88 2. Wycbrsijiu
wym, kodem werbalnym czy też kodem abstrakcyjnym. Z jednej strony, może to być zdeterminowane właściwościami docierającej do niej stymu- l lacji (np. łatwiej kodować informacje na temat jakiegoś dzieła plastyczne- I go w kodzie wyobrażeniowym aniżeli w kodzie werbalnym), z drugiej natomiast — indywidualnymi preferencjami poznawczymi (typ „wzrokowca" czy typ preferujący opis abstrakcyjny). Psychologia poznawcza, zainteresowana samymi procesami poznawczymi, abstrahuje z reguły od różnic indywidualnych, które mogą być przyczyną posługiwania się odmiennymi strategiami. Dopiero niedawno zaczęły się pojawiać prace uwzględniające w analizie tych procesów różnice indywidualne. Prace te jednak dotyczą innych dziedzin — inteligencji (Stemberg, 1985) czy też uwagi (Nęcka, Szymura, 1993).
Wyobrażenia są takimi reprezentacjami obiektów i zdarzeń, które cechują się dużą „naocznością". Zawierają też informacje skądinąd trudno dostępne, na przykład informacje o strukturze obiektów czy o trójwymia-1 rowości. Tworzenie reprezentacji za pomocą kodu werbalnego nie daje możliwości wykorzystania takich informacji lub też możliwość taka jest znacznie utrudniona. Spróbujmy na przykład przybyszowi z obcej planety, który doskonale rozumie nasz język, opisać wygląd psa. Gdyby go potem poprosić o narysowanie tego psa, to prawdopodobnie rysunek bardzo by odbiegał od wyglądu jakiegokolwiek psa rzeczywistego. Czy w naszym opisie umieścilibyśmy informację, że uszy psa znajdują się wyżej niż jego oczy? Zapewne nie, na rysunku taką informację umieszczamy bez zastanowienia, natomiast nie umieszczamy jej w opisie werbalnym, ponieważ wydaje się nam zupełnie oczywista. Nie umieszczamy jej także z tego — wspomnianego wy żej — powodu, że język nie bardzo nadaje się do ukazywania przestrzennych konfiguracji obiektów. Ze względu na te właściw'OŚci wyobrażenia były często wykorzystywane jako pewne narzędzia pozwalające zwiększyć efektywność psychologicznego funkcjo nowa- [ nia człowieka. Interesowano się głównie wykorzystywaniem wyobrażeń do zwiększenia efektywności pamięci, a także do stymulow-ania twórczości. Osobne miejsce zajmuje stos«nvanic różnych procedur „wyobrażę-; niowych" jako technik psychoterapeutycznych i psychokorekcyjnych.
2.5.1. Wpływ wyobrażeń na pamięć Wedle przedstawionej w’cześrut-1
koncepcji Paivia wyobrażenia polepszają pamięć dzięki mechanizmowi podwójnego kodowania. T<? informacje, które przechowywane są w dwóch niezależnych kodach, będą lepiej pamiętane, ponieważ oba sposoby przcchowyw-ania mogą się nawzajem uzupełniać. Przykładowo, jeśli zdarzy się, że zapomnimy ; jakiś materiał, możemy mieć jeszcze w pamięci skojarzone z nim obrazy lub wyobrażenia; one właśnie pozwolą dotrzeć do potrzebnych informacji.
Skrajnym przykładem takiego polepszającego pamięć oddziaływania wyobrażeń mogą być wyniki badań nad uczeniem się par. Uczenie się par polega na tym, że badany uczy się odpowiadać pewnym słowem na słowo-hasło. Trochę przypomina to uczenie się słówek z języka obcego i. jak się potem przekonamy, zostało też wykorzystane przy uczeniu się słówek. W artykule Andrzeja Nowaka (1986) cytowany jest uderzający wynik eksperymentu Turnera i Perkinsa. W eksperymencie tym eksponowano pary słów' dobrane w sposób losowy, prosząc badanych, aby wyobrażali sobie związki między słowfami tworzącymi pary. Przykładowo, jeśli parę tworzył)' słow»a „lew" i „kapelusz", badani mogli sobie wyobrażać Iwa w kapeluszu. Okazało się, że badani nie popełniali żadnych błędów przy odtwfarzaniu list liczących 300 par, a w przypadku list liczących 700 par dawfali 95% poprawnych odpowiedzi. Wynik zaiste fantastyczny.
Zachęciło to innych badaczy do praktycznego wykorzystania tej techniki, na przykład przy nauczaniu języków obcych. Atkinson (1975) opracował technikę „słów kluczowych" przydatną przy opanowywaniu słówek. Przykład zastosowania takiej metody oraz dane na temat jej skuteczności przedstawiono w paragrafie 6.4 poświęconym strategiom pamięciowym.
Wiele badań potwierdzających hipotezę, że wyobraźnia wpływa na pamięć, przytacza sam Paivio (1969). Wykazał on, że słowa o dużym potencjale wyobrażeniowym są łatwiej zapamiętywane. To samo odnosi się do zdań zawierających określenia lego typu. Łatwiej zapamiętać listę słów zawierającą takie pozycje, jak „koń", „lis", „drzewo" itd., aniżeli listę zawierającą pozycje „dobro", „grzech", „siła" itd. Jednakże pod adresem tego typu badań zgłoszono szereg uwag krytycznych. Wskazywano, że materiał do zapamiętania różni się nie tylko zdolnością wywoływania wyobrażeń. Słowa o „niskim potencjale wyobrażeniowym" są zwykle bardziej abstrakcyjne. A więc to ten czynnik może być odpowiedzialny za różnice w łatwości uczenia się powyższych dwóch gnip słów. Innym czynnikiem, który może różnicować łatwość zapamiętywania słów łatw’o i trudno wyobrażalńych, jest fakt, iż te pierwsze są wcześniej opanowywane w procesie uczenia się mowy. Jedno z praw Josta (Woodu'orth. Schlosberg, 1963) stwierdza, że jeśli dwa skojarzenia mają równą siłę, ale różny wiek, skojarzenie „starsze" bardziej korzysta na powtarzaniu aniżeli skojarzenie „młodsze". Stwierdzono wreszcie, że pozytywny wypływ* wyobrażeń na pamięć wynika nie tyle z samego faktu, iż badani posługują się wyobrażeniami, ile stąd, żc po otrzymaniu polecenia wyobrażania sobie aktywnie rcstrukturalizują i opracowują materiał pamięciowy. Na przykład, kiedy badanym niewidomym od urodzenia oraz badanym normalnie widzącym podano instmkcję wyobrażania sobie związku między elementami pary przy uczeniu się par, obie grupy uzyskały poprawy v.yników, aczkolwiek niewidomi nie mogli przecież posługiwać się wyobrażeniami wzrokowymi.