SlGGEIR 182
oszpeconej nowych złotych włosów, które rosnąć będą jak naturalne. Replikę fryzury Sif wykonali po mistrzowsku synowie —> Iwal-diego i Loki zwrócił Thorowi ozdobę jego małżonki.
Sif urodziła mężowi córkę, —> Thrud, ale była także matką -> Ulla. Jego ojciec nie jest znany, choć wedle staroeddaicznej Kłótni Loki ego do ojcostwa pyszałkowato przyznawał się właśnie Loki zarzucając bogini, że, choć mężatka, nie jest bynajmniej „nieprzystępna i zimna wobec chłopów”, lak czy inaczej pozamałżeński związek Sif prowokował pokpiwanie sobie z Thora, nie ma jednak śladu jakichś z tej racji jego pretensji do żony.
Na podstawie - jak się przypuszcza - zwykłego podobieństwa brzmieniowego „uczona” literatura utożsamiała Sif ze „złotowłosą" wieszczką Sybillą, a jej ojczyznę lokalizowała w „północnej części świata'. Jest wszakże prawdopodobne, że w tym przekazie tkwią ślady, po pierwsze, zapomnianego przekonania o pochodzeniu Sil z rodu olbrzymów (—» Jotunów), po drugie zaś - zatartej wiary w jej profetyczne zdolności. Według Młodszej Eddy (Prolog) owa Sybilla--Sif, żona Throra (którego, jak powiada Snorri, „my [IslandczycyJ zwiemy Thorem”), urodziła mężowi syna o imieniu Loridi (por.
1 Uorridi); jego potomkiem w siedemnastym pokoleniu był Woden (tj. Odin).
W mitologiach ludów indoeuropejskich włosy stanowią wyrazisty symbol obfitości dóbr (por. polskie przysłowie Kto kosmaty, ten bogaty) pozyskiwanych z rolnictwa (por. poetycko-metaforyczną wymieność pojęć włosy i zboże/trawa/roślinność oraz przemianę włosów praolbrzyma —> Ymira w lasy). Stąd też złote włosy Sif w interpretacjach kojarzy się zwykle z łanem (łanami) zboża w lecie; zniknięcie fryzury mogłoby zatem odpowiadać „wyłysieniu" ziemi w czasie zimy (Islandczycy dzielili rok na lato i zimę; zol ). Su mar; Wetr).
Niepodobna jednak wykluczyć innych możliwości interpretacyjnych. Otóż ze względu na bardzo rozpowszechnione mniemanie, że we włosach tkwi określona magiczna moc właściciela, ostrzyżenie Sif mogło oznaczać (czasowe?) pozbawienie jej domniemanych zdolności profetycznych. Ponadto zwraca się uwagę na dopuszczane zwyczajowym prawem germańskim (i nie tylko germańskim) obcinanie włosów kobietom popełniającym występek zdrady małżeńskiej.
SlGGEIR (Siggeir), pyszny, podstępny i okrutny władca Gotów (Gautów) / Gautlaiylu (dzisiejszego Gótalandu w Szwecji), małżonek —> Signy1. Próbował nakłonić —> Sig-munda1 do odstąpienia mu miecza wbitego przez jednookiego wędrowca (-» Odina) w pień —> Barnstokka, a gdy spotkał się ze zdecydowaną odmową, poprzysiągł zemstę całemu rodowi —> Wólstinga. Zaprosił krewniaków żony i napadł ich zdradziecko łamiąc wszystkie zasady gościnności. Przywłaszcz)! sobie boską broń, a wziętych do niewoli dziesięciu szwagrów zakuł w dyby i oddał na pożarcie straszliwej wilczycy (ściślej: własnej matce wcielonej w wilczycę). Signy zdołała pomóc tylko Sigmundowi, który zabił bestię, a później, przez długi czas, przygotowywał się wraz z —> Sinfjótlim do pomsty na zdrajcy. Pierwsza próba spełnienia krwawego obowiązku nie sięgnęła Siggeira, choć stracił on obu swoich synów. Ujętych, ale nie rozpoznanych zamachowców skazał na pogrzebanie żywcem. Uratowani przez Signy mściciele wydostali się z mogiły, podłożyli ogień pod dworzyszcze wroga i Siggeir zginął w płomieniach. Zob. zemsta.
SlGI, SlGGI (Sigi Siggi), syn -» Odina, praprzodek -» Wólsungów (według „uczonej” genealogii Snorriego Sturlusona w Prologu, do Młodszej Eddy brat Wegdega i Bel* dega, tj. —> Baldra). Dopuścił się zabójstwa na niejakim Bredim (Bredi) i z tego powodu uznano go za „wilka na świętym miejscu (vargr i veum), czyli zbrodniarza na tronie. Wyjęty spod prawa poszedł na wygnanie, ale Odin go nie opuścił. Z pomocą boga został sławnym wikingiem, zdobył ogromne bogactwa i w końcu zasiadł na tronie Hunów (tj. właściwie f ranków). Z żoną pochodzącą z wysokiego rodu spłodził —> Rerira. Zginął t ręki własnego szwagra.
