CCF20140127003

CCF20140127003



150

Ponadto na kontemplację mamy niedzielę i, według Baxtera to właśnie ci, którzy są gnuśni w swej działalności zawodowej, nie znajdują potem czasu dla Boga, gdy jest to potrzebne172. Toteż przez całe główne dzieło Baxtera przewija się ciągle namiętne propagowanie ciężkiej pracy fizycznej lub pracy umysłowej. Współdziałają tu ze sobą dwa motywy173.

Po pierwsze, pracajest starym, wypróbowanym środkiem. ascetycznym i jako taka od dawna była ceniona w Kościele zachodnim — w przeciwieństwie nie tylko do Orientu, lecz także do prawie wszystkich reguł klasztornych na całym święcie174. Jest środkiem zapobiegawczym przed tym, co w purytaniz-mie nosi nazwę unclean life [życia nieczystego] — i tu jej rola jest niemała.

\Asceza_ seksualna jest przecież w purytanizmie inna, niż u mnichów, tylko jeśli chodzi o stopień, nie zaś samą podstawową zasadę — ponieważ zaś stosowana jest w życiu rodzinnym, ma większy zasięg. (Współżycie płciowe jest bowiem również w małżeństwie dopuszczalne tylko jako chciany przez Boga

172)    Op. cit s. 242: »To właśnie leniwi w pracy nie mogą znaleźć czasu na obowiązki wobec Kościola« Stąd pogląd, że zwłaszcza miasta, jako siedziba nastawionego na racjonalne zarobkowanie mieszczaństwa, są jednocześnie siedzibą cnót ascetycznych. Pisze więc Baxter o swoich tkaczach w Kidderminster: »Ich ciągle rozmowy i handel z Londynem czynią wiele, aby umacniać uprzejmość między kupcami« (fragment autobiografii w W. of the Pur. Div., s. XXXVIII). To, że bliskość stolicy ma wzmacniać cnoty, wprawi pewnie dzisiejszych duchownych, zwłaszcza niemieckich, w zdumienie. Ale podobne poglądy występują także w pietyzmie. Pisze więc Spener do młodszego kolegi: "Przynajmniej okaże się, że wśród wielkiego tłoku w miastach, gdzie większość jest całkiem zepsuta, jednak zawsze znajdą się dobre dusze, z którymi można czynić dobro; na wsiach zaś czasem nic dobrego w całej gminie«. ('Theol. Bedeuken, I, 66, s. 303). Chłop nie bardzo nadaje się do ascetycznego, racjonalnego trybu życia.

173)    Etyczna ocena pracy i jej »godności« spotykana jest nie tylko w chrześcijaństwie i, w ogóle, jest nie tylko jego właściwością.

174)    Tak samo w pietyzmie. Charakterystycznym zwrotem pietystycznym jest, że wierność zawodowi, nałożona na nas jako kara za grzech, służy zabiciu własnej woli. Praca zawodowa jest jako służba z miłości bliźniemu, obowiązkiem wdzięczności za łaskę Bożą (interpretacja luterańska) i dlatego nie podoba się Bogu, jeśli ją wykonujemy niechętnie i z oporami. Chrześcijanin ma się więc »okazywać w pracy tak pilnym, jak człowiek światowy« (op. cit III, s. 278). To pogląd pozostający najwyraźniej w tyle za purytańskim tokiem myślenia.

środek pomnażania Jego chwały, w myśl nakazu: »bądźcie płodni i rozmnażajcie się«

Tak samo, jak na zwątpienie religijne i zbytnią religijną skrupulatność, tak i w sprawach seksualnych, obok diety, wegetarianizmu

