formami uproszczonymi i nie podbudowanymi racjonalnie11. dzięj możemy pozwolić sobie na reagowanie kontrolowani polegające na racjonalnej i gruntowną) analizie całości dostępnycu informacji. Zresztą działanie takie sprzeczne byłoby z elementarna ekonomiką myślenia. Co więcej, w procesie podejmowania decylu wszelkiego rodząju nadmiar danych zwykle potęguje poczucia zagubienia i niemocy decyzyjnej. Często więc pierwotnym mj, chan izmem selekcji jest emocja związana z informacją.
Są wszakże sfery życia, w których emocje bywają wyjątkowo złym doradcą, które w szczególnym stopniu wymagąją od na$ zaangażowania rozumu i w wyjątkowo małym go otrzymują, Podejmując próbę odpowiedzi na postawione wcześniej pytania, zamierzam wskazać ną^pozaracjonalne czynniki kształtujące nasze postawy polityczne i scharakteryzować je z punktu widzenia skuteczności socjotechnicznej.
Jakkolwiek wiele jest czynników kreujących postawy, wydaje się, że w odniesieniu do tych, którym towarzyszy przymiotnik polityczności, omawiane w poprzednim rozdziale procesy socjalizacji politycznej i socjotechniki politycznej są szczególnie istotne. Pojawia się jednak wątpliwość, czy postawy polityczne w tym procesie są kształtowane, czy kształtują się? Możemy co prawda określić podmioty socjalizacji politycznej, zalicza się do nich zwykle rodzinę, szkołę, środowisko rówieśnicze i zawodowe, czy masowe media. Wskazywałem jednak, iż niewiele jest systemów społecznych, w których oddziaływanie tych czynników miałoby charakter spójny i jednorodny. Stopień komplikacji problemu wzrasta, gdy bierzemy pod uwagę wpływ podmiotów socjotechniki, których identyfikacja jest niezwykle trudna. Na ogół kształt naszych postaw jest wypadkową wielu znoszących się wektorów składowych. Zatem, choć możemy niektórym z czynników biorących udział w procesie reprodukowania porządku społecznego przypisać wolę i moc kreowania konkretnych postaw, to jednak
1 Heurystyki sądzenia, których mechanizmy wykorzystywane są do wywierania wpływu społecznego, omawia R. Cialdini, Wywieranie wpływu na łudzi. Teoria i praktyka, Gdańsk 1996.
cb ostateczne sformowanie jest wynikiem tak wielu okoliczności, 1 właściwe jest chyba w tym przypadku stosowanie terminu ji9*taltowanie się postaw. Oznacza to, iż mamy na myśli foces spontaniczny, w którym świadomie i nieświadomie wy* wierane naciski stanowią jedynie składowe ostatecznego wektora postaw ludzkich, co oczywiście utrudnia identyfikację podmiotów konkretnego kierunku wywierania wpływu.
/W sposób najbardziej konsekwentny na znaczenie uczuć w ^naczaniu celów naszego postępowania wskazywał V. Pareto, określany przez J, Szackiego jako najwybitniejszy przedstawiciel psychologizmu w socjologii12. Kierunek ten przeżywał rozkwit na początku XX wieku i podkreślał zdeterminowanie człowieka przez jego niezmienną naturę. Dominacja pozalogicznych motywacji działań ludzkich jest, zdameBaTarefa,"cechą ludzi jako gatunku i nie może być tłumaczona osobliwościami takich czy innych warników Społecznych. Te ostatnie decydują jedynie o tym, do jakich mistyfikacji uciekają się ludzie, aby swym dyktowanym przez popędy czynnościom nadać pozory logiczności. Ludzi różni od zwierząt nie tyle faktyczna motywacja ich działań, co stała tendencja do ich usprawiedliwiania i racjonalizowania w sensie Freudowskim13.! Teoria rezyduów i derywacji Pareta, mająca zarówno zagorzałych przeciwników, jak i gorących zwolenników, odrzuca całkowicie koncepcję człowieka jako istoty racjonalnej14. Według Pareta naszeuczucia przejawiąją się w postaci rezyduów. Decydują one me tylko o takim, a nie innym postępowaniu, lecz także o formułowanych pojęciach, teoriach czy ideologiach, które są reakcjami na owe rezydua. Ludzie akceptują rozmaite poglądy, programy czy hasła, ponieważ odpowiadają one ich rezyduom. Derywacje natomiast to słowne sformułowania, wyjaśnienia, systemy idei itp., nadające naszym działaniom pozory logiczności. „Są one produktem przyrodzonej człowiekowi skłonności, by wszystkiemu, co ludzie robią w życiu społecznym, nadać jakieś uzasadnienie. W większości wypadków są to uzasadnienia
UJ. Szacki, Historia myśli socjologicznej, Warszawa 1983, s. 378-380.
uSzerząj: ibidem, s. 384.
1 V. Pareto, Uczucia i działania. Fragmenty socjologiczne, Warszawa 1994.
113