P wtat Mgtolenia toto^imcm monkim
nych państwa) istnieje w tej materii precedensowe or> sądu brytyjskiego z 1968 r. Dotyczy ono grupy Indone^Nt kow. którzy w 1965 r. wylądowali w Singapurze z zamiar^ ^Vv konania sabotażu. Mimo że twierdzili oni, iż są żobderżatlJl zbrojnych Indonezji, sąd odrzucił ten argument, podkreśla; że: „nie wystarczy udowodnić, że byli członkami sił zbrojt^ > swego kraju. Członkowie sił zbrojnych dokonujący aktów s§fj| 1 tażu na terytorium pozostającym pod władzą przeciwnika, |js żeli są w ubraniach cywilnych w czasie dokonywania aktów |s| botażu i w czasie schwytania, nie mogą się domagać, by by^ traktowani jako jeńcy”95. Należy zauważyć, że zamiar doko-nania sabotażu dokonany został w warunkach niezaistmenia konfliktu zbrojnego. Doszło wówczas do kiyzysu w stosunkach malezyjsko-indonezyjskich wywołanego podjętymi przez Indo
nezję próbami zdestabilizowania sytuacji wewnętrznej w Male-| zji. Singapur stanowił zaś w latach 1963-1965 autonomiczny stan Malezji, na terytorium którego na podstawie umów dwustronnych stacjonowały wojska brytyjskie.
Mianem terrorystów należy określać również żołnierzy formacji i oddziałów, które wypowiedziały posłuszeństwo uznanej władzy centralnej. Określenie to może dotyczyć również załóg statków powietrznych. Załogi okrętów, które zbuntowały się, określane są zaś mianem piratów.
Zatem w okresie niezaistnienia konfliktu zbrojnego terroryzm to wszelkie działania zbrojne wymierzone w potencjał wojskowy i gospodarczy państwa oraz zagrażające jego stabilności wewnętrznej i pozycji międzynarodowej. Sprawcy aktów terrorystycznych winni być w takiej sytuacji traktowani jak przestępcy i sądzeni zgodnie z prawem wewnętrznym państwa dokonującego zatrzymania lub przekazani państwu drugiemu zgodnie z międzynarodowymi procedurami ekstradycyjnymi.
n?"*31 Bierzanek, Wojna a prawo międzynarodowe. Warszawa 1982, s. 139.
Terroryzm i jego fola we współczesnych stosunkach (nigcfiyiwofkwfCh 57
W okresie konfliktu zbrojnego*"5 zasadne wydaje się określenie mianem terroryzmu działań zbrojnych prowadzonych przez niekombatantów (regularnych, nieregularnych) - czyli osoby nieuprawnione. Inny punkt widzenia prezentuje Marek Olbrycht. Postuluje on, aby przez terroryzm rozumieć wszelkie działania prowadzone przez kadrowe jednostki specjalne oraz doraźnie organizowane grupy zbrojne (grupy zbrojne ziożone z ludności miejscowej, najemnicy, maruderzy, zorganizowane grupy przestępcze lub pojedynczy przestępcy), mające na celu wywołanie paniki, destabilizację systemu dowodzenia i zaopatrzenia materiałowo-technicznego oraz obniżenie morale stanów osobowych jednostek1 2. Tak szerokie ujęcie nie wydaje się jednak zasadne. Aby stworzyć jednolity system pojęć, logicznie poprawne jest określanie mianem terrorystów tych uczestników walki zbrojnej, któiym w przypadku pojmania odmawia się praw przysługujących jeńcom wojennym. W takim przypadku pojęcie „partyzant” lub „powstaniec”, „dywersant” zarezerwowane byłoby dla członków pospolitego ruszenia, formacji ochotniczych i żołnierzy sił regularnych prowadzonych działania nieregularne w rozproszeniu (po rozbiciu ich jedno-
W prawie międzynarodowym brak jednoznacznej i powszechnie akceptowanej definicji konfliktu zbrojnego, nie są również wyszczególnione warunki, które muszą być spełnione, by dany stan stosunków społecznych określić mianem konfliktu zbrojnego. Zasadnym wydaje się zatem, aby pojęcia „konflikt zbrojny” używać do opisu takiego stanu stosunków międzynarodowych, w którym jedna ze stron użyje w sposób jawny (delegując na nie oficjalnie prawo do użycia przemocy w stosunku do innego państwa) swoich sił zbrojnych niezależnie od rozmachu prowadzonych działań. Podobne ujęcie proponuje S. Dworecki, stwierdzając, że: „konflikt zbrojny jest formą walki (działań zbrojnych) i ma miejsce wówczas, gdy strony (sformalizowane) broniąc swoich interesów (racji) stosują przymus (przemoc fizyczną) w formie zinstytucjonalizowanej - w sensie prawa międzynarodowego". Por S. Dworacki. Współczesne konflikty zbrojne (Studium wybranych problemów). Warszaw/ 1994, s. 40.
M. Olbrycht, Zagrożenie wojsk operacyjnych przez zbropte podztami „Myśl Wojskowa” 1995, nr 1, s. 29.