ibn Ma’ as-Sama,' z al-HIry (Alamundarus w historii bizantyjskiej, zm. 554) są najwybitniejszymi postaciami w historii arabskiej. Tenże al-Harit (przezwany przez kronikarzy arabskich al-A'rag — Kulawy) jest pierwszym autentycznym imieniem i w pewnej mierze największym w rocznikach dżafnidzkich. Dzieje te mogą być porównywane z greckimi źródłami28. W nagrodę za pokonanie groźnego lachmidzkiego rywala, al-Muniira III, cesarz bizantyjski Justynian mianował go (529 r.) władcą wszystkich szczepów arabskich w Syrii i nadał mu tytuł patrycjusza i fylarchy — najwyższa godność po samym cesarzu. W języku arabskim tytuł ten tłumaczony był po prostu jako malik — król.
Przez większą część swego długiego panowania al-Harit zajęty był wojnami, służącymi bizantyjskim interesom. Około r. 544 podczas jednej z bitew z al-Mun-diremlll ten ostatni pojmał jednego z synów al-Harita i złożył go w ofierze al-'Uzzie, będącej odpowiednikiem greckiej Afrodyty21 2. Lecz w 10 lat później al-Harit zemścił się i zabił swego lachmidzkiego nieprzyjaciela w bitwie w rejonie Qinnasrin. Bitwa ta jest, być może, „Dniem Hallmy“ znanym w arabskiej tradycji. Hałlma, córka al-Harita, namaściła wonnościami i własnymi rękami nałożyła całuny z białego płótna30 na kolczugi 100 bojowników ghassanidzkich. gotowych na śmierć.
W r. 563 al-Harit złożył wizytę Justynianowi I na jego dworze w Konstantynopolu M. Pojawienie się tego beduińskiego fylarchy wywarło głębokie wrażenie na otoczeniu cesarza. W czasie swego pobytu w Konstantynopolu al-Harit zapewnił nominację Jakuba Baradaeusa (Jarqub al-Barda'i), mono-fizyckiego biskupa z Edessy, na przełożonego syryjskich Arabów. Jakub był tak gorliwym propagatorem wiary, że syryjski kościół monofizycki po jego śmierci stał się znany jako kościół jakubiński.
AL-MUNDIB SYN AL-ęlBITA
Następcą al-Harita został jego syn al-Mmriir, występujący w kronikach bizantyjskich jako Alamundarus. Al-Mun’ir, podobnie jak jego ojciec, okazał się gorliwym protektorem monofizytyzmu2. Fakt ten chwilowo zraził Bizancjum, co z kolei wywołało otwartą rebelię ze strony Ghassanidów. W r. 580 al-Hundir udał się z wizytą do Konstantynopola wraz ze swymi dwoma synami i został przyjęty z wielkimi honorami przez Tyberiusza II, który zamienił kosztowny diadem na głowie swego gościa na jeszcze wspanialszą koronę. W tym samym roku al-Munlir dokonał uwieńczonego sukcesem najazdu
i spalił al-HIrę M, stolicę swego lachmidzkiego wroga. Lecz to nie wystarczyło, aby usunąć podejrzenia o zdradę spraw imperium, o co był także uprzednio oskarżony jego ojciec. W czasie poświęcenia kościoła w Huwarin, między Damaszkiem a Palmyrą, został pojmany i przewieziony jako więzień do Konstantynopola, a następnie na Sycylię. Podobnie został uprowadzony do Konstantynopola jego syn i następca, an-Nu'man, który ośmielił się dokonać niszczycielskiego najazdu na terytorium bizantyjskie.
CJPADEK BANU UASSAN
Po al-Mundirze i an-Nu'manie w kraju Gassan, jak się wydaje, zapanowała anarchia. Różne szczepy zamieszkujące Pustynię Syryjską wybrały sobie swoich własnych wodzów. Zajęcie Jerozolimy i Damaszku (613-614) przez sa-sanidzkiego władcę Ilusraw Parwiza zadało ostatni cios dynastii dżafnidzkiej. Czy Herakliusz w czasie swego ponownego podboju Syrii w r. 629 przywrócił syryjsko-arabski fylarchat — tego nie wiemy. Arabscy kronikarze wymieniają (Sabala ibn al-Ajhama jako ostatniego króla z linii Gassan. W czasie pamiętnej bitwy nad Jarmukiem (636) monarcha ten walczył po stronie bizantyjskiej przeciwko Arabom, lecz potem przyjął islam. Podczas obchodzenia Ka'by w czasie swej pierwszej pielgrzymki, jak głoszą opowieści, pewien beduin nadepnął na jego szatę, za co były król uderzył go w twarz. Kalif 'Umar wydał wyrok, że Gabala powinien otrzymać albo podobne uderzenie z rąk beduina albo zapłacić karę, wskutek czego Gabala wyrzekł się islamu i udał się do Konstantynopola M.
Poziom kulturalny, jaki osiągnęli Ghassanidzi, sąsiedzi Bizantyjczyków, był bez wątpienia wyższy od stopnia kulturalnego, jaki kiedykolwiek osiągnęli ich rywale, Lachmidzi, mieszkający na pograniczu Persji. Pod ich rządami i we wcześniejszym okresie rzymskim wzdłuż całego wschodniego pogranicza Syrii zdawała się rozwijać dziwna cywilizacja, zawierająca mieszaninę elementów arabskich, syryjskich i greckich. Domy z bazaltu, pałace, łuki triumfalne, łaźnie publiczne, wodociągi, teatry i kościoły stały tam, gdzie dziś jest zupełna pustka. Na wschodnich i południowych stokach Hawranu zachowały się ruiny niemal 300 miast i wsi — podczas gdy dzisiaj jest tam zaledwie kilka wiosek.
Grupa przedmuzułmańskich poetów z Arabii znalazła sobie hojnych patronów wśród gbassanidzkich fylarehów. Labid, najmłodszy z siedmiu poetów, autor sławnych Mu'allaqał, walczył po stronie Ghassanidów w bitwie zwanej Hallma. Kiedy an-Nabiga ad Dubjani pokłócił się z królem lachmidzkim, znalazł schronienie na dworze synów al-Harita. Poeta medyneński Hassan ibn Tabit (ur. około 563), który twierdził, że pochodzi z rodu banu Gassan, odwiedził w swej młodości dwór Ghassanidów, zanim został poetą nadwornym Mohammada, i upamiętnił ten pobyt wzmiankami w swej antologii (diwan). W pewnym utwo-
69
" Procopius, ks. I, rozdz. XVII, §§ 47-48; Joannes Malałaś, Chronographia, wyd. L. Din-dorf, Bonn 1831, g. 435, 461 nn.
" Procopiua, ks. II, rozdz. 28, § 13.
" Ibn Qutajba, s. 314 n.; por. Abu al-Fida’, t. I, s. 84.
Tlieophanea, Chronographia, wyd. C. de Boor, Leipzig 1883, s. 240.
" Jan z Efezu, Historia Ecclesiastiea, wyd. Cureton, Oiford 1853, s. ,251 n.; tłum. na angielski B. Payne Smith, Oxford 1860, a. 284 n.
“ Jan z Efezu, s. 415 (tekst), s. 385.
“ Ibn AM Rabbihi, 'Iqd, t. I, s. 140 n.