SlGMUND (Sigmundr), O najstarszy z dziesięciu synów —» WÓlsunga i —> I Iljód, bliźniaczy brat —> Signy1 uodporniony na działanie wszelkich trucizn. Jeszcze jako młokos wyciągnął z pnia —> Barnstokka miecz, wbity tam przez nikomu nieznanego jednookiego wędrowca (—> Odina), który nieoczekiwanie zjawił się na uczcie wydanej z okazji zaślubin Signy z —> Siggeirem. Zdecydowanie odmówił szwagrowi oddania niezwykłej broni, czym naraził i siebie, i całą rodzinę na jego zapiekłą nienawiść. W zdradzieckiej bitwie wydanej —> Wolsungom przez Siggeira wpadł wraz z braćmi w ręce wroga. Z rozkazu podstępnego zwycięzcy jeńcy zostali zakuci w dyby i skazani na śmierć głodową, ale - ku większej satysfakcji zdrajcy - przez dziewięć kolejnych nocy unieruchomionych i bezbronnych młodzieńców atakowała i pożerała olbrzymia wilczyca, właściwie matka Siggeira wcielona w wilczycę. W końcu przy życiu został tylko Sigmund i wówczas Signy wpadła na pomysł wysmarowania twarzy brata miodem. Gdy potworny zwierz jął zlizywać przysmak, skazaniec wbił mu zęby w język. Podczas śmiertelnej szamotaniny okowy pękły, a bohater zabił monstrum i odzyskał wolność. Uzbrojony przez siostrę ukrył się w leśnej jaskini i jął czekać na porę sposobną do pomsty. Signy przysłała mu dwóch swoich synów urodzonych mężowi, by wuj wychował ich na mścicieli, ale chłopcy byli lękliwi i Sigmund odesłał ich do ojca. Dopiero trzeci z wychowanków, spłodzony w kazirodczym związku —> Sinfjótli, okazał się być „prawdziwym Wólsungiem” i Sigmund zatrzymał go przy sobie. Na pewien czas obaj zmienili się w wilkołaki, a w nowej postaci Sinfjótli objawił tak mordercze instynkty, że doprowadzony do wściekłości ojciec-opiekun rozdarł mu gardło. Dzięki interwencji Odina, który przez jednego ze swoich kruków (zob. Hugin i Munin) posłał zrozpaczonemu zabójcy cudowną roślinę, Sinfjótli wrócił do życia, ale rodzic i syn spalili wilcze skóry i na stałe wrócili do ludzkich postaci. Podjęta wkrótce próba wywarcia —» zemsty na Siggeirze nie powiodła się, choć Sinfjótli zabił przyrodnich braci. Ujęci, ale nie rozpoznani zamachowcy zostali skazani na pogrzebanie żywcem, Signy jednak zdołała im podrzucić ukradziony mężowi boski miecz. Dzięki broni wydostali się z mogiły i podpalili dworzyszcze wroga gotując mu śmierć w płomieniach.
Po powrocie do ojczyzny (Frakklandu, Franklandu) odzyskali królewskie prawa, Sigmund zaś poślubił —> Rorghild i został ojcem —» Helgiego2. Oddalił małżonkę, gdy otruła Sinfjótlego i wkrótce zaczął starania o rękę pięknej —» Ujórdis mając za rywala -» Lyngwiego, syna —> Hundinga. Okazał się szczęśliwszym zalotnikiem, lecz ściągnął na siebie nienawiść odtrąconego. Zaatakowany przez niego zyskał co prawda wsparcie teścia, —> Eylimiego2, ale ich połączone siły okazały się za słabe. W ostatniej bitwie nie pomogły nawet wieszcze —> disy (spadisir) chroniące bohatera przed strzałami i włóczniami, bo oto nagle stanął przed nim olbrzymi wojownik, który jednym ciosem włóczni złamał miecz niegdyś wyjęty z pnia Barnstokka i bezbronny król poznał w przeciwniku Odina. Śmiertelnie ranny przekazał ciężarnej Iljórdis swoją zdruzgotaną broń zalecając, by zachowała ją dla mającego narodzić się syna, —> Sigurda (zob. Gram), i przepowiedział jego przyszłą sławę.
W tradycji południowogermańskiej Sige-rnunt (Sigmund), małżonek Sigelint i ojciec Sifrida (Sigurda), był władcą Niderlandii, którą rządził ze swego nad reńskiego zamku w Santen (dziś Xanten; dawne rzymskie Castra Yetera). Wedle Pieśni o Nibelungach przeżył śmierć syna, ale nie przedsięwziął żadnych kroków odwetowych, opiekował się jednak wnukiem, Gunthcrcrn.
© W nu k —» S igm u n da1, j edy riy syn —> Sigurda i —» Gudrun, trzyletni „wilczek” zamordowany przez —> Gunnara i —» Hóg-niego“ po śmierci ojca. Zabójstwa dziecka dokonano zgodnie z zasadą, że nie należy zostawiać przy życiu potencjalnego mściciela. Zob. zemsta.