Abramowska5

Abramowska5



114 Janina Abramowska

środkiem praktyki amplifikacyjnej. Pojawiają się porównania toposu do kwiatów, gwiazd, klejnotów1, bywa on nazywany szatą dla myśli, a topika jako całość zestawiana ze straganem kupieckim2.

Renesansowe florilegium jest tyleż prototypem encyklopedii, co zbiorem sentencji i cytatów. Porządkuje wiedzę o świecie, a zarazem dostarcza gotowych, wypróbowanych sposobów wysławiania. Poziom res i poziom verba przenikają się tu szczególnie silnie, Równocześnie dorobek najbardziej cenionych pisarzy antycznych (Terencjusz, Seneka) zostaje w pewnym stopniu zdemontowany, poszczególne wyimki, zwłaszcza sentencje, układane w osobne zbiory zaczynają funkcjonować poza kontekstem, wielu ich użytkowników nigdy nie styka się z całymi utworami, z których zwroty te pochodzą. Cytat zachowuje wprawdzie (też nie zawsze) piętno swego pochodzenia, a wraz z nim autorytetu — nie tyle zresztą autorskiego, co zbiorowego autorytetu antyku — zarazem jednak staje się własnością wspólną. Wiąże się to ze znanymi osobliwościami w pojmowaniu oryginalności i naśladowania, do których jeszcze powrócę. Tymczasem warto pamiętać, że funkcjonujące w literaturze dawnej liczne centony i ąuasi-plagiaty należą właśnie do kultury „topi-cznej”.

Zatrzymajmy się na koniec nad jeszcze jednym aspektem określenia „wspólny”, mianowicie aspektem komunikacyjnym. Locus communis zakłada istnienie wspólnoty użytkowników, w której mieszczą się przede wszystkim mówcy-nadawcy, posługujący się nim świadomie jako narzędziem perswazji. Wspólnota obejmuje jednak również odbiorców, a porozumienie zapewnione jest dzięki temu, że również oni znają kod topiczny, za którym znajduje się pewna wspólna wizja świata, powszechnie uznawany system wartości i norm.

Pamiętamy stale, że retoryka była sztuką przekonywania. Mówca sądowy stawiał sobie za cel osiągnięcie takiego a nie innego wyroku w konkretnej sprawie, co wymagało przekonania sędziów (w pewnej mierze i publiczności) o czyjejś winie lub krzywdzie. Mówca polityczny zabierał głos po to, by wymóc na pewnej grupie ludzi (senat, zgromadzenie ludowe) określone decyzje, często decyzje personalne. Dlatego wszystkie rodzaje mów3 odznaczają się silną asertorycznością, jasnym, często wręcz uproszczonym układem racji i wartości. Racje szczegółowe poparte są z reguły odwołaniem do sądów ogólnych, ale te same argumenty ogólne służą często dowodzeniu tez przeciw- -stawnych. Dylemat ten dostrzegali od początku teoretycy starożytni. Jedni, jak Arystoteles, próbowali odnaleźć twardy grunt prawdy, zabezpieczenie przed sofistycznymi nadużyciami — w regułach samej retoryki. Drudzy, zdając sobie sprawę z bezowocności tych wysiłków, przyznawali, że topika stanowi po prostu technikę, narzędzie, którego godziwe lub niegodziwe użycie zależy od stopnia moralnej odpowiedzialności użytkowników4.

Wróćmy jednak do toposu w funkcji argumentu. Aby spełnić swoje zadanie musiał on być nie tyle odkrywczy, co niepodważalny, niesprzeczny z sądem powszechnym. Arystoteles dostrzegał w toposie konstrukcję zbliżoną do entymematu, czyli niepełnego sylogizmu z opuszczoną (domyślną) jedną z przesłanek. Domyślną — bo dla wszystkich oczywistą. Ujawnia się tu pokrewieństwo toposu z tym, co my nazywamy stereotypem, czyli z przekonaniem głęboko zakorzenionym w zbiorowej świa-

1

16 Liczne przykłady przytacza L e c h n e r (op. cit., s. 135 n.). Warto zauważyć, że same te porównania należą do topiki opisu pochwalnego, przy czym może to być opis różnych przedmiotów, najczęściej twarzy kobiecej.

2

Rzecz znamienna, że tego samego porównania, konotującego uporządkowaną rozmaitość przedmiotów, w których klient wybiera według gustu i potrzeby, użył Kochanowskiw odniesieniu do zbioru własnych gotowych utworów w wierszyku O fraszkach (Fraszki III, 39).

3

   W retoryce wyróżniano trzy genera dicendi: genus demonstrativum, genus deliberativum, genus iudiciale. Zob. szczegółowe informacje w sporządzonym przez M. K or o 1 k ę pożytecznym Słowniku pojęć i terminów retorycznych (w: Andrzej Frycz Modrzewski, Humanista, pisarz, Warszawa 1978, s. 216-218).

4

   Cycero (Orator 15, 48) porównywał locus communis z glebą, która może rodzić zarówno chwasty, jak i rośliny pożyteczne. Zob. E mr i c h, op. cit., s. 262.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
114?94 Prżednarcze (pronephros): 7-14 nefrótom Pojawia się w 4 tygodniu. Sznury nerkotwórcze w; okol
pojawia się nieograniczone dążenie do zysku, aspiracja do sukcesu materialnego, jako powszechna moty
organizacji „wewnątrz", tymczasem mogą pojawić się problemy: *    niechęć do
Hello World - 3 Pojawi się okno służące do ustalenia parametrów nowego projektu. Wybierz "Aplik
Bogdan Rączkowski - BHP w praktyce Rozdział 3 przedostawanie się tych czynników do innych pomieszcze
114 Część ITT: Warunki i sytuacje.Uwagi o realizacji eksperymentu Porównaj uwagi do eksperymentu Atm
programowania, pojawiają się także służące do tego narzędzia. Niniejszy skrypt omawia wiele takich
Standarty wymagań4 V. WYKORZYSTYWANIE WIEDZY W PRAKTYCE Uczeń: 1) posługuje się poznanymi termina
Pojawia się pierwsze okno do wczytania danych, w którym należy zdefiniować klienta nadając mu odpowi
53 (196) doświadczeń dnia codziennego obok obrazu tradycyjnej rodziny pojawia się różnorodność podob
Zarz Ryz Finans R17V0 560 Zarządzanie ryzykiem finansowym finansowych pojawią się problemy prowadząc
Pojawi się wówczas okno do konfiguracji autoodpowiedzi, które należy uzupełnić analogicznie jak
owady I (38) Żagnica wielkaAeschna grandis, A Rozpiętość skrzydeł - 10 cm. Pojawia się w lipcu i lat
Technologia informacyjna Po uruchomieniu programu pojawi się okno konfiguracyjne, do którego wprowad
•    w doktrynie pojawiają się wątpliwości co do obowiązywania ustaw z okresu
Pojawia się tutaj odniesienie do znanej teorii genetycznej powstawania tych chorób, jednak zmiany ge

więcej podobnych podstron