Jurysprudencja a życie 51
nie ma jednak większego znaczenia dla biojurysprudencji przyjmującej nie-rozłączność bytu od powinności w bioprawie, wynikającą z prewartości życia jako jednocześnie prenormy bioprawa.
Wspominając o pomysłach Kelsena, należy porównać jego koncepcję normy podstawowej (Grundnorm) z koncepcją prenormy w biojurysprudencji. W obu przypadkach chodzi bowiem o uzasadnienie, legitymizację całego systemu prawnego przy pomocy jakiejś normy najwyższej, normy norm i jej aksjologicznego źródła. Norma podstawowa, według Kelsena, inspirowana filozofią Kanta, jest koniecznym transcendentalno-logicznym warunkiem tworzenia, obowiązywania i stosowania prawa pozytywnego niezależnie od jego obiektywnej wartości.21 Prenorma biojurysprudencji jest wprawdzie koniecznym warunkiem logicznym tworzenia, obowiązywania i stosowania bioprawa, ale o charakterze immanentnym i oczywistym dla każdego rozumnego człowieka. Prenorma biojurysprudencji, z racji swej oczywistości, o wiele łatwiej może skłaniać adresatów prawa do jego przestrzegania niż wyspekulowana norma podstawowa Kelsena. Ponadto prenorma biojurysprudencji sprzyja integracji wszystkich nurtów juryspruden-cji, ponieważ żaden z nich w biojurysprudencji nie kwestionuje prewartości życia jako jednocześnie prenormy. Dotychczasowe nurty jurysprudencji nie potrafiły znaleźć wspólnych założeń wyjściowych, toteż dalsze ich wywody pogłębiają tylko istniejące już między nimi różnice. Biojurysprudencja dostrzega w prewartości życia i w prenormie życia założenia wyjściowe, możliwe do akceptacji przez wszystkie nurty jurysprudencji.
Epistemologia jurysprudencji pozytywizmu prawniczego opiera się na podstawowej dla niej tezie o rozdzielności, szczególnie aksjologicznej, prawa od moralności w przeciwieństwie do jurysprudencji prawa natury i biojurysprudencji, uznających ich wzajemne związki. Gdy dla jurysprudencji pozytywizmu prawniczego niezgodność prawa z moralnością nie przesądza o treści i obowiązywaniu prawa, to dla jurysprudencji prawa natury i biojurysprudencji taka zgodność jest niezbędnym warunkiem. Według jurysprudencji pozytywizmu prawniczego nawet prawo niesprawiedliwe albo (i) niesłuszne jest prawem, jeżeli pochodzi od legitymowanego i kompetentnego prawodawcy; jurysprudencja prawa natury i biojurysprudencja zupełnie nie dopuszczają niesprawiedliwego albo (i) niesłusznego prawa. Pod pręgierzem krytyki pozornie neutralny aksjologicznie formalizm klasycznego pozytywizmu prawniczego został złagodzony później ustępstwami na rzecz uwzględniania przynajmniej jakiegoś minimum fundamentalnych wartości w prawie. Najwyraźniej uczynił to, chyba, wspomniany już Hart w koncepcji minimum prawa natury w prawie pozytywnym. Epistemologia juryspru-
21 H. Kelsen, Reine Rechtslehre, Wien 1960, s. 208 i n.