się na farmie osiągały znacząco niższy poziom decentracji interpersonalnej (Korzeniowski, 1980).
Ponadto wyróżnia się trzy grupy czynników, które mogą podnosić poziom decentracji społecznej dziecka (Kochańska, 1976):
1. Stosowanie przez osoby wychowujące zabiegu zwanego indukcją. Zabiegi indukcyjne polegają na wskazywaniu dziecku pozytywnych bądź negatywnych konsekwencji jego zachowania dla innych osób — dzieci lub dorosłych. Należy przy tym wyjaśniać dziecku różnicę między własnym zachowaniem a odczuciem innego człowieka, którego to zachowanie dotyczy. Indukcja wymaga również stawiania siebie w roli drugiej osoby.
2. Partnerski kontakt z rodzicami, niestosowanie przez nich ostrych kar, brak napięcia, brak doświadczeń odrzucenia i nadopiekuńczości oraz doświadczenie bycia empatycznie traktowanym. Chodzi o to, by dziecko zdawało sobie sprawę, że rodzice współodczuwają z nim jego radości i niepowodzenia, smutek i złość, że rozumieją je nie tylko powierzchownie, biorąc pod uwagę jego słowa i zachowania, ale także to, co się pod nimi kryje, to, co tkwi głębiej — jego uczucia. Prawdopodobnie niektórym rodzicom jest łatwiej niż innym właściwie rozpoznawać potrzeby dziecka, jak również oddziaływać na nie pobudzająco w zakresie omawianej zdolności do spostrzegania sytuacji z punktu widzenia innych osób. Są to ci rodzice, którzy sami byli w dzicieństwie traktowani empatycznie, mają zatem lepiej rozwiniętą zdolność decentracji i lepiej spostrzegają sytuację z punktu widzenia dziecka.
3. Trening polegający na przyjmowaniu różnych perspektyw osób uczestniczących w danej sytuacji.
Treningiem decentracji interpersonalnej zajmował się m. in. M.J. Chandler (1974). Stwierdził on najpierw, że działania aspołeczne są związane z niskim poziomem decentracji interpersonalnej. Następnie podjął eksperyment poddający młodych przestępców treningowi wchodzenia w rolę. Sesje treningowe odbywały się raz w tygodniu przez półtora roku, w paroosobowych grupach. Oddziaływanie polegało na graniu psychodram, filmowaniu ich i omawianiu. Celem treningu było stworzenie sytuacji sprzyjających zobaczeniu siebie i innych oczami drugiego człowieka. Okazało się, że u osób uczestniczących w tym treningu zwiększyła się zdolność do decentracji interpersonalnej. Drugą zaobserwowaną zmianą było zmniejszenie się liczby przestępstw dokonanych przez uczestników grupy treningowej.
Decentracja interpersonalna jest nie tylko warunkiem trafnego poznawania innych ludzi, ale sprzyja także osiąganiu efektywności w interakcjach społecznych, ponieważ pozwala modyfikować własne zachowanie się jednostki w zależności od tego, jakie przewiduje się reakcje partnera na to zachowanie. Umiejętność decentracji sprzyja też efektywnemu komunikowaniu się, ponieważ umożliwia nam modyfikację własnych wypowiedzi, tak aby były dostosowane do możliwości językowych partnera oraz jego potrzeby informacji.
Spostrzeganie sytuacji społecznej z perspektywy różnych osób, umiejętność wchodzenia w położenie tych osób i koordynacja rozmaitych perspektyw stanowi podstawę dostrzegania stanów i potrzeb drugiego człowieka. Sprzyja tendencji do podejmowania zachowań prospołecznych, działań na rzecz innych ludzi. Tezę tę potwierdzają doświadczenia treningów interpersonalnych (Reykowski, 1979).
Zasadniczo trening interpersonalny nie bywa nastawiony na leczenie stwierdzonych zaburzeń, lecz służy rozwojowi potencjalnych możliwości uczestników. Chodzi w nim o to, by człowiek lepiej poznał samego siebie, zrozumiał warunki funkcjonowania grupy i interakcji w grupie oraz wyćwiczył umiejętność rozumienia ludzi i porozumiewania się z nimi. W przebiegu tego typu spotkań grupowych wyróżnia się
83