Ponieważ istnieje znaę^Ti^jszieloraka zależność pomiędzy postmodernizmem kullurowyrp^ myślą filozoficzną, dlatego trzeba będzie ustosunkować się także i do tej ostatniej. Z poglądów filozofów zostaną wydobyte i przedstawione jedynie idee najważniejsze i zarazem im wspólne.
Autor ma świadomość, że próba ustosunkowania się do czegoś, co aktualnie stajesię jest, przc.ds ię wz i ęcigni^ryzy ko w n Y m ■ można bowiem-przcdmiotctp^ializy uczynić_lylko wycinek rzeczywistością bądź etap w procesie potraktować jako efekt końcowy. Dodatkową trudność stanowi brak jasnego określenia zakresu fildzofii postmodernistycznej, wy^wyniku czego powstają kontrowersie wokół"zalicząnia. danego myśliciela do tego nurtu. I tak np
nych uznawany jest za głównego
stycznej, gdy inni uważają, że jego
na *. Inny zaś z czołowych filozoiow tego nurtu, jacąucs ucrriaa, nie określa swych poglądów mianem postmodernistycznych5.
Podstawowym rysem postmodernistycznego stylu myślenia i życia jest negatywna ocena kompetencji rozumu. Wszystkie pozostałe jego cechy" jawią- się jakcPpochodne antyracjońalności lub jako jej wyraz w konkretnych dziedzinach życia. Zanegowanie zdolności rozumu ludzkiego jest podstawą uprawomocnienia wielości 'prawd i zasad moralnych, odrzucenia obiektywnego sensu rzeczywistości, tcleolo-gicznej wizji świata, zanegowania' zasad ‘jedności i uniwersalności oraz deprecjonowania kulturowego i społecznego wymiaru ludzkiej egzystencji.
1. 1. Uprawomocnienie wielości prawd
Deprecjonowanie intelektu jest podbudowane filozoficznie, chociaż posiada także wiele innych źródeł. Myśl filozoficza ostatniego stulecia, propagując z coraz większą mocą idee antymctafizyczne, przygotowywała podstawy do destrukcji filozofii zawartej w poglądach J. Derridy i Gillesa Deleuzc'a. Sami postmodernistyczni filozofowie za prekursorów uznają Fryderyka Nietzschego i Martina Heideggera ze względu na ich wkład w destrukcję metafizyki \ Poslmoderniści odrzucają filozofię modernistyczną, przez którą ro-zumieją wszelkie nurty wywodzące się z racjonalizmu i empiryzmu.
< Por. S. Morawski, Filozof jtiezgody z psotną wizytówką (casus Lyolard), w: Sztuka i estetyka po awangardzie a filozofia postmodernistyczna, Warszawa 1994, s. 131 n.
5 Por. W^Wclsch, Unsere postmodeme Modemc, Berlin 1993<, s. 143.
6 Por. B. Baran, Postmodernizm, Kraków 1992, s. 1G8.
Szczególnie ostro krytykowany jest sejentyzm za podporządkowanie Lsię wynikom nauk empirycznych. Według filozofii postmodcrnistycz-) ncj, należy odrzucić pokusą poszukiwania prawdziwego obrazu świata / i absolriTnycITwartości. Niemożliwość odnalezienia obiektywnego obrazu świata jest w postmodernizmie oparta na założeniu, że nic istnieją absolutne kryteria prawdy i -dobra 1.
Odrzucenie tezy o istnieniu kryteriów prawdy i dobra wynika z koncepcji rozumu ludzkiego* któremu postmodorniści odmawiają cech uniwersalności. Filozofowie ci w ujmowaniu ludzkich zdolności poznawczych-, wy chodzą od idei Immanucla Kanta zakładającej, że pojęcia i kategorie są wytworem ludzkiego rozumu. Według nich są systematyzowane oraz interpretowane dane zmysłowe. W odróżnieniu jednak od I. Kanta, odrzucają tezą o uniwersalnym charakterze podstawowych pojęć i kategorii rozumu. Pr^yjuuiją oninatomiast, że aprioryczne formy poznania uzależnione są kulturnwo^TzmlcnFaj^ się wraz z kulturą 2. WHcónsckwencff-kgżda- forma interpretacji doświadczenia jest prawomocna.
Skoro nic ma żadnego kryterium prawdy, należy przyjąć istnienie wielu prawomocnych prawd. Nic ma więc prawdy obiektywnej. Każdy stanowi o własnej prawdzie.
Prawda obiektywna, według myśli postmodernistycznej, jest zbędna i to nie tylko ze względu na niemożliwość jej poznania. W filozofii tej wszelkie zakusy odnalezienijL_prawdy uznawane są za przejaw totalitaryzmu. Na czym więc polega postmodernistyczne filozofowanie, jeżeli nie jest szukaniem prawdy, jak to miało miejsce w filozofii klasycznej? Według G. Dclcuzc’a, polega ono na „fantazjowaniu”, w którym intelekt ludzki jest pobudzani" do-",.produkowania” jlojęć ulotnych jak bańki mydlane, gdyż nic mają one jednoznacznych desy-gnatów. W konsekwencji w tego rodżaju filozofii miejsce kosmosu zajmuje chaosmos 3. Według J. Derridy filozofowanie sprowadza się do dekonstrukcji. v''— ---”
Jak nie ma jednej prawdy, tak też i nie ma lepszej lub gorszej filozofii. Postmodorniści wszystkim przyznają prawo do posiadania własnej filozofii, z których żadna nic jest ani gorsza, oni lepsza, ani mniej, ani bardziej naukowa.
Z zagadnieniem wielości prawd ściśle wiąże się postmodernistyczne podejście do znaków i symboli. W nowożytności usiłowano dość precyzyjnie opisywać treści, które oncJ oznaczały lun Wyrażały. Post-
11
Por. J. Giedymin, Czy warto przyjąć propozycje tekstualizmu?, w: Dokąd zmierza współczesna humanistyka?, Warszawa 1994, s. 41 n.
Por. W. J. Burszta, K. Piątkowski, O czym opowiada antropologiczna opoiaicść, Warszawa 1994. s. 44.
Por. S. Morawski, W mrokach postmodernizmu. Rozmyślania rekolekcyjne, w: Dokąd zmierza współczesna humanistyka?, Warszawa 1994, s. 27.