Fot. 18. Chłopiec z zaburzeniami emocjonalnymi Fot. 19. Starsi chłopcy pomagają wysoko pod* i zaburzeniami zachowania w trakcie wykonywa- skakiwać dziewczynce z umiarkowanymi trud* nia przewrotu do przodu noóciami w uczeniu się
do nawiązania kontaktu wzrokowego. W pozycji tej dziecko czuje, jakby naprawdę ..latało" w powietrzu. Bardzo małe dzieci szczególnie lubią „spadający samolot”, kiedy dorosły pozwala dziecku spaść na swój brzuch. Niektóre będą z kolei próbowały położyć się na plecach. Dzieci wykazują wiele inwencji i zapewne wymyślą niejedną odmianę tej zabawy.
Przewroty. Na stronie 19 pisałam o przewrotach do tyłu. Bardzo przydatny jest także przewrót do przodu. Dorosły siada na podłodze z nogami wyciągniętymi przed siebie i nieco rozchylonymi. Dziecko staje za nim i pochyla się do przodu opierając brzuch na jednym z jego barków. Następnie kładzie ręce na podłodze pomiędzy nogami dorosłego. Dorosły obejmuje tułów i głowę dziecka, jednocześnie pomagając mu odpowiednio wygiąć plecy i pilnując, aby wylądowało na swoich barkach, stopniowo rozprostowując kręgosłup na podłodze. Dziecko trzyma kolana tuż przy twarzy, tak więc podczas trwania ćwiczenia jest cały czas zwinięte w kłębek. Powierza ciężar swojego ciała dorosłemu. Nie jest w stanie obserwować, musi więc „wsłuchać się” w to, co dzieje się w jego ciele. Uczy się też zwijać w kłębek oraz rozwija zdolność kontroli ruchów niezbędną do tego, aby przenieść ciężar ciała poprzez kręgosłup, który pozostaje często nieznaną częścią ciała (fot. 18). Dzieci uwielbiają pozycję do góry nogami i będą dopominać się o kolejne przewroty. Nie zauważają, że są przytulane, tak więc można się z nimi łatwo zaprzyjaźnić. Zdarzają się dzieci usztywnione, które, nie mając wyczucia w środkowej części ciała, będą się nadmiernie otwierały — dorosły będzie więc musiał nadać kształt ciału takiego dziecka, formując je odpowiednio na swoim własnym ciele. Niektóre dzieci są bardzo spięte, można powiedzieć, że czują się ,jakby połknęły kij”, trzeba wówczas doprowadzić do spadku napięcia. Niektóre prostsze sposoby rozwijania poczucia środka ciała zostaną omówione w rozdziale 2.
Najmłodsze dzieci będą robiły przewroty i rozprostowywały się na udach dorosłego. Zwinne dzieci lubią od razu po przewrocie do przodu wykonać go do tyłu. Z pozycji siedzącej, między nogami dorosłego (tyłem do niego), dziecko wybija się energicznie do tyłu, mocno odpychając się rękami od podłogi, biodra i nogi przelatują nad barkiem dorosłego. Po wielu zmaganiach dziecko wraca w ten sposób do miejsca, w którym rozpoczęło przewrót — z tyłu dorosłego. Gdy ćwiczenie zamierza wykonać dorosły lub starsze dziecko, potrzebni będą dwaj dodatkowi pomocnicy — po jednym z każdej strony — którzy będą kontrolować biodra osoby robiącej przewrót oraz pomogą jej utrzymać ruch obrotowy w skulonej pozycji.
Wzajemny uścisk. Wszystkie opisane wcześniej formy aktywności ruchowej odbywają się blisko podłogi. W tym ćwiczeniu dorosły stoi — stopy trzyma osobno, mocno oparte na podłodze, nogi ugięte w kolanach, ramiona odchylone w bok. Dziecko bierze rozbieg i wskakuje na klatkę piersiową dorosłego ciasno do niego przylegając. Nogami obejmuje dorosłego w talii, a ramionami trzyma go za szyję. Dorosły przytula dziecko mocno do siebie i następnie obraca je w kółko. Jest to bardzo łubiane ćwiczenie, ponieważ łączy się z pewnym ryzykiem, a swobodny przepływ ruchu podczas obrotu jest bardzo ekscytujący. Dziecko i dorosły trzymają się mocno we wzajemnym uścisku. Niektóre dzieci nie są w stanie uchwycić się dorosłego bez pomocy, ich nogi zwisają bezradnie w dół i trzeba im je przytrzymać w odpowiednim miejscu. Prawidłowego uchwytu można się nauczyć, zaczynając od bezpieczniejszych i mniej wymagających zabaw, takich jak w ,konia” lub „małpiątka” (zob. str. 29). Propozycja ta jest odpowiednia na zakończenie sesji ruchowej, gdy pomiędzy dzieckiem i dorosłym rozwinie się już poczucie pewności i zaufanie. Niestety, nie można tego ćwiczenia przeprowadzić z dziećmi tęższymi i dużymi, gdy dorosły nie dysponuje dużą siłą fizyczną.
Skakanie. Dotychczas prezentowane formy aktywności były nastawione na podtrzymywanie oraz na naukę upadania i turlania. Teraz dzieci nauczą się przezwyciężać siłę ciężkości. Prawidłowo rozwijające się dzieci podejmują ryzyko opuszczenia bezpiecznej pozycji między drugim a trzecim rokiem życia i próbują samodzielnie skakać — zazwyczaj jest to skok w dół ze stopnia. Każde dziecko może spróbować skoków z pomocą podtrzymującego partnera, co może się okazać wartościowym doświadczeniem.
Partnerzy stają zwróceni twarzami do siebie, starszy pomaga młodszemu trzymając go pod łokcie. Młodsze dziecko trzyma partnera za przedramiona
3 — Ruch rozwijajqcy... 33