Unia Europejska przyjęta do realizacji wspólny plan operacyjny dotyczący kontroli połowów ryb. Kontrole te będą się sktadać z międzynarodowych inspekcji. W ciągu pól roku zostato zaplanowane co najmniej 7 wspólnych „nalotów”, podczas których obserwowane będą nie tylko potowy, lecz także wyładunek i sprzedaż ryb. Przedsięwzięcie to będzie realizowane na Morzu Północnym i Bałtyckim. Harm Koster, szef Agencji Kontroli połowów wie, że kwoty połowowe na Bałtyku dotyczące dorsza są przekraczane przez rybaków nawet o 40%. Komisja Europejska wielokrotnie alarmowała, powołując się na opracowania naukowców, że na skutek nadmiernych połowów liczebność dorszy jest zatrważająco niska i zagraża przetrwaniu tego gatunku. Cóż, pozostaje wierzyć, że kontrole naszych rybaków odsłonią w końcu pewne fakty.
Przez „jakieś tam ptaszki i roślinki" zablokowano w Polsce budowę obwodnicy wokół Augustowa. A tu za naszą zachodnią granicą, niedaleko Drezna, sąd administracyjny tego miasta wydał niedawno orzeczenie zabraniające rozpoczęcia planowanej budowy mostu nad rzeką Łabą. Niekorzystny wyrok zapadł zaledwie na parę dni przed rozpoczęciem inwestycji.
Sędziowie przychylili się do argumentów organizacji ekologicznych, które zaskarżyły decyzję o budowie mostu twierdząc, że autorzy projektu nie zatroszczyli się o ochronę... nietoperzy. Sąd nakazał inwestorom uwzględnienie w planach budowy ostrzejszych kryteriów ochrony przyrody. Z kolei w Wielkiej Brytanii policja została parę dni temu postawiona w stan pogotowia koło największego lotniska świata, londyńskiego Heathrow. Nie chodzi tu o zagrożenie ze strony terrorystów, lecz ekologów, którzy chcą zablokować budowę kolejnego pasa startowego, twierdząc, że transport lotniczy
przyczynia się do globalnego ocieplenia. Protest wygląda podobnie jak ten nad Rospudą. Ekolodzy rozstawili na polu obok lotniska miasteczko namiotowe, w którym mieszka już 250 osób, a spodziewane jest w sumie około półtora tysiąca protestujących. Wygląda na to, że nasi ekolodzy nie są osamotnieni w walkach o ochronę przyrody.
Amerykańskie Narodowe Centrum Danych o Śniegu i Lodzie odnotowało dzień 17 sierpnia 2007 roku jako historyczny, niestety, mało przyjemny. Otóż po analizie zdjęć satelitarnych okazało się, że w tym dniu zanotowano najmniejszy zasięg lodu, jaki kiedykolwiek widziano obserwując pokrywę lodową na Morzu Arktycznym. Szczególnie mało lodu było we wschodnich, syberyjskich częściach Arktyki i na Morzu Beauforta, na północ od wybrzeży Alaski. Na domiar złego, do przyjścia arktycznej zimy pozostał jeszcze miesiąc topnienia lodów.
Pokrywa lodowa na biegunach zapobiega podnoszeniu się temperatury, ponieważ odbija 80% energii stonecz-i nej. Oceany i morza, mogą natomiast „wpuszczać” w swoje głębiny nawet 90% energii słonecznej. Najgorsze jest jednak to, że topnienie lodów nabrało dużego tempa. Symulacje komputerowe wykonane kilka lat temu przewidziały roztopienie Arktyki między rokiem 2070 a 2100. Dziś komputery obliczyły, że jeśli ludzie będą nadal wyrąbywać lasy dotychczasowym tempie i nie zmniejszą emisji dwutlenku węgla do atmosfery, to za 23 lata lód z Arktyki będzie tylko wspomnieniem.
