3 (937)

3 (937)



Barbara Szacka chopnych i zbyt ogólnych twierdzeń, do przedstawiania jako pewne tego, co było tylko prawdopodobne.

Jeśli idzie o spełnienie drugiego warunku, tj. o to, -co miała do powiedzenia na ten temat nauka, wymienić i    wszystkim etoWie i socjobiologię^

■"posóL ^Etolo^p określa się współcześnie jako naukę q za->howaniu się zwierząt, przy czym powiada się, żę etolo-r^~‘ gów różni od innych badaczy zachowania nie przed-miot badań ani rodzaj badanych problęmow^ąL^ąfffig^b ”, „■> .viiej3odeiścia do nich. Etologia zrodziła się w fiu^pzeTza sl£ , ji^fegsykń^fuważani są Konrad Lorenz i Niko Tinber->^ftgen^Już w latach trzydziestych uprawiana była. w. Holandii, Niemczech i Austrii, w ostatnich zaś trzech dziesiątkach lat rozwinęła się w sposób gwałtowny. Robert A. Hinde, charakteryzując etologię, powiada, iż wielu badaczy interesuje się bądź bezpośrednimi przyczynami konkretnego zachowania, bądź jego rozwojem, natomiast etologowie uzupełniają te dwa pytania dwoma dalszymi — o funkcje danego zachowania się oraz o jego ewolucję^ Etologia wypracowała szereg technik obserwacji zachowania, metod jego opisu i zasad klasyfikacji, a nadto nagromadziła ogromną ilość informacji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że zbieranie i porządkowanie danych empirycznych zaprząta znaczną część uwagi etologów, aczkolwiek nie rezygnują oni z ambicji teoretycznych| Badane zachowania widzą w perspektywie ewolucji, przyjmując założenie, ż^ gatunek charakteryzują nie tylko pewne cechy anatomiczne wytworzone w procesie ewolucji, ale również pewne wzory zachowania się, powstałe w ten sam sposób, a więc zakładają, że zachowanie się jest częściowo uwarunkowane dziedzicznie. ~Za jeden~z problemów badawczych uważają wydzielenie w konkretnych, obserwowałnych zachowaniach komponentu dziedzicznego i powstałego pod wpływem środowiska. W etologii zauważyć można

ponadto pewną skłonność do stosowania perspektywy gatunku, wyrażającą się w zainteresowaniu repertuarem zachowań osobniczych właściwych danemu gatunkowi.

Etologia, interesując się zachowaniami cechującymi gatunki i rozpatrując je w szerokiej perspektywie porównań międzygatunkowych, nie mogła wyłączyć z rozważań człowieka, a tym samym nie wkroczyć na teren zastrzeżony dla nauk“s^ołęcg5y^L^Niektór2y etologo-wie wykazują wprawdzie wielką powściągliwość, ograniczając się do wskazywania na przydatność pewnych narzędzi badawczych etologii dla badania problematyki interesującej nauki społeczne oraz ostrożnego napomykania o użyteczności porównań międzygatunkowych z jednoczesnym ostrzeganiem przed niebezpieczeństwami i pułapkami czyhającymi przy porównywaniu ludzi i zwierząt. Wspomniany wyżej Robert A. Hinde powiada, że etołogowie są świadomi zarówno różnic pomiędzy ludźmi i innymi gatunkami, jak i zwodniczo-ści podobieństw pomiędzy zachowaniem się zwierząt i człowieka. Wielość gatunków zwierzęcych z jednej strony, z drugiej zaś rozmaitość kultur człowieka utrudniają, jeżeli nie wręcz uniemożliwiają, określenie tych podobieństw, które w każdym konkretnym przypadku należałoby brać pod uwagę. Niezależnie jednak od formułowanych przez etologów zastrzeżeń, nierzadko zdarza się im mimochodem, mniej lub bardziej wyraźnie dawać do zrozumienia, że to, o czym mówią, odnosi sią. nie tylko do zwierząt, ale i do ludzi3. Dołącza się do tego jeszcze problem języka, który jest problemem nie tylko etologii, ale wszystkich dyscyplin zajmujących się zachowaniem i życiem społecznym zwierząt. Rzecz w tym, że pewnych zjawisk nie można opisać bez posługiwania się słownictwem wykształconym dla opisu zjawisk świata człowieka. Można nad tym ubolewać, moż-

9


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Powoduje to skłonności do stałego podawania w wątpliwość tego, co ustala się w trybie przedmiotowym.
idziemy do przedszkola Idziemy do przedszkola Autor: Bożena Forma 1.    Co dnia rano
img007 (9) każdym języku to, co jest „całkowicie dowolne”, od tego, co jest tylko „względnie dowolne
rzecz gosp. domowych które nie powracają automatycznie do przeds. jako wydatki gosp. domowych na pro
•    Bytjest 10 to. co istnieje. Mamy do czynienia z istnieniem i z istotą tego co is
ubocznym użytecznej strategii wnioskowania: tendencji do przyjmowania za prawdę tego, co widzimy.
Pora do przedszkola[agaj]26 Ale co to? Hol wyglądał tego dnia inaczej niż zwykle. Na ścianach, w kol
9 (487) Barbara Szacka się do różnych obszarów biologii, czyniąc to w najroz-y maitszych kontekstach
Image001101 Niesłuszne iest twierdzenie, jakoby szycie akt kosztowało zbyt drogo w porównaniu do ko
12 W stęp. drzewa są wysokowartościowe, lecz materjał jest zbyt twardy i suchy do budowy. Należy wsp
Slajd18 (miopia) Myopia występuje wtedy, gdy oko jest zbyt długie w stosunku do krzywizny rogówki. Ś
Atrakcyjność kompleksu termalno-basenowego... 197 to zbyt małą, w stosunku do liczby klientów,
Barbara Biernat Aleksandra Grobelna AnnaWarachim Materiały do nauki Podstaw
IMG282 z poruszeń ich młodości. Zdaje mi się, iż Plato w swojej Republice zbyt wielką przywiązuje do
Slajd17 (hyperopia, hypermetropia) Występuje wtedy, gdy oko jest zbyt krótkie w stosunku do krzywizn

więcej podobnych podstron