WIESZ,DIPLODOKU, NIE SFODZIEWAtEM SIĘ TO TOBIE AZ TYLU GŁUPICH FOMYStdwI | ||
"TAK2 TERAZ WSZYSTKO NA MNIE2 W KOl^CU KOMU SIĘ ZACHCIAŁO FIGLÓW--MlGLćJW? JA TEZ WOLAŁBYM TERAZ siedzieć sobie wygodnie w kanapce1 |
////Wili
uważaj,co btó WISZ1. SAM WIDZISZ,
ZE WYMYŚLAĆ "PRZYGODY DO KSIĄŻECZKI 70 CIĘŻKI KAWAŁEK CHLEBA.
NIE KRYTYKUJ WIĘC l SIEDŹ CICHO.
CZY TO OZNACZA, ZE ZAKOlsJCZY/W/ NASZE PRZYCHODY
Niechlubnie jako wędliny?
W SYTUACJI, W JAKĄ NAS WPLĄTAŁEŚ MOŻEMY LICZYĆ TM.KO KIA AUTORA.ON WWONCU WPADNIE NA JAKIŚ DOBRY FtyMYSt:
I WYDOBĘDZIE NAS Z OPRESJI.