77
stawowe. Po drugie po opanowaniu zwrotu przez sztag i manewrów przygotowawczych można skonstruować naprawdę wiele manewrów złożonych. Rozpoczęcie zatem nauki rozwiązywania sytuacji manewrowych w tym momencie należy uznać za najwłaściwsze tym bardziej że kursanci na ogół tego oczekują /jest to zgodne z zasadą, że manewr nie jest celem samym w sobie/. Zainteresowanie zwrotem przez rufę przyjdzie samo po kilku dniach gdy w sposób oczywisty "wyjdzie na jaw" jego użyteczność. /Jest to zgodne z zasadą rozbudzania zainteresowania/. Dodatkową korzyścią jest możliwość wprowdzenia prostych ćwiczeń przygotowawczych jako przerywników ćwiczeń doskonalących zwrot na wiatr. Technika nauczania w świetle podanych dotychczas wiadomości nasuwa się wręcz automatcznie. Najwłaściwszą metodą wprowadzania jest zsyntetyzowanie umiejętności już nabytych. Należy to jednak robić starannie, wręcz pedantycznie. Wyraźnie wskazać celowość najdrobniejszej nawet czynności. Z jednej strony podejście takie pozwala uniknąć wytworzenia nawyku wykonywania zwrotu typu "ster od siebie /!/ i jakoś to będzie" z drugiej jest świetną okazją do drobiazgowej kontroli dotychczas opanowanej techniki i zgodności działań praktycznych z teorią żeglowania. Przy zwrocie przez sztag naogół wiele szczegółów poprawnego manewrowania żaglami może wydawać się kursantom niezbyt oczywiste. Manewr może "wyjść" bowiem przy wyraźnie przeciwstawnym działaniu pracy sterem i żaglami, a kryterium maksymalnej sprawności aerodynamicznej jest na ogół nie sprawdzalne. Dlatego też dobrze jest zademonstrować od razu manewr wykonany bez użycia steru. Wtedy kolejność i sposób wybierania i luzowania żagli staje się jasna. Nie należy żałować czasu na pokaz i właściwy komentarz elementów technicznych. Manewry główne są w sposób oczywisty bardziej złożone od ćwiczeń przygotowawczych a tym samym trudniejsze do zapamiętania; za to gdy raz zostaną wykonane prawidłowo na ogół opanowywane są bardzo szybko. /O ile dostatecznie starannie przećwiczyliśmy uprzednio elementy składowe/. Główny problem nie leży bowiem w wytrenowa-niu nowego nawyku a w gruntownym logicznym uzasadnieniu syntezy. Od zasady stosowania ujęcia syntetycznego istnieje wyraźny wyjątek. Jest nim nauczanie na wyższy stopień osób, które są święcie przekonane, że zwrot wykonują prawidłowo a posiadają w tym względzie poważne braki. Wówczas skuteczną metodą jest analiza pozwalająca samym kursantom na określenie własnych niedociągnięć. W szkoleniu podstawowym sytuacja taka /niestety dość często/ zdarza się, gdy posiadacze patentu żeglarza jachtowego mieli okazję do przypadkowego na ogół wykonywania zwrotów na jachcie dwumasztowym bez jakiegokolwiek przygotowania /np. w nagrodę za dobrą pracę w charakterze załogi/. Aby maksymalnie ułatwić łączenie uprzednio nabytych u-miejętności wskazane jest konsekwentne przestrzeganie zasady nie składania ćwiczeń przygotowawczych w dość przypadkowe bloki wykonywane w sposób ciągły. Kursanci mają tendencję do nieakcentowania początku i końca każflego manewru. Ich zdaniem ma świadczyć to o wprawie. Tymczasem takie bezsensowne błąkanie się jachtu po wodzie bardzo utrudnia wykonywanie manewrów głównych. Przejście na przeciwny hals przy płynięciu półwiat-rem powinno składać się z manewru ostrzenia /z wyraźnie zaakcentowanym końcem/ i manewru zwrotu a nie równie płynnej co chaotycznej cyrkulacji utrudniającej bardzo zrozumienie idei samego manewru. Do wykonywania płynnych cyrkulacji trzeba bowiem ugruntowanych nawyków w wielu czynnościach. Inaczej zwrot przez