kowany. Efektem tego typu „podejścia” jest tzw. wiedza opisowa, zawierająca uporządkowany „opis” określonych fragmentów rzeczywistości. Jest to swoisty opis „doświadczeń pedagogicznych" konkretnych osób. Doświadczenia te z kolei mogą mieć węższy lub szerszy zakres stosowalności. Tak więc literatura pedagogiczna tkwiąca w tym nurcie dociekań poznawczych jest oczywiście zróżnicowana. Należą doń opisy doświadczeń w postaci artykułów czy odczytów pedagogicznych, a także opracowania typu monograficznego — poradniki, metodyki nauczania i wychowania itp.
„Podejście informacyjno-popularyzatorskie” jest stosunkowo szeroko eksponowane w pedagogice w ogóle, a pedagogice wczesnoszkol-nej w szczególności. Sprowadza się ono w istocie rzeczy do gromadzenia, pośrednio lub bezpośrednio, informacji dotyczących różnych koncepcji pedagogicznych, systemów edukacyjnych, poglądów różnych autorów itp. W kontekście tego typu podejścia metodologicznego gromadzony jest pewien zbiór informacji dotyczących, mówiąc po prostu, co się dzieje interesującego w danej dziedzinie wiedzy, w tym przypadku w pedagogice wczesnoszkolnej. Te zaś z kolei informacje są popularyzowane, upowszechniane itp. przy wykorzystaniu między innymi czasopism i publikacji zawartych. Stąd więc i nazwa tego „podejścia” — „informacyjno-popularyzatorskie”. W tym nurcie myślowym funkcjonuje tzw. „pedagogika porównawcza”, „współczesne tendencje” itp.
W tym miejscu, aby uniknąć nieporozumień, chciałbym bardziej precyzyjnie wyjaśnić swoje stanowisko w tym przedmiocie rozważań. Każda praca naukowa wymaga znajomości literatury przedmiotu. W pierwszym przypadku tzw. „warstwa informacyjna” jest podstawą czy też źródłem tworzącym nową „jakość poznawczą”. Innymi słowy, na podstawie zgromadzonych w określonej dziedzinie faktów, informacji konstruujemy nowe koncepcje czy też propozycje pedagogiczne. W podejściu jednak nazywamy „informacyjno-popularyzatorskim" mam na myśli „informowanie” i „popularyzowanie” jako czynności same w sobie. Jest to, innymi słowy, wyłącznie lub prawie wyłącznie wiedza opisowa dotycząca systemów edukacyjnych w innych krajach, opis systemu edukacyjnego naszego kraju, prezentacja mniej lub bardziej adekwatna różnych koncepcji pedagogicznych, związana często „kompilacją” itp.
„Podejście konkretyzacyjne” jest szeroko reprezentowane w badaniach i studiach w zakresie pedagogiki wczesnoszkolnej. Sprowadza się miio w istocie rzeczy do próby określania możliwości i zakresu stosowalności określonych koncepcji edukacyjnych, o charakterze ogólniejszym, w odniesieniu do dzieci w młodszym wieku szkolnym. Il.ulacz wykorzystuje w zasadzie istniejącą w nauce określoną kon-i opcję i sprawdza jej użyteczność w nowych warunkach, w odniesieniu do danego etapu kształcenia (nauczania początkowego) czy też kierunku kształcenia (np. polonistycznego, matematycznego, środowiskowego itp.).
Następnym z kolei podejściem metodologicznym jest konwencjonalnie przeze mnie nazwane „podejście naukowe”. Naukowy sposób uprawiania pedagogiki wczesnoszkolnej oznacza między innymi potrzebę konstruowania teorii czy systemów teoretycznych badanych laktów czy zjawisk. Samo pojęcie teorii jest wieloznaczne. Dla potrzeb tego opracowania przyjmuję stwierdzenie, że każda teoria musi coś wyjaśniać. Wyjaśnienie zaś, używając konwencjonalnego nazewnictwa, jest próbą odpowiedzi na pytanie: dlaczego?
W wielu badaniach z zakresu pedagogiki wczesnoszkolnej koncentrowano uwagę na czynności formułowania postulatów, zaleceń, sugestii, na czynności rejestrowania zewnętrznych symptomów określonych zjawisk itp. zamiast na czynności wyjaśniania stwierdzonych w badaniach faktów. Tak więc współczesna pedagogika w ogóle, a pedagogika wczesnoszkolna w szczególności, stała się swoistą „nauką postulatyw-ną”, „nauką opisową”, rejestrującą zewnętrzne symptomy określonych zjawisk, zamiast być „nauką wyjaśniającą”, konstruującą teorie czy systemy teoretyczne określonej dziedziny wiedzy.
W swych dotychczasowych rozważaniach przeciwstawiłem świadomie „metodologiczne podejście naukowe”, innym podejściom „doświadczalnym”. Miały one bowiem charakter, w myśl moich poglądów, „przednaukowy” czy też „quasi naukowy”. Metodologiczne „podejście naukowe” nie jest oczywiście jednorodne, ma charakter zróżnicowany. Można wyodrębnić tutaj różne warianty „podejścia naukowego”. Tak więc, biorąc pod uwagę różne sposoby budowania teorii czy systemów teoretycznych wyróżniam: „podejście czynnikowe”, „podejście funkcjonalne”, podejście zaksjomatyzowane1.
Uprawianie pedagogiki wczesnoszkolnej w sposób naukowy oznacza między innymi stałą dążność nie tylko do opisu badanej rzeczy-
43
S. Nowak Metodologia badań socjologicznych. Warszawa 1970, PWN. s. 367-434.