Baiji, czyli delfiny chińskie przegrały walkę z cywilizacją. Ten sympatyczne ssaki żyjące na Ziemi od 20 milionów lat, nie wytrzymały narastającego zanieczyszczenia i prawdopodobnie wyginęły. Naukowcy z Japonii, Chin, Wielkiej Brytanii i USA przez półtora miesiąca szukały delfinów chińskich w rzece Jangcy. Niestety, nie udało się odnaleźć jakichkolwiek śladów ich bytności. Ostatni raz I widziano te delfiny ponad 2 lata temu.
Holenderska gazeta „De Telegra; doniosła, iż w Morzu Północnym 13-ietr wędkarz złowił płetwonurka. Nurkując, mężczyzna nagle poczuł szarpniecie gwałtowny ból w dolnej wardze. Okaza to się potem, że nieopatrznie zawada o haczyk wędki i... został natychmiat zacięty. Widać, młody wędkarz mia dobry refleks. Na szczęście haczyk ba. większych problemów został usunięty, wargi wyholowanego płetwonurka prze:
1 lekarza.
1 Parę miesięcy temu naukowcy z Ir stytutu Badań Polarnych i Morskich Bremerhaven w Niemczech opublikowe w czasopiśmie „Science” wyniki badar w których wykazali związek pomiędz sezonowymi zmianami temperatur, wody a wielkością populacji węgorzyc - morskiej ryby często wykorzystywane do celów monitorowania środowisko Publikacja ta daje wiele do myślenia Okazało się bowiem, że podwyższeni: temperatury wody w południowej częśc Morza Północnego powoduje u węgorzy; wielkie trudności w rozprowadzaniu tleni po organizmie. Wpływa to negatywnie ns pracę mięśni, zachowanie ryb, rozwój rozmnażanie. Naukowcy ostrzegają że różne gatunki mają różną tolerancy na zmiany temperatury środowiska Przekroczenie pewnej granicznej dl: danego gatunku temperatury moż: powodować drastyczne zmniejszenie li czebności jego populacji. Na tym jedna' nie koniec - wskutek naturalnego wzrost temperatury w południowej część Mor2: Północnego wyginął jeden z dużych w dłonogów i został zastąpiony mniejszyn gatunkiem, również widtonoga. Spowc dowało to znaczne zubożenie zasobćt pożywienia dorsza atlantyckiego, a wię-: w pośredni sposób wpłynęło na spad^ liczebności tego cennego gatunku Wygląda na to, że globalne ociepleni:
1 będzie przysparzało ludzkości spor: problemów.
Roman Piętrzą!
KUPON KONKURSOWY _ _ m. _
10/2007 Mepps foto
Szanowni Czytelnicy! Aby wziąć udział w fotograficznym konkursie firmy Tristar.pl dystrybutora produktów Mepps, wystarczy wystać zdjęcie ryby złowionej przez siebie na przynętę firmy Mepps wraz z kuponem konkursowym i odpowiedzią na pytanie na adres redakcji do dnia 20 października 2007 r.
Co miesiąc nagradzamy 5 autorów najlepszych fotografii. Nagrodą dla każdego wyróżnionego autora Jest zestaw błystek Mepps!
Wśród wszystkich nagrodzonych autorów zdjęć z sześciu edycji konkursu wybierzemy jedną nagrodę główną:
Nagrodzone zdjęcia będą publikowane na stronie www.wedkarskiswiat.pl oraz www.mepps.pl
Rozwiązanie konkursu z nr 8/2007: Nazv/a łacińska okonia to Perca Flwiatilis.
Nagrodę otrzymuje: Dariusz Mrongas - Szczecin: Arkadiusz Wolnik - Tarnowskie Góry:
I Paweł Grobelny - Bytów.
78 Wędkarski Świat 10/2007
Nazwa łacińska leszcza to;
a) Abramis brama, b) Abramis sapa