CCF20090214063

CCF20090214063



W celu rozróżnienia „czynu” i „działania” odwołuje się Schiitz do swojej definicji sensu działania. Według niego sens działania to nic innego jak zaprojektowany uprzednio czyn, który ma być przez to działanie urzeczywistniony.1 2 3

Gdy jednak bliżej przyjrzymy się temu rozróżnieniu, stwierdzimy, że daleko mu do jasności. Niejasne jest przede wszystkim, czym miałby być „czyn”. Nawet w swoich późnych pismach Schiitz nie określa go jednoznacznie. Raz pisze, że jest to „zakończone działanie” fdas abgeschlossene Handeln), innym razem, że „wynik działania (Ergebniss des Handelns).1i A przecież to nie to samo, chociaż Schiitz zdaje się tak uważać. Wynik, rezultat działania to przecież stan rzeczy, jaki przez to działanie urzeczywistniliśmy. Jeżeli identyfikujemy działanie z zachowaniem zaplanowanym, jak to czyni Schiitz, musimy przyjąć, że każde działanie musi być poprzedzone wyobrażeniem przyszłego rezultatu działania — jakże bowiem mógłbym planować, gdybym nie wiedział, co chcę osiągnąć. Muszę — twierdzi słusznie Schiitz — uzmysłowić sobie stan, jaki chcę stworzyć, zanim zacznę wyznaczać poszczególne kroki działania ku niemu wiodące. Na przykład muszę wyobrazić sobie budowlę, jaką chcę wznieść, nim zacznę rysować jej projekt. Abym mógł zaprojektować przebieg działania, muszę więc przenieść się w wyobraźni w przyszłość, kiedy to działanie już zostanie wykonane. Trudno się z tym nie zgodzić (choć równie trudno uznać to za opis stosujący się do wszystkich działań ludzkich i za poprawne wyjaśnienie ich natury). Ale z tą myślą łączy się u Schiitza myśl druga, zgodnie z którą „czyn” to nie tyle wykonane dzieło, rezultat działania, ile samo przeszłe działanie: „seria minionych przeżyć, ku którym zwracam się w refleksji””. Różnica między czynem a działaniem zostaje tutaj sprowadzona do różnicy perspektywy czasowej, w jakiej ujawniają się przeżycia spontanicznej aktywności. Podczas gdy działanie jest serią przeżyć doświadczanych aktualnie, czyn stanowią przeżycia, które już minęły (rzeczywiście lub w wyobraźni). Czyn jest więc tu wytworem działania raczej w sensie osadzenia się (Sedimentation) przeżyć w świadomości niż w sensie przeprowadzonej w rzeczywistości zmiany. Zgodnie ze swoimi założeniami Schiitz stwierdza następnie, że sam proces działania pozostaje przed nami ukryty. „&yjąc w trakcie swojego działania — pisze w późniejszym artykule — jestem skierowany na stan rzeczy, który ma być zrealizowany przez to działanie. Lecz wówczas nie spostrzegam moich doświadczeń zachodzącego procesu działania. Aby je uchwycić, muszę zwrócić się w postawie refleksyjnej ku mojemu działaniu. Muszę, jak kiedyś sformułował to Dewey, zatrzymać się i pomyśleć. Gdy jednak przyjmę taką refleksyjną postawę, wówczas to, co mogę uchwycić nie będzie moim aktualnym działaniem. Uchwycić mogę jedynie spełniony czyn lub, jeśli moje działanie trwa nadal w trakcie tego zwrócenia się, spełnione fazy wstępne mojego aktualnego działania.”47

Odnosi się to również do projektowania zachowania w wyobraźni. Tylko czyn może stać się przedmiotem naocznego przedstawienia w wyobraźni, tylko on może zostać zaprojektowany. Czy jednak nie mogę sobie wyobrazić procesu działania? Czyż na przykład nie mogę wyobrazić sobie, że wchodzę po schodach, a nie tylko, że już na nie wszedłem? Schiitz odpowiada, że wprawdzie mogę wyobrazić sobie działanie, ale w istocie będzie ono wyobrażone zawsze już jako działanie dokonane, a więc właśnie jako „czyn”; sam przebieg działania, jego poszczególne fazy, na przykład napięcia i rozluźnienia poszczególnych partii mięśni44 5, nie stają się przedmiotem refleksji. Nie wynika to po prostu ze słabości naszej wyobraźni. Gdybyśmy nawet drobiazgowo wyobrażali sobie każdą fazę działania, to najmniejsza nawet cząstka ruchu byłaby wyobrażona jako czyn, a nie jako proces.

Trzeba przyznać, że nie brzmi to przekonywająco. Wydaje się, że argument ten traktować należy jako

129


1

Tamże, s. 79.

2

4i IJor. A. Schiitz, Collected Papers, t. I. s. 20 i 63—69.

3

Tenże, Der sinnhaite Aufbau..., s. 50.

4

47 Tenże, Collected Papers, t. I. s. 214.

w Tenże, Der sinnhafte Aujbau..., s. 78.

5

— Rozumienie...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20071126009 9. Wyjaśnij znaczenie poniższych słów, odwołując się do ich etymologii i kontek
CCF20090704117 238 Część II określić, odwołując się do dwóch różnych tradycji: Arys-totelesowskiej
PwTiR029 56 Rozdział 2 Ustawa o s.d.g. odwołuje się ponadto do zasady poszanowania dobrych obyczajów
18 Paweł Cabała W celu zobrazowania powyższej procedury posłużmy się przykładem. Do budowy
PwTiR029 56 Rozdział 2 Ustawa o s.d.g. odwołuje się ponadto do zasady poszanowania dobrych obyczajów
PwTiR063 124 Rozdział 5 z 2006 r. odwołuje się co do znaczenia takich określeń, jak budynki, kategor
Metody formalne to następna grupa metod stosowanych w ramach nauk o zarządzaniu. Odwołują się one do
CCF20090704077 156 Część I Świadomość nie umie się cofnąć do rdzenia własnej podmiotowości, nie zna
CCF20090831245 Zwierzęce królestwo ducha i oszustwo 467 się za współbiesiadników i że zamiast czyst
CCF20071021003 zmienia jego społeczne funkcjonowanie - przyczynia się bowiem do wyrwania go z jego
CCF20071021003 (2) zmienia jego społeczne funkcjonowanie-przyczynia się bowiem do wyrwania go z jeg
§1 Wstęp Używany w Regulaminie termin: 1.    „Dziekan" odnosi się również do
•    ad. ukierunkowania na cel - odwołuje się ono do funkcji agresji o chęć wyrządzen
15536 P1030187 (2) Pomimo że dokumenty dotyczące polityki społecznej „nowej Partii Pracy nie odwołuj

więcej podobnych podstron