się generalnie na temat np. determi-nizmu powszechnego, ąlbo zasadniczego stosunku między przedmiotem i podmiotem, r; wszystkie podpadają pod ten sam zarzuty nie-sensowności, a żadna nie jest;wobec tego „hardziej prawdziwa” aniżeli jej negacja.
Na tej konsekwencji miał nade wszystko polegać przewrót filozoficzny czy też antyfilozoficzny, którego empi-ryści logiczni byli we własnym mniemaniu sprawcami. Likwidacja pseudoproblemów, pytań pozornych, refleksji nad niczym miała być najdonioślejszym wynikiem owej krytyki, której rezultaty ujawniały, między innymi, że .niemal cała filozofia dotychczasowa.składa- się z kwestii pozornych i odpowiedzi bezsensownych. Carnap próbował podjąć krytykę Heideggera, którego zdanie „nicość nic-uje” analizować wszechstronnie, aby wykazać jego czysto werbalny charakter i brak jakiegokolwiek sensu empirycznego (jest to zresztą jedyne zdanie, które większości pozytywistów współczesnych jest znane z filozofii egzystencjalnej). Jakoż typ wykształcenia charakterystyczny dla tej szkoły odznacza się wysoką kulturą logiczną i nader nikłą kulturą historyczną, co związane jest z zasadniczym lekceważeniem dotychczasowych rezultatów pracy filozoficznej i z przekonaniem, że tylko to w filozofii ma wartość, co podlega kumulacji w takim znaczeniu, w jakim kumulują się wyniki nauk przyroda riiczyeh. Skoro całość wyników poznawczych składa się •ze zdań empirycznych i tautologii nauk dedukcyjnych, filozofia, poza logiczną analizą języka nauki, nie ma żadnych zadań własnych. Logika nie są to żadne „prawa myślenia” w psychologicznym sensie, ale reguły języka, prawdziwe (czy raczej obligujące) na mocy konwencji językowych, lecz puste treściowo; podają reguły używania symboli i nie mają przedmiotu własnego; empiryśd logiczni zwracali swoją krytykę zarówno przeciw plato-nizującym interpretacjom -nauk matematycznych, jak przeciw psychologistycznym czy asocjacjonistyćznym teoriom; w większości byli bliscy formalistycznym teoriom matematyki. Jeśli, przypisywali niektórym częściom matematyki — jak Reichenbach — przedmiotowy charakter, to tylko w takim znaczeniu, w jakim-Mach to był wćześ-tniej /przyjął: geometria jako część właściwa matematyki składa się z sądów analitycznych, istnieje jednak ponadto geometria, która może uchodzić za część wiedzy fizykalnej; składa się ona z sądów, do których uzasadnienia potrzebne są również zabiegi obserwacyjne i pomiarowe; żadna, z tych geometrii nie zawiera wszakże sądów syntetycznych a priori.
W rezultacie całość zastanego dorobku filozofii, wedle nowych pozytywistów, da się podzielić ha kwestie czysto werbalne i pozbawione sensu oraz takie, które można rozstrzygnąć za pomocą dokładnej analizy środków językowych, użytych do ich wypowiedzenia. Stąd podjęte zostały badania nad Składnią, a z czasem nad semantyczną stroną języka filozofii. Nie brakło entuzjastów logiczno-empirystycznego programu, którzy wyobrażała sobie, że terapeutyka semantyczna może nie tylko uzdrowić całą kulturę umysłową ludzką, ale rozwiązać w ogólności najważniejsze trudności życia ludzkiego, a to przez likwidację sporów i antagonizmów doktrynalnych, których jedynym źródłem jest wadliwe korzystanie z języka, a które mimo to pochłaniają olbrzymie ilości energii ludzkiej. Część filozofów tej szkoły była zdania, że wypowiedzi metafizyczne są pozbawione znaczenia', ale mogą pełnić funkcje ekspresyjne, dawać wyraz przeżyciom szczególnego rodzaju; mogą być tedy tolerowane, o ile nie pretendują do innego statusu, o ile więc wypowiadający je nie wyobrażają sobie, że przy ich pomocy mówią cokolwiek o świecie albo że mogą się spierać o słuszność własnego stanowiska w odróżnieniu od innych. V ,
4, Fizy kall styczny program nauki. Reguła, która sensowność zdań określa przez możliwość ich zredukowania do takich treści, które mówią o fizycznym zachowaniu się ciał, prowadzi drogą naturalnej konsekwencji do przekonania, że wszystkie sądy wszystkich nauk muszą być — pod grozą unieważnienia — przetłumaczalne na język fizyki. Stanowisko to, znane pod nazwą fizykaliizmu, rozpowszechniło się w istocie wśród inicjatorów logicznego pozytywizmu. Język fizyki uznany został za uniwersalny, a za sensowne mogły uchodzić tylko takie sądy, które już