\
Wikingowie
Nordyckie wyobrażenia życia po śmierci były dość skromne. Wojownikom, którzy zginęli w bitwie dane było życie w Walhalli. Umierającego w walce wojownika chwytały walkirie, piękne kobiety, które unosiły się nad polem bitwy. Poległych wojowników zabierały ze sobą do Walhalli, przed oblicze Odyna.
W Walhalli wiodą oni idealny żywot wojownika. Jedzą ogromne ilości mięsa zabijanego codziennie dzika, który jednak odradza się na następny posiłek. Piją miód, który bez końca wypływa z wymion kozy. W przerwach owego posiłku stają do walki. Wstają rześcy następ-
▼ Ten „róg obfito/ci” znaleziono w wikińokim pochówku w Szwecji; zawierał najcenniejsze przedmioty należące do zmarłego.
Wikingowie
nego dnia i zaczynają wszystko od początku. Nie dość, że budzą się bez ran, to w dodatku, pomimo wypicia znacznych ilości miodu, nigdy nie odczuwają skutków pijaństwa. Możliwe, że właśnie dzięki temu ich życie wydawało się „rajskie !
Norwegowie mieli także inne królestwo zmarłych, Niflheim, najniżej położony ze światów nordyckiego wszechświata. W Niflheim rządy sprawowała Hel, królowa zmarłych i władczyni podziemnego królestwa (od której pochodzi angielska nazwa biblijnego królestwa szatana). Niflheim niekiedy nazywano również Hel. Chociaż jest to przerażające kraina, w Niflheim nie odbywa się kar, jak w piekle chrześcijańskim. Nie jest jasne, jaki los zgotowany był jego mieszkańcom.
Według Hdoamal („Słowa Wzniosłego”), nieśmiertelność człowiek zawdzięcza sławie: „Bydło zdycha, krewni umierają, ale sława trwa wiecznie”. Zapewne więc wikingów mniej zajmowały nudne aspekty życia po śmierci, jeśli zyskali sławę za życia.
^ Grób z wyposażen iem wikinskiego wojownika.
Ta rekonstrukcja norweskiego grobu z IX wieku zawiera (od lewej strony) miecz, tarczę, włócznię, klamrę od pasa podtrzymującego topór i groty.