kiwi /Każonej przez wszystkich bogów ósmego nieba, icżcli ho^. /dobyli mc na podobne poświecenie, czyż marni śmicriel^^S wzdragać się pr/eil taka SJ*TW dola.* Ucz krwawej daniny zate|jj| '•u,* 1 połowie drogi i słońce, i księżyc, i unie gwiazdy na niebie ludzkość nUiuc w obliczu nieuchronnej zagłady, jak to ja* |§| miejsce cztery razy w dziejach świata. Niech więc lepiej eu da^6 don człowiek poświęci swe życie i ocali ciała niebieskie przed jem, a padół ziemski od katastrofy.
Oto dlaczego dzień w dzień z regularnością obrotów nieba ehym łoskotem padało ciało ofiary z najwyższej platformy olu^ samym centrum renoc/titlan. stolicy państwa azteckiego. Ciało^ lo su; bezwładnie w dół, a na ołtarzu pulsowało jeszcze ciepłe .^ wyrwane prze/ kapłana ostrym nożem krzemiennym z wnętrznu^ człowieka.
Nic można było zaprzestać składania ofiar, gdyż nastąpiłby miast koniec świata. Gdyby nic stało jeńców, rrzeba by własnych obywateli. Stąd konieczne było prowadzenie tzw. wojw kwiatów, czyli wojny-łowów ofiar religijnych. Dusze otiary cackali pośmiertne zaszczyty. Udawała się ona na cztery lala do rozkosznej, wilgotnej krainy na wschodzie, porosłej powabnymi gaikami akacjo-wy mi,.zaiosiami i agawami. A polem wracała na ziemię jakobawnt koliber czy piękny motyl. by szybować beztrosko w" korowodziebu^ Kolibra z Południa. Wictłopocztli. Nikt jednak dobrowolnie nk chciał przedkładać tych pośnitertnycli rozkoszy nad doczesne zwykle ziemskie bytowanie.
Niepokój Azteków co do możliwości katastrofy świata uzasadniała I /c szczegółami ich mitologia. Pierwsza ora świata nosiła nazwę Wid*! nogo Słońca i siała pod znakiem płynnego żywiołu. Patronowała jej bogini słodkich wód. żona Tlaloka, bogini Czalcziutlikue. Po sześciu 52-lcliuch wiekach nastąpiła powszechna powódź. Wszystko pochtfc | nęły wody. a ludzie przemienili się w poc/w arki ważek i ryby. Druga en stała pod znakiem jaguara i nosiła nazwę jaguarów ego Słoma, Patronowa! jej bóg nocnego nieba, Czarny Teskatlipoku. Po trzynastu 52-lctmch wiekach dopuścił feskatlipoka do tego, źc zawaliło sit. mebo i w samo południc zapanowały na ziemi ciemności. Kiedy nastała zupełna noc. jaguary pożarły ludzi i znanych /e swej ro/wiązMa set olbrzymim. /, kolei pr/ez trzynaście wieków trwał u era Deszczowi we go Słońca częściowo pod rządami boga dżdżu llaloku. częściow o pud upieką małżonki t /.dc/iuilikue. łrogim wikł. Katastrofę spowo*-1 .Iowa) tutaj ognisty desze/-i kamienny grad. Wtedy to rozsypały wę ,
bierni wulkaniczne popioły. spieniła się bamcttkwwata lawa. u skały rozpostarły się po święcie. Nastąpiła lera/ czwarta H y^ictnncgo Słońca. Władzę spiawowal Mg Kccalkoatl. Pierza-^Wąż. I on to dopuścił do zmieceniu wszystkiego / powierzchni K przez niszczycielski huragan. Pod wpływem pędu powietrza lu-j/icpizcmicniali się w małpy.
Słońce, które świeciło Aztekom, było w ich przekonaniu piątym gońcem, zwanym Słońcem Wstrząsu. Jak Mima nazwa wskazuje, a teoria poprzednich er świata poucza, i to piąte słońce zakończy ||lj istnienie okropnym kataklizmem, a będzie nim trzęsienie ziemi. któro nie pozostaw i kamienia na kamieniu. Ostatnie pokolenie ludzkie miało powstać z popiołu dzięki pracy Kecalkoatla.
Kccalkoatł to najpopularniejszy bóg aztecki. Miał p4>stae_picr/.a-ccfo węża na znak. że łączył w sobie żywioł ziemi z żywiołem po-wietr/ny mv że umiał zarówno pełzać, jak i szy bować po niebie. Jako ijń boskiej pary Pana i Pani Naszego Ciała należał do czwórki naj-starszych bogów, mieszkających \y ósmym niebie. Ale Kccalkoatł dla [lobia umiłowanych pt/ez siebie ludzi wcielił się w ludzkie kształty i w postaci króla rządził krajem długo i sprawiedliwie.
Legenda mogła mieć historyczne źródło w niewątpliwej, gwałtów nej reformie religijnej, jaką można wyśledzić w sztuce sakralnej 1 co-tiluakun. Gdzieś koło V czy VI wieku n.c. zmieniono w Teotihua-kan symbolikę religijną i formę kultu. Porzucono też najwyraźniej. Jawne masywne proporcje architektoniczne i zaczęto wznosić budowle w nowym stylu. Powstała stąd legenda, że to jeden bóg wypędził drugiego. Bogiem wypędzonym mógł być tylko bóg dobry, bogiem wy^dzającym — bóg /Jy i podstępny. Zrozumiałe jest. że pierwszego utożsamiano z Kccalkoatlcm, a drugiego z czarownikiem Czarnym Teskutlipoką.
Nic koniec na tej legendzie. Oto następne wypadki historyczne dały nową pożywkę dla fantazji mitotwórezej skoncentrowanej na postaci boga Kecalkoatla. Nowa dynastia toltccka. panująca po upadku Tcouhuukan. miała wśród swych dziesięciu władców panują-cvch w latach 856-1168 n.c., jednego nieprzeciętnego króla. Jego śmiałe i nowatorskie czyny doprowadziły jednak do zorganizowane-go oporu i szlachetny, mądry refoimaior musiał uchodzić aż do kraju Majów na półwyspie Jukatan. gdzie pozostawił po sobie wdzięczną pamięć jako boski Kukulkan. Z łatami posiać wygnanego pr/ez czarownika Icskailipokę kapłana i leouhuakan dała się z postacią w\g nanego na wschód do Majów króla tołteckicgo. I powstała nąutót