1.2.3. Samotność moralna
W dzisiejszym świecie, w którym pieniądz ma coraz większe znaczenie, człowiek skupia swą uwagę na przedmiotach, rzeczach, zapominając o sobie i bliźnich, coraz bardziej widoczny jest zanik uniwersalnych wartości moralnych. Zaburzona hierarchia wartości, egoizm polegający na oddalaniu się od innych ludzi dla wyłącznego posiadania rzeczy, często w konsekwencji prowadzi do utraty sensu własnego życia. Człowiek, któremu brakuje własnej orientacji sensu życia nie ma możliwości przezwyciężenia swej samotności, gdyż jego świat wewnętrzny jest pusty.
Według Kazimierza Obuchowskiego, „Potrzeba sensu życia jest więc taką właściwością człowieka, która powoduje, że bez zaistnienia w jego działalności życiowej takich wartości, które są lub mogą zostać uznane przez niego za nadające sens życiu, nie może on prawidłowo funkcjonować, co oznacza w praktyce, że jego działalność życiowa jest za słaba w stosunku do możliwości, nie ukierunkowana i oceniana przez niego negatywnie”1. Całkowite życie w świecie zewnętrznym z jednoczesnym pominięciem ważności obcowania ze swoim światem wewnętrznym, dialogu z sobą samym, w konsekwencji prowadzi do zatracenia tej umiejętności i uczucia pustki egzystencjalnej.
Według Jana Szczepańskiego, świat wewnętrzny jest najczęściej odbiciem świata zewnętrznego, ale „jeżeli w tym świecie wewnętrznym powtarzamy tylko to, co się dzieje w świecie zewnętrznym, wtedy właściwie świat wewnętrzny tylko potęguje porządek zewnętrzny i osamotnienie w świecie zewnętrznym pozostaje spotęgowane rozpaczą i bezsiłą świata wewnętrznego”2.
Podstawowym sposobem uniknięcia przykrej samotności jest więc zachowanie równowagi pomiędzy światem zewnętrznym i wewnętrznym, inaczej mówiąc pomiędzy funkcjonowaniem w świecie różnorakich powiązań i ról społecznych, a tym co najbardziej osobiste i intymne, własną indywidualnością. Rozwój współczesnej cywilizacji, kultury masowej i powszechna instrumentalizacja utrudnia zachowanie tej równowagi. Najczęściej stosowane przez człowieka mechanizmy, za pomocą których próbuje się bronić przed otaczającą go rzeczywistością, to autorytaryzm, destruktywność i konformizm.
1. Autorytaryzm - to tendencja do rezygnacji z niezależności swego indywidualnego ja i wtopienie się w kogoś albo w coś w celu zyskania siły. Sprzyjają temu nastawienia masochistyczne, polegające na poszukiwaniu bezpieczeństwa poprzez podporządkowanie się autorytetowi, wyzbycie się autonomii, indywidualności i konieczności podejmowania decyzji o swoim losie oraz skłonności sadystyczne, które polegają na ptagnieniu panowania nad innymi. Osoba o autorytarnym charakterze czuje się tym bardziej pobudzona i silna, im słabsza jest jej ofiara.
2. Destruktywność - jest wynikiem niespełnionego życia i wyrazem bezsilności w stosunku do świata zewnętrznego. Objawami tego stanu są tendencje niszczycielskie, agresja i nienawiść wobec otoczenia.
3. Konformizm-polega na naśladowaniu innych ludzi i przyjmowaniu w sposób bezkrytyczny ich wzorów i wartości. W ten sposób człowiek zyskuje przynależność do grupy społecznej i pozorne bezpieczeństwo. Znika rozbieżność między, ja” i światem, a przez to i lęk przed samotnością i bezsiłą3.
Żaden z tych mechanizmów nie pomaga człowiekowi ustrzec się przed samotnością moralną, gdyż żaden nic pozwala znaleźć wspólnej płaszczyzny w odniesieniu do wartości ze światem zewnętrznym. Możemy więc samotność moralną określić jako poczucie osamotnienia człowieka w swoich poglądach i wyznawanych wartościach, które nie znajdują poparcia wśród społeczeństwa oraz jako brak filozofii życiowej, która nadawałaby życiu sens i znaczenie. Przyjmując za Janem Szczepańskim, iż świat wewnętrzny najczęściej jest odbiciem świata zewnętrznego, człowiekowi odczuwającemu samotność mo-
29
K. Obuchowski, Psychologia dążeń ludzkich, Warszawa 1983, s. 210; na temat sensu życia także; A. Adler, Sens życia, Warszawa 1986, s. 243-258.
J. Szczepański, Sprawy ludzkie..., op. cit., s. 24-25.
J. Gajda, Samotność i kultura..., op. cit., s. 29-30.