ce modernistycznej kultury'; byłby filozoficzną manife- " stacją końca modernizmu z jego, by tak rzec, epistemo- • logiczną rozwiązłością. Można go również, z punktu wi-dzenia dziejów poglądów na świat, potraktować jako próbę takiego ograniczenia myśli, które ma zapobiegać inwazji fanatyzmów ideologicznych i nieodpowiedzialnych , konstrukcji myślowych o nieobliczalnych konsekwencjach, próbę ugruntowania samodzielnej i wyraźnie przez rygory myślowe wyodrębnionej pozycji intelektualisty dba- ;; łego o zdrowie umysłowe społeczeństwa. Scjentyzm był ważną częścią składową tego programu.
nie ąuaestio iuris od sprany genezy poznania byłoby Istotnie niemożliwe. Tym samym jednak nie do utrzy- , mania się staje stanowisko ,sc jen ty styczne, to znaczy nakaz powstrzymywania się od wypowiedzi, których racje nie spełniają warunków przyjętych aktualnie w naukach przyrodniczych, albo, inaczej, zakaz przypisywania takim wypowiedziom sensowności.
Można tedy kusić się o* ujawnienie pewnej przyrodzonej logiki myśli samej w powstaniu następnej fazy myśli po^ zytywistyeznej, gdzie cechą wyróżniającą jest właśnie wyraźne odróżnienie kwestii genetycznych w poznaniu od kwestii prawomocności i podjęcie tych drugich z zaniechaniem pierwszych, to znaczy powrót do stanowiska scj,en'tys.tyczniegiO. Tak zwany empiryzm logiczny, albo, jak ,sdę powiada iczasem, neopozytywizm, mógłby w tej perspektywie uchodzić za... powrót do pozytywistycznej wstrzemięźliwości po samor-.ozkładzie pozytywizmu w epo
8
X. Źródła logicznego empiryzmu. Jego samookreśle-nie. Z punktu widzenia czysto treściowej kwalifikacji tak zwany empiryzm logiczny,, albo pozytywizm logiczny, albo neopozytywizm, mieści się wewnątrz ogólniejszej tendencji nazywanej zwykle filozofią analityczną. Ostatnia nazwa z kolei oznaczać ma nie tylko szczególny ruch umysłowy skupiony w Cambridge i Oxfordzie, a przez G. E. Moore!a głównie zainicjowany, ale całość wysiłków, które z Anglii wyszedłszy rozrosły się po całym świecie, a których wspólną cechą było przekonanie, że właściwym powołaniem filozofii jest praca nad analizą języka — zarówno potocznego, jak naukowego — w celu dokładnego wyjaśnienia sensu zastanych pojęć, twierdzeń i sporów; dzięki temu dojrzeje ,w myśli jasność dostateczna, ,aby kwestie tradycyjne stały się wreszcie roz-strzygalne naukowo lub odrzucone jako nlesensowne. W samej tendencji wyjściowej szkoły analitycznej nie zawierał się .tedy projekt określonych rozwiązań episte-mologicznych czy metafizycznych; nie przesądzała też ona z góry, jakie pytania filozoficzne mają sens. Wyróżniała ją tylko skłonność metodyczna: wiara, że najstosowniej zaczynać wszelkie filozofowanie od dokładnej, z logicznych środków korzystającej analizy języka, którym się mówi i w którym pytania naukowe śą formułowane. Niechęć do gigantycznie zakrojonych, wszech wyjaśniających
187