest bardziej metaforyczna, niż sob my - niedostrzegalne zmy
P2210449 Wstęp Nic ma rzeczy bardziej zwykłej i naturalnej niż to, że ludzie, którzy mają roszczenie

więcej podobnych podstron