36 WŁODZIMIERZ HOLI BOWiCZ
trzykrotnie urządzić ognisko i trzykrotnie wypalić na nim naczynia. Można więc przyjąć, że dziennie garncarz mógł wypalić do 20 naczyń, natomiast r. pomocnikiem znacznie więcej.
Uwagi powyższe upoważniają nas do przyjęciu, że wydajność garncarza z Gojan. produkującego przeciętnie przez 2 miesiące w roku i wypalającego naczynia na ognisku otwartym, jest co najmniej o 50% niższa niż wydajność garncarza w V'arkę. posługującego sic piecem garncarskim - i wynosić może do 400 naczyń. Natomiast wydajność garncarza w Gojan posługującego się piecem garncarskim mogłaby być nieco mniejsza niż garncarzu w Varke. Wpływałaby na tę różnicę mniej elastyczna glina w Gojan (hamująca tempo produkcji) i bardziej pracochłonna ornamentyka (wykonywana przez samego garncarza).
Badania w Gojan dały nam możność poznać formę i funkcję stosowanych tam kół garncarskich oraz techniki lepienia. Uzyskane informacje są wystarczające do badań porównawczych tych zagadnień na szerszym terenie. Natomiast niektóre mniej istotne cechy garncarstwa Gojan wymagające dłuższych badań, niestety nic mogły być przez nas bliżej poznane.
Sądzę jednak, że garncarstwo Gojan, aczkolwiek niewątpliwie posiada cechy swoiste, chociażby w pracowni Gjergk to jednak w swym ogólnym obecnym obrazie, jak też i genetycznie, nawiązuje ściśle do garncarstwa w Yarke. Tym też będę się kierował, omawiając na tle porównawczym garncarstwo Albanii w rozdziale końcowym.
WĘDROWNI GARNCARZE
Garncarze Gojan pracują także na zamówienie klienta, w jego domu, produkując naczynia z surowca dostarczonego przez zainteresowanego odbiorcę. Bliższe informacje na ten temat uzyskałem w zagrodzie Shiti u niewiasty, która zwykle w ten sposób uzupełnia swój zasób naczyń kuchennych na okres całego roku. Gjergi potwierdził relacje Shiti.
Zamawiającą naczynia u garncarza jest zwykle kobieta, żona właściciela gospodarstwa, która kieruje sprawami domowymi. Zamawiająca z reguły posiada umiejętność obróbki gliny dla celów garncarskich oraz umie wypalać naczynia na otwartym ognisku. Kobiet takich w Gojan, a także w sąsiednich wsiach jest wiele. Bywają to przeważnie starsze niewiasty, których mężowie są właścicielami ubogich gospodarstw rolnych. Znajomość przyrządzania masy garncarskiej oraz wypalania naczyń przejęły od swoich matek i babek.
Garncarza zaprasza się do wyrobu naczyń do domu, zwykle w lecie, w okresie wolnym od pracy na roli. Przypada to często na miesiące, w których ilość naczyń glinianych w kuchni staje się niewystarczająca do normalnego obsługiwania potrzeb rodziny. Przezorne gospodynie starają się zapobiegać takiemu brakowi wcześniej. W każdym jednak wypadku okres pracy
xa|iro»zonego garncarza miui przypadać na ciepłą letnią pogodę, nadającą
się do wy|ialania naczyń na otwartym ognisku.
Glinę dla kobiet, zapraszających garncarzy, zdobywają ich mężowie, korzystając ze złóż rozpoznanych i ocenionych przez kobiety. W Gojan są to
złoża, z których korzystają także garncarze. Jest to glina chuda z dość dużą naturalną domieszką piasku. Przynosi się ją lub przywozi się osłem do domu tyle na raz, ile potrzeba na wykonanie zamierzonej ilości naczyń.
glinę przesiewa się przez niezbyt gęste sito, używane normalnie do innych czynności w gospodarstwie.
Zalewa się ją następnie go-
Ryc. 7. Gojan. Koryto drewniane Shiti
(rj-onrl i rbemalyrmjr)
rącą wodą w korycie drewnianym, gdzie moknie co najmniej przez jedną dobę. co pewien czas mieszana patykiem. Małe koryto, posiadane przez Shiti (ryc. 7), nie może pomieścić całej
potrzebnej ilości gliny, dlatego też powtarza ona tę czynność parokrotnie, aż wyrobi dostateczną jej
wełnianej dopóty, aż pięta wyjmowana z niej nie zacznie wydawać charak-lerycznego odgłosu.
Do przygotowania masy garncarskiej przystępuje się po zaproszeniu garncarza i ustaleniu w przybliżeniu dnia, w którym ma się stawić do pracy.
z własnymi narzędziami, a więc z koleni garncarskim, drewnianymi nożami, i ściereczką. Naczynia lepi techniką stosowaną przez garncarzy Gojan.
Shiti zaprasza garncarza zwykle na jeden dzień. Dobry garncarz w ciągu dnia wylepia do 20 naczyń różnej wielkości. Są to naczynia przeważnie z uchem, znane nam z pracowni Gjergi. Naczynia hezuche wyrabia się zwykle w niniejszej ilości, ponieważ mniej ich się używa.
Garncarz pobiera za dzień pracy 7 kg kukurydzy (rzadziej inne ziarno) oraz pełne wyżywienie dzienne.
Kobieta zamawiająca naczynia sama je suszy w ciągu następnych 2-3 dni oraz wypala je partiami, po kilka sztuk na raz (do 7), na otwartym ognisku w polu, w miejscu nadającym się do tego zabiegu, a więc głównie osłoniętym przed wiatrem. Mąż pomaga Shiti w przenoszeniu naczyń do ogniska, w zbieraniu opału oraz rozpalaniu i utrzymywaniu ognia.
Naczynia ustawia się na ognisku ciasno przy sobie, często piętrowo, tzn. w dwóch rzędach w pionie. Obkłada się je całkowicie paliwem, a podczas