kich. W rezultacie główne siły krzyżackie, skoncentrowane na Pomorzu, w pobliżu Świecia nad Wisłą, gdzie wielki mistrz spodziewał się uderzenia polskiego, musiały być szybko przerzucone na teren Prus, ażeby zagrodzić sprzymierzonym drogę do stolicy państwa zakonnego — Malborka.
W chwili gdy wojska polsko-litewsko-ruskie znalazły się na lewym brzegu Drwęcy pod Kurzętnikiem, naprzeciw nich, na umocnionym prawym brzegu tej rzeki pojawiły się główne siły krzyżackie. Wielki mistrz przypuszczał, że będzie mógł tu, na przeprawie, w dogodnych dla siebie warunkach, stoczyć rozstrzygającą bitwę. Jednak Jagiełło, po rozważeniu sprawy ze swą radą przyboczną, uznał, że walka o przeprawę byłaby niepotrzebnym ryzykiem i postanowił obejść źródła Drwęcy, posuwając się nadal w obranym kierunku — na Malbork. Wojska maszerowały więc dalej, dość powoli, często wypoczywając i przygotowując się do decydującego spotkania.
Po drodze zajęły bez walki dwa zamki krzyżackie — Działdowo i Nidzicę, a 14 lipca dotarły do Dąbrówna. Stąd wyruszyły w nocy z 14 na 15 lipca 1410 r. na roz-
Hełm turniejowy, przeciwnik był widoczny po opuszczeniu głowy, po jej podniesieniu zawodnik „ślepł”, ale chronił całą twarz przed kopią
a następnie lasami na południowy zachód dotarli nad Narew, gdzie połączyli się z oddziałami ruskimi i posiłkującymi je Tatarami. Odtąd już ra-em posuwali się wzdłuż Narwi i Bu-i do rejonu ześrodkowania wszyst-ch sił polsko-litewsko-ruskich. Re-n ten wyznaczony był znacznie wcześniej, w okolicach Czerwińska nad Wisłą. Tutaj też spławiono rzeką, przy zachowaniu ścisłej tajemnicy, części mostu pontonowego, które budowano w okolicy Kozienic. Na owe czasy było to poważne osiągnięcie, świadczące o wysokim poziomie polskiej techniki wojennej. Most miał ok. 500 m długości i był bardzo solidnie zbudowany. Posiadał dużą przepustowość, przeprawiły się bowiem przez niego w niespełna trzy dni, od 30 czerwca do 2 lipca 1410 r., liczne oddziały polskie wraz z wielkimi taborami i kilkoma dość ciężkimi działami. Mimo to nie uległ żadnemu uszkodzeniu. Po przeprawie most rozebrano i spławiono w dół rzeki aż do Płocka, gdzie znajdowała się główna baza zaopatrzeniowa wojsk polskich.
Spotkanie wojsk polskich z litewskimi i ruskimi nastąpiło na północnym brzegu Wisły pod Czerwińskiem. Stąd obie armie wyruszyły 3 lipca przez Zochów, Jeżów, Bądzyń, do Lidzbarku, a 10 lipca dotarły do Kurzętnika nad Drwęcą.
Tymczasem Krzyżacy zaskoczeni potęgą wojsk sprzymierzonych ograniczyli się na razie do działań obronnych. Przy tym ich wywiad, zazwyczaj znakomicie działający, stosunkowo późno doniósł o rzeczywistym rejonie koncentracji wojsk sprzymierzonych. Równocześnie działania pozorujące przeprowadzane przez oddziały polskie na pograniczu Wielkopolski i Pomorza odwróciły uwagę dowództwa krzyżackiego od głównego kierunku uderzenia wojsk polsko-litewsko-rus-
Pawęż piechoty, XV w.