304 Dl ON POŁOGI A I ry</.NA
Propozycja rozwiązania
Z tego względu godna uwagi wydaje się propozycja9’, która ontyczny fundament pow inności i impcralywności prawa naturalnego widzi w odrębnej relacji konieczności moralnego doskonalenia się człowieka, tkwiącej w naturze człowieka i zmuszającej go siłą moralnego musu do etycznego działania. W tym ujęciu obiektywną podstawą mocy wiążącej praw naturalnego jest w naturze moralnej człow ieka złożona konieczność doskonalenia siebie jako osoby przez realizowanie określonych aktów dobrych.
Tłumaczenie to w szakże wymaga jeszcze pogłębienia i uzasadnienia w centralnym swym punkcie, jaki stanowi pojęcie relacji konieczności, rozumianej jako obiektywna, tkwiąca w naturze człowieka rzeczywistość moralna Pojęcie to bowiem nie ze wszystkim się mieści w tradycyjnej teorii relacji transcendentalnej, a o taką tylko może chodzić. Szczególne trudności nastręcza w skazanie esse in tej relacji, czyli jej „powodu”, podstawy skierowania ku działaniu, tkwiącej i zaw artej w naturze człow ieka. Można jednak prow izorycznie przy jąć, że podstawę tę stanów i dynamiczna potcncjalność natury ludzkiej, jej fundamentalne skierowanie ku działaniu, które aktualizuje wszystkie w człow icku zawarte zdolności i urzeczywistnia jego doskonałość. W skali zaś doskonałości człowieka mieszczą się nie tylko aktualizacje cząstkowych władz i zdolności człowieka, ale także doskonałość moralna w stosunku do poprzednich nadrzędna, a zarazem od nich odrębna, gdyż dotyczy człowieka jako podmiotu rozumnego w jego całościowym aspekcie, w jego samowic-dzy i samostanowieniu, czyli jako osoby. Jeżeli w ięc wspomniana dynamie/ na potcncjalność natury ludzkiej stwarza podstawę dla tej relacji, to doskonalenie siebie samego jako osoby określa jej punkt odniesienia. Ponieważ zaś człowiek jest bytem rozumnym, czyli wolnym, przeto konieczność (lo skonalenia samego siebie może przybrać tylko postać konieczności moralnej. Wciela się ona zarówno w naczelne imperatywy praw a naturalnego, jak również w jego normy katcgorialnc, poniew aż we wszystkich tych struktu rach sprawdza się w jednoznaczny sposób cechy impcralywności. dzięki cze mu stanowią one integralne części składowe tego prawa.
Jeżeliby się więc zajęło takie stanowisko, należałoby konsekwentni! przyjąć, że prawo naturalne posiada swoją własną, odrębną od porządku dobra, podstawę obiektywności, którą konsekwentnie trzeba uznać za dal szy element składowy natury moralnej. Oparty na niej porządek impera
,ł Wysunął ją w swoich nicopublikowanych wykładach w Nowym Sączu podc/at wi>in\ ks. St. Wawryn SJ.
tywów rysuje si<; więc jako rzeczywistość w pełni obiektywna, a zarazem ludzka, bo sięgająca samych źródeł człowieczeństwa. Jej wszakże ostateczne uwarunkowanie znajduje się poza granicami świata immanentnego, w prawic odwiecznym, jak o tym przekonuje kolejny temat naszych rozważań.
Z*iy» etyki ogAbui .’•>