Str. 4
(Opracowała mgr Małgorzata Komińska-Skrzyp - Przedszkole w Sopotni Wielkiej)
Rodzaj ćwiczeń: |
Ustawienie, pozycja: |
Przebieg: |
1. Zabawa orientacyjno -; porządkowa „Kangur na wybiegu'. |
Rozsypka • stanie, • czworakowanie |
Dzieci reagują na odpowiedni sygnał dźwiękowy odpowiednim sposobem poruszania się naśladując kangura: • klaśnięcie - podskoki zwarte w przód • gwizdek - bieg podskokami • uderzenie w tamburyno - szybkie czworakowanie Uwaga: Stosować zmienny układ sygnałów dźwiękowych. |
2. Ćwiczenie dużych grup mięśniowych „Igraszki małp na drzewach". |
Rozsypka • przysiad podparty |
Z przysiadu podpartego powolne „złudne” wdrapywanie się po drzewie aż do zupełnego wyprostu kończyn dolnych, tułowia i kończyn górnych - efekt końcowy - stanie na palcach z rękami wysoko uniesionymi do góry. Po wyproście szybkie przejście do przysiadu podpartego - małpki spadły z drzewa. |
3. Ćwiczenie mięśni brzucha, wzmocnienie siły ramion „Lwy w klatce’. |
Rozsypka • czworakowanie |
Chód na czworakach w dowolnym kierunku z elementami wypoczynkowymi: leżenie przodem - lwy obserwują otoczenie; leżenie tyłem - Iwy bawią się orzechem kokosowym. |
4. Ćwiczenie zwinnościowe „Tygrysy skaczą po drzewach". |
Rozsypka • półprzysiad |
W rozsypce dzieci „tygrysy" wykonują skoki obunóż z pólprzysia- j du podpartego do półprzysiadu. Skoki te wspomagane są dynamiczną pracą ramion. |
5. Ćwiczenie równoważni „Pelikan brodzi po stawie”. |
Rozsypka • stanie jednonóż |
Dzieci „pelikany" brodzą po stawie w poszukiwaniu ryb, na sygnał stają na jednej nodze pochylają się do przodu, naśladują wypatrywanie ryby, druga noga zgięta w kolanie. Po chwili dzieci znów spacerują, a na sygnał stają na drugiej nodze. |
6. Ćwiczenie uspokajające „Odpoczynek w cieniu drzew". |
Rozsypka • leżenie przodem • leżenie tyłem. |
Dzieci „zwierzęta” zmęczone figlami i zabawą odpoczywają w cieniu drzew, oddychają świeżym powietrzem - w leżeniu tyłem, nogi zgięte w kolanach, stopy oparte o podłoże - głębokie wdechy nosem, wydech - ustami. Zmiana pozycji wypoczynkowej - leżenie przodem - ręce wsparte na łokciach o podłoże - krótkie urywane wdechy - dmuchanie w płatki kwiatów. |
W afrykańskiej puszczy w norce ukrytej pośród korzeni drzewa, mieszkała rodzina małych królików. Były to zwierzątka tak płochliwe, że wychodziły dopiero nocą, by skubnąć trochę trawy nieopodal domu. Pewnego dnia, gdy siedziały w norce, poczuły jak zadrżała ziemia. Ogarnęła je trwoga! Bum, bum, bum! Ziemia drżała coraz bardziej, dudnienie przybierało na sile. Magle rozległ się straszliwy łoskot Ścianki norki zawaliły się, a potworny wstrząs rozrzucił nieszczęsne zwierzątka na wszystkie strony.
To koniec świata! - myślały w popłochu króliczki.
Co się właściwie stało? Przechodził tamtędy wielki słoń i chcąc utorować sobie drogę, wyrwał trąbą drzewo wraz z korzeniami. A skąd się wzięło owo straszliwe trzęsienie ziemi? To było ciężkie stąpanie słonia. Ale króliczki nic o tym nie wiedziały, i kiedy drzewo zostało wyrwane, znalazły się pod gołym niebem. Rozpierzchły się w popłochu.
W wielkim zamieszaniu najmłodszy króliczek wdrapał się aż na sam czubek słoniowej trąby. Znalazł się nad przepaścią! Jakże się zdumiał, widząc przed sobą ogromne zwierze! Słonia ogarnęło nie mniejsze zdumienie. Długo patrzył maleństwu prosto w oczy, aż wreszcie ostrożnie postawił je na ziemi, zdrowe i całe.
Co za przygoda!