33

33





na dtużej. Są pierwsze ryby - oczywiście rapy, najszybsze i nietrudne do namierzenia wiślane ryby. Trafia się jedna trójka i kilka mniejszych. Rzeźbimy na ciężko, ale bez większego rezultatu, choć twarde dno i głębokość sięgająca 7 metrów wróżą spotkanie z wąsatym lub z dużym sandaczem.

Poniżej Słupi

nurt bije w lewy brzeg - przepiękna woda z zatopionymi drzewami i rynną ograniczoną od strony wody pasem głębokich przykos. Można tu spędzić nie nudząc się kilka dni. Co kilkadziesiąt metrów miejscówka dla łowców okazów. Płyniemy dalej, obiecując sobie powrót małą łódką, gdyż możliwości łowienia z brzegu są tu mocno ograniczone. Czasem przez 100 - 200 metrów nie widać ani jednego miejsca dogodnego dla brzegowego spin-ningisty. Wszędzie „sajgon” i to kolczasty, nieprzyjazny. Płyniemy dalej. Annopol wyleczył nas z lekkiego łowienia. Na kleniowe przelewy szkoda czasu, skoro dość jest pachnącej grubą rybą.

Już po pierwszym dniu wiadomo, jaki sprzęt należy przygotować na wiślane spływy. Jeden średniej mocy spinning boleniowy z dobrą żyłką 0,201 dobrą gumą. Ten kij musi być zawsze gotowy do strzału, aby można było zdjąć żerującego bolenia bez rzucania kotwicy. Zwykle wystarcza pierwszy, czasem drugi rzut. Tylko Jacek nie ma szczęścia. Głośno analizuje swoje niepowodzenia, czym sprawia nam wielką frajdę. Trzeciego dnia spływu, po złowieniu przez nas kilkudziesięciu boleni dokonuje epokowego odkrycia mówiąc - „To polega tylko na tym, żeby wiedzieć gdzie rzucić”. I ma rację, Z łodzi żerujące bolenie łowi się w pierwszym, najpóźniej w drugim rzucie - pod warunkiem, że ten rzut oddamy w dobre miejce...

Drugi kij to średni, 30-40 gramowy zestaw z 20-funtową plecionką i metalowym przyponem - podstawowe narzędzie do szukania sandaczy przy burtach, opaskach i na przykosach. Trzeci, to ciężka sumówka 100-150 g wyrzutu, kołowrót mieszczący 150 metrów 80-funtowej plecionki i zapas odpowiednich przynęt, czyli gumy z obciążeniami 30-80 gramów, oraz głęboko-chodzące woblery. Nie zdarzyło się, by ten zestaw okazał się niewystarczający.

Spływowa praktyka nauczyła nas jeszcze jednego. Jeśli w dobrym miejscu

Obiad na wodzie smakuje zawsze stawaliśmy na kotwicy, to po zdjęciu dyżurnych boleni zaczynaliśmy od kija sumowe-go, sandaczowy zostawiając na później. Odwrócenie kolejności może kosztować rybę życia. Im większe bezrybie w miejscówce, w której powinny żyć rekordy Polski, tym bardziej należy się trzymać tej zasady i nie sięgać po sandaczówkę, dopóki nie przeczeszemy wody grubym sprzętem dokładnie, centymetr po centymetrze. Dopiero, gdy sumową przynętę zaczynają obskubywać sandacze, warto sięgnąć po sandaczówkę.

Tę taktykę spływu narzuca trochę brak czasu. Gdybyśmy mieli go więcej, warto byłoby obłowić dokładniej bardziej interesujące burty zwłaszcza odkosy, czyli miejsca, gdzie nurt zostaje odbity przez

i



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
na losy tegoż Ateizm nie jest poglądem antypatycznie nastawionym do wiar i religii Postawa sprzeciwi
Czy możliwa jest redukcja stanów umysłu do stanów mózgu? Wzajemne wpływy materii na umysł są oczywis
DSC00088 punktu widzenia można podzielić zmiany na cząstkowe i całościom Pierwsze z nich są dokonywa
Przyjęcia na studia stacjonarne pierwszego stopnia prowadzone są na kierunek studiów Wybór kierunku
2 (3060) W kółeczkach ukryte są pierwsze litery przedmiotów zilustrowanych na rysunkach. Połącz je w
Politechnika Najgorsze są pierwsze 4 lata. potem, na 2 roku, jest już łatwiej www.demotywatory.pl
71884 neg009 *_Jak wygrać każde negocjacje__ Kto powinien wykonać ten pierwszy krok? Zdaj się na int
75434 IMG34 (5) A( ll KI.(MIS silao.sa. pierwszego Greka, który wylądował na ziemi trojańskiej, .
CCF20110820000 •Rozdział ten podzielony jest na trzy części. W pierwszej części opisane są epizod}r
img081 (14) Ed LudbrookPuls trzeciej generacji Każdy poziom, na którym są twórcy, nazywamy generacją
MARIA JARYMOWICZ Reakcje na ocenianie są oczywiście indywidualnie wielce zróżnicowane, zależnie od

więcej podobnych podstron