Słonikowi raz do ucha narzeczona rzekła: - Słuchaj... Możesz grać z kumplami w karty, płatać figle, stroić żarty.
możesz ważyć cztery tony, bałaganić, pleść androny, możesz nawet żon mieć osiem,
Umawiały tnę raz lamy:
- Gramy w plucie?
- Jasne! Gramy!
- Pewnie znowu rekord padnie.
- Tyko proszę pluć dokładnie!
- Kto sędziuje w tych zawodach?
- Może zebra?
- Dobra, zgoda!
- To ja pierwsza pluję!
- Pluj!
Ale zebra rzekła: - Fuj...! -i uciekła, gdzie pieprz rośnie,
r nhurTpnia risi* nioy.nnśnip