5 (988)

5 (988)



32 Michał Parczezoski

de jak Massageci [tu: Hunowie] i brudem sq okryci stale jak i oni” (Bell. Goth. III, 14.28), a Pseudo-Maurycy stwierdza, że „sq bardzo liczni i wytrwali, znoszq łatwo upał, zimno i słotę, niedostatek odzienia i środków do życia” (Strategikon XI, 4.2).

Decyzje dotyczące wspólnoty podejmowano na wiecach plemiennych. Jak pisze Prokop, „Sklawinonoie i An-towie nie podlegajq władzy jednego człowieka, lecz od dawna żyjq w ludowładztwie i dlatego zawsze pomyślne i niepomyślne sprawy załatiuiane byumjq na ogólnym zgromadzeniu” (Bell. Goth. III, 14.22). Wiecowanie miewało burzliwy przebieg, zważywszy na anarchiczne usposobienie Słowian. Dobitnie wyraził to Pseudo-Maurycy: ,,[N\iezviemi sq w najwyższym stopniu i nie stosujq się do układów [...]. Gdy bowiem zajdzie między nimi różnica zdań, wówczas albo w ogóle nie mogq dojść do zgody, albo nawet jeśli się pogodzq, to postanowienia ich zaraz inni przekroczq, jako że każdy myśli co innego i żaden nie chce ustqpić drugiemu” (Strategikon XI, 4.14). Według datowanego na połowę VI w. dzieła nieznanego autora, który w literaturze historycznej występuje pod mianem Pseudo-Cezariusza, Sklawinowie „sq zuchwali, samowolni, nie znoszqcy nad sobq panowania, tak że zabijajq nieraz swego wodza i rzqdcę przy wspólnym posiłku lub w podróży” (Caesarius, Dialogi II, 110).

Mamy zatem relacje o naczelnikach i starszyżnie plemiennej u Słowian. Byli to przeważnie drobni przywódcy małych plemion. Pseudo-Maurycy doradzał komendantom bizantyjskim: „Ponieiuaż majq oni wielu kró-likćnu, pozostajqcych ze sobq w niezgodzie, dobrze jest pozyskiwać sobie niektórych z nich namowq lub darami, zwłaszcza tych, którzy siedzq blisko pogranicza, a na innych się wyprawiać, aby wojna ze wszystkimi nie sprowadziła wśród nich jedności, a nawet jedymnuładztioa” (Strategikon XI, 4.30). Jednakże „plemiona Sklawów i Antów podobny majq sposób życia oraz postępowania i nawykłe do wolności nie pozwalają się w żaden sposób ujarzmić ani opanować, a szczególnie na własnej ziemi” (Strategikon XI, 4.1).

Słowianie „nie znają szyku bojowego i nie lubią walczyć w zwartych oddziałach, ani pojawiać się na otwartych i rózonych miejscach” (Strategikon XI, 4.12). „Stając do walki, na ogół pieszo idą na nieprzyjaciela, mając w ręku tarczę i oszczepy, pancerza natomiast nigdy nie wdziewają. Niektórzy nie mają ani koszuli, ani płaszcza, lecz jedynie długie spodnie podkasane aż do kroku i tak stają do walki z wrogiem” (Procopius, Bell. Goth. III, 14.25-26). „Jako broń każdy nosi dwie krótkie włócznie, a niektórzy również tarcze dobre, lecz niewygodne w noszeniu. Używają też dreiunianych łukóio i drobnych strzał, powleczonych trującą substancją o bardzo niebezpiecznym działaniu” (Mau-rikios, Strategikon XI, 4.11). Z początkiem lat osiemdziesiątych VI w. syryjski autor Jan z Efezu czyni gorzkie spostrzeżenie, iż Słowianie pustoszący północno-zachodnią część Cesarstwa nauczyli się już walczyć lepiej niż Bizantyjczycy. Prymitywni - jak ich określa źródło — najeźdźcy nie ośmielali się wcześniej wysuwać z lasów i miejsc chronionych drzewami oraz nie wiedzieli, co to takiego broń - oprócz używanych w walce dwóch lub trzech oszczepów służących do miotania (Hist. Eccl. III.6.25).

W pierwszej połowie VI w. Słowianie stali się plagą bałkańskiej części Imperium. Źródła przekazują drastyczne nieraz relacje z wielu najazdów - jak choćby w roku 549/550, gdy dwie liczące 3000 ludzi watahy przeszły Dunaj. Słowianie „odkąd tylko wpadli na ziemię rzymską, mordoioali wszystkich, bez różnicy płci i wieku, tak że wszystkie ziemie iliryjskie i trackie pełne były trupów przeioażnie niepogrzebanych. Zabijali zaś napotkanych nie mieczem, włócznią ani w żaden inny zwyczajny sposób,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0201 199 tout le sang de la maison de Saiil dont tu as usurpe le royaume. Maiufenant tu te vois
labirynty łatwe (78) Maternelle Cycle 1 Niveau 1Reperage dans lespace Aide Bamako ó trouver le chemi
escanear0011 3. Si le haces un agujero, podras colgar de una cinta tu balon. 4. Y tambiśn puede
Revue Archeologigue du Centre de ta France, Tome 32, 1993.ACTUAUTE DE ^ARCHEOLOGIEChroniqueVOYAGE A
Guide de Graissage 32 Le moteur a de la compression La bougie donnę des etincelles Le moteur n’a pas
DSC00075 (6) 52 ERWIN PANOFSKY u- 32 wież, Reims podobnie jak Laon — siedem i dopiero w Amiens przyw
5 (991) 14 Michał Parczewski dają ponadto także cześć rzekom, nimfom i innym jakimś duchom i składaj
6 (913) 16 Michał Parczewski i rozprzestrzeniali się w nim”. W roku 584 ,,mieszkają oni i siedzą spo
085 5 •    REALIZA EL RECORRiDO DE IDA Y DE VUELTA CON TU DEDO. •    S
32 Michał Buchowski Rozprawiając o wielości - którą w innym miejscu i bardziej obszernie starałem si
32 Andrzej Kozina logicznym, jak i dla konkretnej sytuacji negocjacyjnej. Techniki te są stosowane w
26 Michał Głowiński elity”. Jak zwykle tam, gdzie arbitralnie narzuca się oceny, dominują w tekstach
2 (1367) 26 Michał Parczewski Najdawniejsza Słowiańszczyzna w świetle danych historycznych oraz
tous les noms a consonance douteuse. II leve la tete et fait un signe a l’un de ses hommes. — Tu les
11 directeur de Phopital, je... Tu... II bredouille. Ne bougez pas! II sort. TABLEAU 1, SCENE 3 ROBE

więcej podobnych podstron