vv
To wprost nieprawdopodobne, by Bóg znał mnie osobiście - mnie jednego spośród tylu miliardów ludzi żyjących na świecie!
Taka jest jednak prawda:
- Bóg zna mnie osobiście.
Zna mnie po imieniu. On mnie już znał
nawet wtedy, kiedy mnie jeszcze nie było na ziemi. Byłem już wtedy w Jego planach. Jestem więc owocem Jego odwiecznej Miłości.
- Bóg mnie kocha.
I ma dla mnie wspaniały plan - chce, abym był szczęśliwy i żył z Nim w królestwie niebieskim. To dla mnie posłał na świat Swojego Jednorodzonego Syna. Jezus oddał za mnie Swoje życie i zmazał Swoją świętą Krwią wszystkie moje grzechy.
- Ojcze nasz!
To Pan Jezus nauczył mnie modlić się: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie..."
Bóg jest moim Ojcem! W Duchu Świętym mogę wołać do Niego „Abba Ojcze!", czyli TATUSIU!
Czy to nie wspaniałe mieć Boga za Ojca? Czy to nie wspaniałe wiedzieć, że jest DOBRY i że zawsze mnie wysłuchuje, kiedy Go z wiarą o coś poproszę?
On zna wszystkie moje potrzeby i wie, co jest dla mnie dobre. Dlatego, gdy zgadzam się z Jego świętą wolą, wtedy jestem naprawdę wolny i szczęśliwy.
- Boże małych wróbelków...
Ty, który śledzisz nawet losy małych szarych wróbelków i dla każdego Swego stworzenia jesteś dobrym... Czyż o wiele bardziej nie zależy Ci na moim szczęściu, niż jestem to w stanie pojąć, zrozumieć?
- Jak dobrze jest być Twoim dzieckiem!
Nikt ani nic na świecie nie jest w stanie odebrać mi tej ogromnej radości płynącej z pewności, że BÓG MNIE KOCHA!
Dziecko Boże