BN4

BN4



XLVI KATASTROFIZM CZECHOWICZA I ŻAGARYSTÓW

a nie w sytuacji nieokreślonej czasowo i przestrzennie, rozgrywanej przez żywioły między niebem a ziemią.

U Czechowicza katastrofizm był bardziej egocentryczny, a także bardziej ogólny, syntetyczny, oddalony od realiów historycznych. Katastrofizm żagarystów był bardziej sprecyzowany w swojej genealogii. W mniejszym stopniu rodziło go wspomnienie wojny lub jej przeczucie, więcej zaś przemiany i następstwa, jakie niósł i zapowiadał wielki światowy kryzys kapitalistyczny w latach 1929— 1932. Ich postawa bardziej legitymuje się racjami obiektywnymi, osadzona jest w realiach współczesności.

Istnieje wszakże — mimo zasadniczych różnic — szeroka płaszczyzna, na której oba nurty spotykają się i znajdują wspólny mianownik. Tak Czechowicz, jak i poeci «Żagarów» dążyli do nadania swoim wizjom katastroficznym mitu o kosmicznej zagładzie. Wiemy, jak to wygląda u Czechowicza. U Zagórskiego to poemat Przyjście wroga, u Rymkiewicza Tropiciel. Ten wspólny mianownik oznacza także nawiązanie do pokrewnych a wspólnych tradycji literackich. To Słowacki — twórca mitów kosmogonicznych i historycznych (Genesis z Ducha i Król-Duch), oraz pewne odmiany symbolizmu.

Dla Czechowicza i dla niektórych żagarystów zagłada nie była ostatnim aktem świata. Niszczyła ona świat stary. Ale przez to otwierała perspektywę narodzenia nowego. Z chaosu zagłady wyłania się świat uporządkowany. Wszystko wraca do punktu zerowego, do mitycznego momentu stworzenia. W miejscu tym katastrofizm nawiązuje do cyklicznoścd dziejów, do stałego rytmu kosmicznego, niszczenia i odradzania, narodzin i śmierci. Z ognia i wody świat wraz z człowiekiem wychodził oczyszczony, zdolny do nowego życia. Tutaj właśnie katastrofizm — wbrew pozorom — okazywał swój dalekowzroczny optymizm i nadzieję. A poezja tego nurtu była próbą sprostania światu, w którym wypadło jej istnieć.

Między Arkadią a katastrofą. Poezja Czechowicza, tak odczytana, staje w innym, niż dotychczas, świetle.. Zwykle dostrzegało się u tego poety sielskie pejzaże, łagodną śpiewność, urok zaułków mie jskich. Oczywiście — to istnieje także.' .Można nawet rzec, iż l'sl to podstawowa cecha liryki Czechowicza. Przecież /wczesne wiersze, z Kamienia, zawierały przeważnie optymistyczną wizję wiata. Mimo zagrożeń wizje te powtarzają się u Czechowicza.

I sinieje u niego stała tęsknota za światem idealnym (Ampułki, K),

,i rzeczywistością rajską. Rzeczywistość otaczająca stanowi udrę-■ /cnie, życie oznacza więzienie, w którym człowiek jest osadzony.")

Nie da się* przecież wszystkich utworów w ten sposób czytać: Znalazłoby się dosyć tekstów, które zaświadczyłyby, że dla Cze-< Iiowicza największe wartości kojarzą się z ziemią, jej urokami. Wówczas łagodny pejzaż, miejski czy wiejski, autonomizuje się, nabiera całkowitej samoistności. Widać to było w wierszu Na wsi (K) otwierającym ten nurt. Takie słowa, jak „siano”, „kantyczki”,

,,dziecięce policzki” wytyczają pole znaczeniowe. Wykreślają one kontur sielskiego dzieciństwa, odwołują się do dziecięcych wspomnień. Z nich są zbudowane obrazy przeciwstawiające się poprzednim („księżyc idzie srebrne chusty prać”). Księżyc związany jest /, nocą i ciemnością, „srebrny” jest kolorem śmierci, wszystkie te •Iowa wyrażają u Czechowicza symbolikę śmierci, mówią o istnie-lącym zagrożeniu. Melodia kantyczki — motyw ostatni utworu — ma moc zażegnywania zła, przeciwstawia się mu. Ma sens ocalający. To jest pierwszy u Czechowicza zarys arkadyjskiej wizji, ma-yia o powrocfe^y^cj^skją    .    .

1 tęsknota za n^ą objawia się u auto/ra nuty człowieczej w sposób^ wieloraki. Elementy sielankowej wizji można odnaleźć i w kamiennym krajobrazie świata. Ulicom hałaśliwym, gdzie rządzi niepokój i pośpiech, czai się zło, przeciwstawia się cisza miejskich zakątków. Podobną tonację mają niemal wszystkie utwory z cyklu prowincja noc i ze Starych kamieni. Wyrażają one świat spokojny, łagodny i dobry.y„Jak dobrze”, „nie otwieraj innego raju”, „jak pięknie” — te wykrzyknienia z różnych utworów tego kręgu wyrażają istotne cechy przedstawionego świata.

Pejzaże Czechowicza są wolne od praw, które rządzą jego świa-lom poetyckim. Wizje arkadyjskie uzyskują tu niemal pełnię


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BN4 XXVI PRZEKŁADY CZECHOWICZA listów i futurystów. Te młodzieńcze lektury pobudzały własną pracę
BN4 LXXXVI OBRONA SYMBOLU Mówiąc o symbolistycznym pniu poezji Czechowicza, należy uczynić jedno
BN8 XCIV WSPOMNIENIA O CZECHOWICZU Czechowicza w Wydawnictwie Lubelskim świadczyło, że sprawa tej p
KATASTROFIZM W POEZJI LAT TRZYDZIESTYCH (J. CZECHOWICZ. ŻAGARY) W wypowiedziach artystycznych, jak i
skanuj0032 (95) Postawy dorosłych wobec dzieci z FAS nie w sytuacjach edukacyjnych, czy w rodzinach
str 4 155 154 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY 15 Na to ów: „I Piotr ci był, chociem nie znał szkoły, Biskup
NoB 4 190 NAUKA O BOGU Osobą nie może być uważane za przypadłość Boga. Tomasza uderzyło jednak, że o
Ocena ryzyka i zarządzanie bezpieczeństwem w czasie katastrofy obiektu ... 37 Dynamika sytuacji w cz
33 Ocena ryzyka i zarządzanie bezpieczeństwem w czasie katastrofy obiektu ...4. RYZYKO NIE PRZETRWAN
higeina 24 bz=~enie CO2 0 poziomie 0,5% nie wywołuje u zwierząt żadnych widocznych 31Łas v oddychan
str 4 125 (2) 124 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY Na ciele będziesz leda wszetecznice łupem. Tedy się człow

więcej podobnych podstron