możliwe, choć kobieta oczekuje tego ciałem i duszą. Czasem’ mąż jest tak pochłonięty pracą, że wysuwa się ona na pierwszy plan. Czasem jest zmęczony fizycznie i psychlcz-
płciowy jest dużym wysiłkiem i jciłi mówi on, iż jest zmęczony, to tak prawdopodobnie jest. Francuskie badania wykazały, że poziom męskiego hormonu płciowego, testosteronu, najniższy jest o godzinie 23, a najwyższy o 8. To również wiele tłumaczy.
Może być też taki okres, kiedy mąt jest przejściowo impotentem. Zwykle spowodowane to jest złym stanem psychicznym, lękiem i napięciem. Dr Erie Berne mówi o tym w dowcipny sposób w swojej książce Sex in Humań Loving (Płeć w miłości ludzkiej):
„Prawie wszystkie trudności z erekcją powstają z winy operatora, a nie mechanizmu — są błędem pilota, jak się mówi w kręgach lotniczych. Impulsy do penisa przesyłane są z mózgu, i można sobie wyobrazić, że siedzi tam mały człowieczek, który powinien przycisnąć guzik, gdy zapali się zielone iwiatło, i wszystkie mechanizmy są gotowe. Jeśli jednak jest zmęczony, przerażony, roztargniony albo czymś przejęty, może słabo nacisnąć guzik albo w ogóle go nie nacisnąć, nawet wtedy, gdy zapali się zielone światło. [...] Jeśli mały człowieczek stchórzy, nie ma erekcji, nawet gdy wszystkie przewody są w porządku, a z zewnątrz dotarło wiele bodźców''.’
Szczera rozmowa z mężem na temat stanu uczuć może tu wiele pomóc. Jeśli chwilowo najtajniejsze pragnienia kobiety nie mogą być zaspokojone, swoją energię powinna skierować ku innym celom. Ciężka praca fizyczna, na przykład mycie podłogi czy praca w ogródku mogą okazać się wielce przydatne. Annę Lindbergh powiada, że kiedy nie może napisać poematu, piecze kruche ciasteczka i czuje się
W Morkinps (Notatkach) Dag Hammarskjóld pisze:
„Zapewne wielka miłość nigdy nie zostaje odwzajemniona. Gdyby jednak otrzymała ciepło i schronienie od swej bliźniaczej siostry, może nie osiągnęłaby nigdy dojrzałości.
Nic nam ona nie -daje-. Lecz w swym samotnym święcie prowadzi nas na szczyty z rozległym widokiem na własne, wewnętrzne ja”.”
W naszych sercach istnieć zawsze będzie zakątek, którego żadna istota ludzka nie wypełni, bowiem, jak powiada św. Augustyn, „niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie, Panie, nie spocznie". A więc biegnijmy w kochające wieczne ramiona naszego Ojca i niech nas otuli Jego mocna mi-1ość.
Mężczyzna na ogół znacznie łatwiej osiąga zaspokojenie seksualne. Jest spragniony, pije wodę i gasi to pragnienie. Kobiet* także jest spragniona, ale w chwili gdy chce się napić, szklanka upada i rozbija się — z powodu nieżyczliwego słowa, rozczarowania — i zostaje sama te swym pragnieniem. I co wtedy?
Przychodzi pokusa — może urny partner zaspokoi lepiej to pragnienie? A może powinna spróbować masturbacji i na tej drodze szukać zadowolenia? Sposób ten zostawi jej często smak popiołu w ustach 1 uczucie pustki. Nie ma mostu przerzuconego do partnera, nie ma łączności duchowej. Każdy partner staje się fortecą, a most zwodzony nad fosą został podniesiony. Dr Seymour Fisher tak pisze na podstawie badań nad masturbacją: .Stwarza ona sytuację oderwaną od rzeczywistości, nie tylko pozwalając na ucieczkę od normalnej intymności aktu płciowego dwojga ludzi, ale powodując przy tym rozszczepienie osobowości danej jednostki. która odgrywa wtedy równocześnie dwie role: dostarcza podniety 1 ją przyjmuje”.”
Najlepiej gdy kobieta zaplanuje sobie dokładnie swój rozkład dnia i nie pominie przy tym drobnych przyjemności życiowych. Nawet purytanie powiadali: „Oprócz zdrowej dyscypliny naucz się łagodności wobec samego siebie". Można uważać dzień za stracony, Jeśli co najmniej przez pól godziny nie robiło się czegoś, co sprawia naprawdę przy-
39