>f r _..........- ...rł«v«>i;vii i #.\uwwjen waiuiiMm pracy uwoi/nm i • M‘"
rolowanie pewnych standardów bezpieczeństwa), sponsorowanie bailm) ittol przyczynami wypadków, sposobami zapobiegania im oraz chorobami zawodowymi Chociaż pewien postęp jest widoczny, budżet OSHA jest tak skromny, >> właściwie nie może ona prowadzić swej statutowej działalności, Organizm |> stworzono 25 lat temu, ale ma tak mało inspektorów ds. bezpieczeństwa, że ku/da amerykańska firma może spodziewać się kontroli co 84 lata. W samym tylko stanie Floryda przeprowadzenie inspekcji wszystkich 320 tys. firm zajęłoby 101 lotu
W rozdziale 2 stwierdziliśmy, że dane statystyczne nie kłamią, ale czasem ludzie naginają je do własnych potrzeb. Dotyczy to również danych o wypadkm li przy pracy. Trudność stanowi brak precyzyjnej, akceptowalnej definicji wypadku, i wbrew pozorom nie jest to tylko dowcip.
Jak poważny powinien być wypadek, aby został zarejestrowany w organizac ji'/ ( 7y wypadkiem jest upuszczenie przez piekarza 100-funtowego worka z cukrem? W pewnym sensie jest to wypadek. Zarejestrowanie wypadku zależy od jego skutków, nie od samego wydarzenia. Jeśli worek nie rozerwał się, cukier nie został rozsypany na urządzenia i nikt nie został ranny, ten epizod nie zostanie zarejestrowany jako wypadek. A jeśli worek upadnie na stopę pracownika i połamie mu kilka kości? Czy wtedy będzie to wypadek? Niekoniecznie. Wiele firm nie uzna tego wydarzenia za wypadek, mimo że pracownik doznał obrażeń i wymaga leczenia. Pracownik może mieć kłopoty z poruszaniem się, ale jeśli firma w tym okresie da mu pracę biurową, to jego czas pracy nie zostanie stracony. Był to przykład wypadku, w którym doszło do obrażeń ciała, ale statystyki organizacyjne go nie obejmą; firma nadal będzie mieć czyste konto w danych dotyczących wypadków. W tym przypadku definicja wypadku zależy od tego, czy poszkodowany pracownik jest w pracy nieobecny.
Kilka lat temu duża amerykańska firma pakująca mięso została ukarana grzywną w wysokości 2,59 min USD za niezgłoszenie w ciągu roku ponad 1 tys. różnych obrażeń ciała pracowników. Prywatne śledztwo, przeprowadzone przez dziennikarza z Waszyngtonu, podważyło inne dane oficjalne; zamiast 494 poszkodowanych osób w 25 wypadkach kolejowych, dziennikarz wykrył 1338 poszkodowanych. Różnica między tymi danymi wynika z procedury rejestrowania obrażeń: wypadek rejestrowany jest wtedy, gdy poszkodowany pracownik jest nieobecny w pracy. Ostatecznie odpowiednia instytucja stwierdziła, że znaczna część wypadków przy pracy nie jest rejestrowana.
Brak pełnych danych utrudnia prowadzenie badań nad przyczynami wypadków i sposobami zapobiegania im. Dane pochodzące z firm dotyczą jedynie niewielkiej części wypadków i zawierają niewiele informacji na temat ich przyczyn. Koncentrowanie się na wypadkach powodujących niezdolność do pracy zniekształca
"f" mii y winu fi wv/i|'ivvf>vii>^i vyu hm' %v«> | iw<jiwui ____ „ |______ ^ v
m Morów gospodarki czy typów zajęć,
()rganizacje lubią mieć czystą statystykę wypadków i prezentować się jako inmkliwy pracodawca, który robi wszystko w celu zapewnienia pracownikom l» /picczcństwa. Aby utrzymać czystość tej statystyki i dobrą opinię, firmy same |u o-prowadzają wewnętrzne dochodzenia, nie zbierają pełnych danych, lub też Utlllekszlnłcają fakty. Ale też zdarza się, że dane zniekształcają pracownicy. Z obawy pi ml posądzeniem o nieostrożność czy skłonność do powodowania wypadków nie niwszc zgłaszają drobne incydenty. Inni obawiają się kary, jeśli spowodowali wypadek iitłiuszując określone procedury pracy lub naruszyli przepisy bezpieczeństwa.
W wielu krajach ukrywa się wypadki przy pracy i zniekształca dane na ich teinul. W luponii wiele wypadków pracownicy ukrywają z powodu wstydu. Aby /.achowuć Iwiiiz, robotnik japoński ukrywa nawet poważne uszkodzenia ciała, takie jak złamania, lub twierdzi, że miały miejsce w domu. Menedżerowie popierają takie zachowania pracowników, ponieważ oni sami są także za wypadki odpowiedzialni.
Powodem większości wypadków jest błąd popełniony przez człowieka niezależnie od tego, czy wypadek ma miejsce w pracy, na autostradzie, czy też w domu. I tak analiza wypadków na pokładzie amerykańskiego lotniskowca (który |rsl bardzo niebezpiecznym miejscem pracy) pokazała, że 90% groźnych incydentów pojawia się na skutek ludzkiego błędu (Shappel, 1995). Powodem wypadków mogą być też warunki pracy oraz jej natura.
Czynniki związane z miejscem pracy
Psychologowie badali, jak na częstość wypadków przy pracy wpływa typ gałęzi przemysłu, godziny pracy, oświetlenie, temperatura, wyposażenie oraz presja społeczna.
Rodzaj przemysłu. Częstość i powaga wypadków zależą od typu gałęzi przemysłu. W hutach możliwość wypadku jest większa niż w banku. Im większe obciążenie fizyczne nałożone na pracownika, tym częściej zdarzają się wypadki. Wydaje się, że do częstszych wypadków prowadzi męcząca oraz stresująca praca.
Najwięcej poważnych wypadków przy pracy zdarza się w przemyśle budowlanym i meblarskim, transporcie samochodowym i górnictwie. Poważne wypadki rzadko zdarzają się w takich miejscach pracy, jak hurtownie, przemysł lotniczy i samochodowy, czy też środki masowego przekazu. W cementowniach i hutach wypadków jest niezbyt wiele, ale zazwyczaj są bardzo poważne. Niewiele wypadków jest też w elektrowniach, ale porażenie prądem z reguły wywołuje poważne konsekwencje. W hurtowniach i sklepach jest sporo wypadków, ale wywołana przez nie absencja jest niewielka. Miejsca o wysokim ryzyku wypadku zawiera tab. 11.2.
393