W sytuacjach, gdy góry stanowią przeszkodę dla powietrza napływającego z południa i południowego zachodu dochodzi w polskich górach do powstawania wiatrów fenowych, zwanych w Tatrach halnymi (ryj. 5) Wiary te występują
Rys. 5. Powstawanie wiatru halnego
Rys. 6. Schemat powstawania lali górskiej (wg M. Schmidta)
najczęściej w okresie od października do maja, w miesiącach letnich spotykane są rzadziej. Na skutek spadania po stokach górskich powietrze ogrzewa się o l°C na każde 100 m różnicy wysokości i ulega wysuszeniu, co prowadzi po zawietrznej stronie łańcucha górskiego do zaniku chmur. Są to więc wiatry ciepłe, suche, cechują się ponadto dużymi i gwałtownymi zmianami prędkości. Również znaczne są w czasie ich trwania skoki temperatury, według W. Milaty nieraz od — 10'C do + lo C, co prowadzi do gwałtownego zaniku pokrywy śnieżnej. Wilgotność względna spada niekiedy poniżej 10%. Obserwowany przy tym spadek ciśnienia atmosferycznego powoduje, że wiatry fenowe mają ujemne oddziaływanie bioklimatyczne, szczególnie na ludzi chorych na serce.
Wiatr fenowy powstaje najczęściej w górach polskich po okresie pięknej pogody, kiedy wyż baryczny znad gór zaczyna odsuwać się w kierunku wschodnim, a od zachodu zbliża się głęboka zatoka niskiego ciśnienia Góry dostają się wtedy w strefę dużych gradientów ciśnienia (różnic ciśnienia przypadających na jednostkę odległości) z przebiegającymi południkowo izobarami. Wywołuje to wzmożony przepływ powietrza z południa i południowego zachodu. Pierwsze oznaki wiatru halnego to spadek ciśnienia oraz pojawienie się na grzbietach górskich silnych podmuchów zwiewających śnieg, co jest widoczne jako „chorągwie śnieżne". Powietrze staje się przejrzyste, widzialność idealna, chmury i mgła zanikają. Na skutek ruchów falowych powietrza (rys. 6) pojawiają się natomiast nad górami charakterystyczne chmury średnie w kształcie dużych soczewek lub migdałów, noszące nazwę „Altocomulus lenticularis". Po stronic dowietrznej, gdzie obserwuje się \ -noszenie powietrza po stokach, powstaje często zwarta powłoka chmur, nieraz z upadami, która na wysokości przełęczy i grzbietów urywa się tworząc tzw. wał fenowy Wiatr halny kończy się z chwilą nadejścia frontu atmosferycznego, co zaznacza się przerwaniem spadku ciśnienia, pojawieniem się od zachodu lub południowego zachodu zwartej powłoki chmurowej, zmianą kierunku wiatru na zachodni i zazwyczaj początkiem opadów.
Wiatry halne osiągają nieraz huraganowe prędkości, na stokach czasem powyżej 60 m/s, a w dolinach 25-30 ra/s, powodując znaczne szkody w drzewostanach, a nawet w budynkach. Największe porywy wiatru, które udało się jedynie oszacować, gdyż praktycznie ograniczenia aparaturowe nie pozwalały na dokładne ich zmierzenie, zaobserwowano na Kasprowym Wierchu w czasie katastrofalnego wiatru halnego w dniu 6 maja 1968 r. — dochodziły one do 80 m/s (czyli 290 km/godz.). W dniu tym nawet w Zakopanem wystąpiły porywy wiatru do 40 m/s.