mogą wyjaśnić stałość, powszechność lub jednolitość zjawisk na wyższym poziomie. Wyjaśnią one także lub określą te cechy czy właściwości, które są wspólne dla wyższego i niższego poziomu — np. to, że ciało organiczne posiada masę i przewodnictwo cieplne. Nie potrafią jednak wyjaśnić, ani nawet określić tych własności, które są specyficzne dla danego poziomu i które rzeczywiście go wyróżniają—jak na przykład tego, w jaki sposób organizm biologiczny tworzy swoją kopię we własnym potomstwie.
Krótko mówiąc — wydaje się, że praca nauki jako całości powinna dotyczyć szeregu poziomów, które doświadczenie naukowe stopniowo odkrywa. Ograniczanie wszystkiego we wszechświecie do monistycznego zbioru zasad mechanicznych lub jakichkolwiek innych — może być mniej lub bardziej uprawnioną filozofią, ale z pewnością nie jest to odpowiednia robocza metoda nauki. Wyraża się to najczęściej w stosowaniu z. trudem osiągniętych zdobyczy fizyki do rozszerzenia słownictwa biologii lub socjologii i przez to prowadzi do obchodzenia rzeczywistych problemów w tych dziedzinach. Prawdziwy, widoczny postęp następuje wtedy, kiedy każda nauka jest autonomiczna w swych procedurach, jednocześnie zdając sobie sprawę ze swego uzależnienia od nauk niższego poziomu orazz poparcia, jakiego udziela niezależnym naukom nadrzędnym. Prowadzenie badań nad autonomicznymi poziomami — oto wstępny warunek najbardziej skutecznego poszerzania naszej wiedzy o świecie. Dopiero wtedy, gdy wiedza nasza zostanie wystarczająco poszerzona, stanie się uzasadniony redukcjonizm, .który stopniowo ją zintegruje
i skonsoliduje. Przedwczesny redukcjonizm ma charakter czysto werbalny.
Nie oznacza to wprowadzania hipostaz w postaci nowych bytów jako jedynych właściwych substancji każdego poziomu. Życie, umysł, społeczeństwo i kultura nie istnieją ani poza materią i energią, ani poza przestrzenią i czasem. Pochodzą od natury i są równie naturalne jak materia i energia. Są odmiennymi formami organizacji materii i energii, którymi fizycy i chemicy nie mogą się skutecznie zajmowć z uwagi na swe fizyczne i chemiczne metody. To samo 'odnosi się do całej przestrzeni w górę hierarchii.
W tym właśnie leży różnica pomiędzy nowoczesnym podejściem do poziomów a tradycyjnym oddzielaniem ducha od materii, duszy od ciała. W ramach tego drugiego podejścia wyższa substancja była odrywana od wpływu natury, pozostawała wyłączona z jej sfery działania. Ciało umierało, ale dusza istniała dalej; materia była podległa prawom mechanicznym, ale duch był od nich wolny, pozostawał poza naturą. Wprost przeciwnie — pogląd naukowy uznaje, że każde zjawisko wywodzi się z natury i stanowi jej część. Poziomy reprezentują tylko odkryte empirycznie segmenty całej dziedziny przyrody, a różnią się tym tylko, że każdy . może być owocnie badany przy pomocy nieco odmiennych intelektualnych procedur lub działań. Uznanie istnienia poziomów jest w pewnym sensie sprawą naukowej metodologii i jest wyłącznie wewnętrzną sprawą nauki. Nie zapowiada ono odrodzenia na nowo witalizmu, mentalizmu, ducha lub Geisteswissen-schaften.
285