216 Polszczyzna jako język fleksyjny
George W. Bush (T) spotka się m.in. z prezydentem Kwaśniewskim (R).
Tematem jest tutaj George W. Bush, prezydent USA, a rematem - jego planowane spotkanie z prezydentem Polski. Wyrażeniem tematycznym jest George W. Bush. a wyrażeniem Tematycznym - spotka się m.in. z prezydentem Kwaśniewskim (w zdaniu wyrażenia te oznaczyliśmy literami T i R).
W tekstach wielozdaniowych temat jest często czymś, o czym była mowa poprzednio - „starą informacją”, która nawiązuje do wcześniejszego tekstu. Remal zaś jest często „nową informacją” - czymś, o czym mówi się po raz pierwszy. Zauważmy, że powyższe zdanie, w którym tematem jest George W. Bush, dobrze funkcjonowałoby w tekście, w którym o Bushu mówiłoby się wcześniej, np.:
Prasa pisze o planowanej podróży prezydenta USA do Europy. George W. Bush (T) spotka się m.in. z prezydentem Kwaśniewskim (R).
Gdyby poprzednio była mowa nie o Bushu, lecz o Kwaśniewskim, układ treści w drugim zdaniu musiałby być inny i inna byłaby też kolejność wyrazów, np.:
Pracowity tydzień będzie miał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jutro Aleksander Kwaśniewski (T) spotka się z Georgem W. Bushem (R).
Jak widać, zdanie oznajmujące nawiązujące do wcześniejszej wypowiedzi zaczyna się zwykle od części tematycznej, a kończy Tematyczną. Temat następnego zdania może przy tym nawiązywać do rematu poprzedniego zdania, do jego tematu albo do rematu lub tematu jednego z poprzednich zdań.
Zaznaczmy jeszcze wyrażenia tematyczne i Tematyczne w analizowanym wyżej dialogu Al-Bl:
Al: Co (Rl) Jan dal Marysi (Tl)?
BI: Jan dal Marysi (T2) kwiatek (R2).
I tu kolejność wyrażania tematu i rematu w zdaniu oznajmującym jest taka sama, odwrotna zaś w zdaniu pytaj nym. Jak w poprzednich przykładach, temat następnego zdania nawiązuje do poprzedniej kwestii, a nawet jest dosłownym powtórzeniem jej tematu.
Nie miejsce tu na dłuższy wykład o strukturze tematyczno-rematycznej, jednak nawet ta krótka informacja pozwala nam głębiej wniknąć w znaczenie szyku wyrazów dla struktury polskiego zdania. Układ tematu i rematu jest związany z hierarchią treści. „Stara informacja” przychodzi z reguły najpierw i nawiązuje do czegoś, o czym była mowa, podczas gdy „nowa informacja”, wyróżniona akcentem zdaniowym, następuje po niej. Ten ustalony porządek ułatwia słuchaczowi interpretację wypowiedzi. Zarazem fakt, że temat kolejnego zdania nawiązuje do rematu lub tematu poprzedniego zdania (albo jednego z poprzednich zdań) stanowi ważne narzędzie wiązania tekstu Pogwałcenie reguł dotyczących miejsca tematu i rematu w zdaniu może dać w efekcie zdania gramatycznie poprawne, ale nieodpowiednie w danym kontekście. Odnosimy wówczas wrażenie, że ktoś mówi nie na temat albo że tekst |esl niespójny, np.:
Al: Co Jan dal Marysi?
B2: Jan dal kwiatek Marysi.
Al: Co Jan dal Marysi?
B3: Kwiatek Marysi dal Jan.
A1: Co Jan dal Marysi?
B4: Jan kwiatek Marysi dał.
W sumie, jak widać, szyk wyrazów w polszczyźnie - jeśli rozpatrywać go w tekście, a nie w zdaniu izolowanym - wcale nie jest dowolny. Podlega on ograniczeniom pozagramatycznym, związanym z tzw. strukturą tematyczno--rematyczną zdania, która sygnalizuje hierarchię wyrażanych w nim treści.
Przekonaliśmy się, że swoboda szyku w polszczyźnie nie służy bynajmniej tylko celom ornamentacyjnym i nie jest czymś w rodzaju bezużytecznej nagrody w zamian za złożoność polskiej fleksji. Skoro jednak polszczyzna za pomocą szyku wyrazów sygnalizuje różnice między tematem a rematem, między „starą informacją" a „nową informacją”, to nasuwa się pytanie, w jaki sposób różnicę tę sygnalizuje np. język angielski, w którym szyk, jak widzieliśmy, jest względnie stały. Porównajmy przykłady:
(1) W pokoju byl chłopiec (a). Chłopiec wyszedł (b).
(2) Ktoś wyszedł z pokoju (a). Wyszedł chłopiec (b).
Zdania (Ib) i (2b) różnią się zewnętrznie tylko szykiem. Jednak różnica między nimi, rozpatrywana na tle kontekstu, jest większa. W zdaniu (lb) rzeczownik chłopiec jest tematem i jest koreferentny ze słowem chłopiec w zdaniu (la): w obu zdaniach chodzi o tego samego chłopca. Natomiast w zdaniu (2b) chłopiec jest rematem: o chłopcu mówi się tu po raz pierwszy. W (lb) chodzi więc o określonego chłopca, wskazanego wcześniej, podczas gdy w zdaniu (2b) chodzi o chłopca, który wcześniej nie był wymieniony.
Popatrzmy, jak wypowiedzi (1) i (2) zostałyby przetłumaczone na język angielski, który ma specjalne środki leksykalne do wyrażania określoność i, tzw. przedimki, zwane tam definite article i indefinite article:
(1') There was a boy in the room (a'). The boy went out (b').
(2') Someone went out of the room (a'). A boy went out (b').
Polskiemu słowu chłopiec użytemu tematycznie w (lb) odpowiada angielsku konstrukcja z tzw. definite article (przedimek określony), a polskiemu słowu chłopiec użytemu tematycznie w (2b) odpowiada angielska konstrukcja z tzw. indefinite article (przedimek nieokreślony). Można by sądzić, że różnice w okreś-loności, wyrażane po angielsku za pomocą przedimków, będą oddawane w polszczyźnie za pomocą zaimków jakiś, pewien, a z drugiej strony ten, taki. Tak