- Wymasowałbyś spoconego - Uczesałbyś szympansa?
Są jeszcze
Dwudziestoletnia Ewelina jest nieśmiałą studentką skandynawi-styki. Martwi ją, że koledzy z uczelni nie zwracają na nią uwagi i nie zapraszają na imprezy. „Wprawdzie raz byłam na randce, ale okazało się. że kolega, który mnie zaprosił, pomylił
mnie z inną dziewczyną" - pisze w swoim dramatycznym liście. Postanowiliśmy podbudować ego Eweliny i zapytaliśmy czterech dżentelmenów, jak bardzo musieliby się zmuszać. by pójść z nią do łóżka. Oto co nam powiedzieli... ■
JEZEU NIE WIERZYCIE W SWOJE SIŁY,
_ PRZYŚLIJCIE nam SWOJE ZDJECIE PRZEPROWADZIMY DLA WAS PROFESJONALNY I PSYCHOTEST, KTÓRY WYLECZY WAS Z KOMPLEKSÓW. NA ZDJĘCIA CZEKAMY I POD ADRESEM CKM@CKM.PL KONIECZNIE
Z DOPISKIEM „OCEŃ MNIE!". I
MARCIN, 32 LATA
- Wysmarowałbyś masłem własną babcię?
M.: Tak. ale tylko osełkowym.
- Przemalowałbyś samochód na jaskrawy róż?
M.: Ale ja jeżdżę takim właśnie
- Wypiłbyś kawę z małpich odchodów?
M.: Spoko. Jednak pod warunkiem, że będę ją mógł osłodzić dietetycznym słodzikiem.
- Obciąłbyś paznokcie włóczędze?
M.: Spoko. Ale tylko u lewej nogi.
CZAREK, 29 LAT
- Zjadłbyś żywą dżdżownicę?
C.: Co?! Tylko jedną? Ta dziewczyna jest warta co najmniej trzech!
- Włożyłbyś sobie frytki do
G.: Jeżeli z majonezem, to bez problemu.
- Założyłbyś szpilki?
C.: Pewnie! Byłbym wyższy od pewnych znanych bliźniaków...
- Dałbyś sobie usunąć jedynkę górną?
C.: Górną, dolną, a nawet oba siekacze.
T.: Pewnie. Co to za poświęcenie? - Wysłuchałbyś całej płyty braci |
roboty. - Zjadłbyś krowie oko? | |
Molendów? |
J.: Nie. k |
rowie oczy są niesmaczne. |
T.: No bez przesady, aż tak |
- Załóż' |
yłbyś sztuczną szczękę |
zdesperowany nie jestem. - Ogoliłbyś sobie brwi? |
J.: Mój' |
dziadek miał bardzo dużą |
T.: Nie, bo ona na pewno by mnie |
szczękę, |
mógłbym mieć problem |
wtedy nie chciała. |
z dopasowaniem... |
- Wsypałbyś sobie pieprz do
I
4 TAK
4 TAK
T.: No j8sne. Uwielbiam tego typu zabawy. Szczególnie w weekendy.
2 TAK/2 NIE
Ewelino! Nie jest źle!