SZAMPAN, WÓDKA I DZIEWCZYNY
Janusz Barczewski
- Drinki na koszt firmy - zachęca, pod-tykając pod nos kolorowe szklanki. Po chwili siedzimy już zatopieni w miękkich, hotelowych fotelach, a Gazz tłumaczy, na czym polegają pornowakacje.
- Płacisz mi trzy tysiące baksów. a ja umieszczam cię w jednej z naszych luksusowych posiadłości w Stanach albo w Europie i daję do dyspozycji pełną ekipę: aktorki, aktorów, dźwiękowców i oświetleniowców. I ty rządzisz, bracie. Możesz kazać laskom grać według własnego widzimisię. Możesz też stanąć za kamerą.
Oprócz tego nasze pra-
o
Tonąca w zieleni rezydencja przy Mulholland Drive, w Los Angeles (USA). Na wielkim łożu. w czerwonej satynowej pościeli. dwie blondynki, kompletnie nagie, całują się namiętnie, po czym zaczynają zaspokajać się oralnie. Adam i Robert, dwaj warszawscy menedżerowie, z uwagą przyglądają się tym igraszkom, a potem wyciągają kamery i zaczynają filmować. Są w tej chwili prawdopodobnie najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi: spędzają swoje pierwsze pornowa-kacje. luksusowy urlop w towarzystwie amerykańskich gwiazd różowej branży.
Dwa tygodnie wcześniej do naszej redakcji przyszedł e-mail od Adama. Napisał w nim: „W CKM-owym horoskopie przeczytałem, że w tym miesiącu nie czeka mnie nic ciekawego. A ja właśnie dostałem zaproszenie na imprezę do Los Angeles! Razem ze starym kumplem przez tydzień będziemy balować z laskami z pornosów. Jak chcecie, to możecie dołączyć”. Szybko skontaktowaliśmy się z organizatorem imprezy (patrz ramka), który załatwił nam lot do Los Angeles. Gdy tłum w klasie turystycznej wysłuchiwał instrukcji bezpieczeństwa, my otwieraliśmy szampana w klasie biznes. Szampana mieliśmy pić przez cały czas naszej wizyty w królestwie rozkoszy.
s Na lotnisku czeka limuzyna, którą jedzie-i my do luksusowego hotelu Bel Air. Tam 1 spotykamy Gazzmana - krępego, musku-| larnego Szkota w kolorowej kamizelce.
| Gazz jest reżyserem filmów dla dorosłych I oraz pomysłodawcą całej imprezy.