prawa człowieka muszą się rozpowszechnić. Vico, Pope Bentham, Jefferson i inni także angażowali się w prób) objaśnienia tej szczęśliwej tendencji dziejowej. (Wbrew współczesnym dysputom o niejednoznacznej postawie Jeffersona wobec niewolnictwa, nie miał on wątpliwości że przyszłość będzie wolna od tego zjawiska.) Oczywiście nikt nie wątpił, iż nauka w przyszłości odkrywać będzi coraz to donioślejsze prawdy o naturze. Oto, na prz> kład, fragment listu Beniamina Franklina do Joseph Priestleya (który wraz z Karlem Wilhelmem Steele’en odkrył tlen, choć to Lavoisier jest twórcą tej nazwy). Lis został wysłany w lutym 1780 roku i zawiera charaktery styczny dla epoki optymizm co do przyszłości:
Zawsze cieszą mnie wieści o tym, że wciąż prowadzisz eksperymentalne badania natury, i o twoich sukcesach na tym polu. Szybki postęp, jakiego dokonuje nauka w dzisiejszych czasach, powoduje, iż czasem żałuję, że urodziłem się zbyt wcześnie. Wprost niemożliwością jest wyobrażenie sobie, do jakiego poziomu może wzrosnąć, za tysiąc lat, władza człowieka nad materią.12
Jednak mimo całego tego optymizmu i mimo wszystkich osiągnięć możliwych dzięki zastosowaniu rozumu, około połowy stulecia zabrzmiała żupełnie nowa nuta, Za pierwszy dysonans odpowiedzialny był Rousseau, który nie tylko wyrzucił swój zegarek. W serii powieści, traktatów filozoficznych i esejów, a także w słynnej autobiografii wyrażał swój sprzeciw wobec tego wszystkiego, co pochodzi od rozumu, łącznie z ideą postępu. Zanim przedstawię jego poglądy, muszę zauważyć, że ci, z którymi Rousseau się spierał, dalecy byli od fanatycznej obrony użyteczności rozumu oraz nieuchronności postępu. Poddając się na przykład logice argumentów Malthusa, jednocześnie odrzucali jego bezduszność. Odrzucali ekstrema - w niektórych przypadkach totalitaryzm i utopie - które, jak się zdawało, zalecał rozum.1
■rO\A^
VI• imis dług wobec Monteskiusza, Woltera, Diderota, \
.....loirela, Jeffersona, Madisona i Waszyngtona za ich
liloiliu* i /.równoważone podejście do rozumu, które do-m i iwud/ilo, po długim okresie, do powstania nowocze-n di liberalnych społeczeństw. Niemniej jednak Rous-m lal się ich przeciwnikiem - zarówno na gruncie fili- znym, jak i osobistym. Diderotj^kreślał go jako rolnego i okrutnego hipokrytę. Humc, który nie-inl\ go podziwiał, później nazywał go egoistycznym po-
.....ni Dla Fryderyka Melchiora Grimma Rousseau
• M odpychający, a dla Woltera uosabiał monstrum próż-iio - u podłości. Z drugiej strony, Kant wierzył w niezwy-H i wrażliwość duszy Rousseau, Percy Shelley nazywał i " w/.nioslym geniuszem, a Schiller porównywał go na-11 / Chrystusem.11 Przeciwstawne opinie przytoczone jiowyźej sformułowane zostały przez dwie strony w wiel-i a | dyskusji toczonej w XVIII wieku, dyskusji, która do pi ' ncgo stopnia odnosi się także do naszej sytuacji, /a/wyczaj o przeciwnikach w tej dyskusji mówi się:
.....uiilycy i racjonaliści. Tak jak w przypadku wszystkich
i' .iiializuje źródła wład^Tposłuszeństwa społecznego, ligo argumentacja przybiera tam racjonalistyczne for-iiiv, Co więcej, napisał hasło „Ekonomia polityczna” do / in \'IJopedii, a w Emilu, traktacie o edukacji, przyjmuje 1 pową postawę racjonalisty i atakuje Kościół za podsy-iiuie zabobonów i kult cudów.
Innymi słowy, Rousseau był dzieckiem racjonalizmu -i" wnością najbardziej nieposłusznym i destrukcyjnym il/icckiem. Rozpoczął swój atak w 1749 roku, ubiegając uli, o nagrodę akademii w Dijon w konkursie na najlep-'.'V esej na temat „Czy odrodzenie nauki i sztuk przyczy-
- i u |ypn dychotomii jest to zbytnie uproszczenie i każ-i kogo umieści się po jednej ze stron, mógłby równie Iii nie zostać przypisany do drugiej^ Sam Rousseau, iią/y romantyzmu, w- Umowie społecznej pieczołowi-
37