175) A sober pmcreation of children [współżycie dla celów prokreacji] to według Baxtera jego cel. Podobnie Spener, choć z pewnym ustępstwem na rzecz prymitywnego poglądu luterańskiego, w myśl którego unikanie niemoralności, dającej się poza tym przytłumić, jest tu jeszcze celem ubocznym. Nieobyczajność jako zjawisko towarzyszące życiu płciowemu jest grzechem także w małżeństwie, co stanowi, — według Spenera — następstwo grzechu pierworodnego, przez który naturalny i chciany przez Boga akt przekształca się w coś połączonego z grzesznymi odczuciami — a więc występnego. Także według interpretacji wielu kierunków pietystycznych najwyższą formą małżeństwa chrześcijańskiego jest małżeństwo z zachowaniem dziewictwa; następną z kolei taka, w której kontakt seksualny służy wyłącznie płodzeniu dzieci. Dalej dochodzi się aż do takich małżeństw, które zawierane są ze względów czysto erotycznych czy innych zewnętrznych, uważanych od strony etycznej za konkubinat. W tych niższych regionach małżeństwo zawarte tylko ze względów zewnętrznych (jako wynikające z racjonalnego namysłu) jest lepsze, niż zawarte z pobudek erotycznych. Teorię i praktykę wspólnoty herrnhutczyków możemy tu pozostawić na boku. Filozofia racjonalistyczna (Chr. Wolff) przyjęła ascetyczną teorię w wersji głoszącej, że to, co zewnętrzne (a więc popęd płciowy i jego zaspokojenie), jest środkiem do osiągnięcia celu i nie może stać się celem samym w sobie. Przejście do zorientowanego czysto higienicznie utylitaryzmu widoczne jest już u Franklina, który stoi tu mniej więcej na stanowisku etycznym współczesnych lekarzy. "Wstrzemięźliwość" rozumie jako ograniczanie kontaktów seksualnych do tego, co pożądane ze względów zdrowotnych, zaś na temat »jak to robić" wypowiada się także teoretycznie. Tam, gdzie sprawy te w ogóle stały się przedmiotem czysto racjonalnych rozważań, nastąpił wszędzie rozwój w tym kierunku. Purytański i higieniczny racjonalista seksualny idą różnymi drogami — i tylko w jednym "rozumieją się wzajemnie". Pewien gorliwy przedstawiciel poglądów o "prostytucji higienicznej" (chodziło tu o sprawy ograniczenia działalności domów publicznych) motywował w jednym z wykładów dopuszczalność moralną »stosunku pozamalżeńskiego« (jako pożytecznego higienicznie), nawiązując do historii Fausta i Gretcheen. Traktowanie Gretcheen jako prostytutki i stawianie potężnej siły namiętności na równi z seksem »zdrowotnym« całkowicie odpowiada purytańskiemu punktowi widzenia. Podobnie reprezentowany przez niektórych wybitnych lekarzy czysto fachowy pogląd, że sięgający tak głęboko w najintymniejsze sfery indywidualne i kulturowe problem, jak wstrzemięźliwość seksualna, to tylko i wyłącznie sprawa lekarza (jako fachowca). U pu-rytanów fachowiec to teoretyk moralista, tu natomiast - higienista, problem jednak krąży tu i tam wokół “kompetencji". Potężny idealizm w poglądach purytańskich, z całą ich pruderią, miał jednak także, patrząc czysto “higienicznie", pozytywne skutki. Nowoczesna higiena seksualna, wobec nieuniknionego wołania o “porzucenie" uprzedzeń, popada w takie niebezpieczeństwo, że wybija dno z beczki, z której sama czerpie. Oczywiście nie może być już przedmiotem naszych rozważań, jak przy racjonalnej interpretacji spraw płciowych u narodów pozostających pod wpływem purytanizmu ukształtowała się duchowo-etyczna obrona stosunków małżeńskich i powstały pewne formy wewnątrzmalżeńskiej rycerskości — w przeciwieństwie do gąszczu związanych z tym problemów u arystokracji ducha i właściwego jej patriarchalizmu. Wpływy baptystyczne współgrają także przy okaąi emancypacji kobiet; ochrona wolności sumienia kobiety i rozszerzenie na kobiety pojęcia “powszechnego duszpasterstwa" były pierwszymi wyłomami z patriarchalizmu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
60902 IMG89 (7) 150 Ponadto na kontemplację mamy niedzielę i, według Baxtera to właśnie ci, którzy
IMG89 (7) 150 Ponadto na kontemplację mamy niedzielę i, według Baxtera to właśnie ci, którzy są gnu
Ponadlo na kontemplację mamy niedzielę i, według Baxtera to właśnie ci, którzy są gnuśni w swej
Wolicjonalizm dzieli się na dwie grupy teorii. Według pierwszych (wolicjonalizm konstytutywny) wolic
Europie monopolu na wyrób szkieł korekcyjnych. Moim zdaniem to właśnie przyczyniło się podwojenia za
Jadąc na wakacje także spotykamy się z bryłami. To właśnip ich k<;7fałfv nr7vhipraia Na przykład
ESNATUO aktualności i*esn AGH jeszcze bardziejeuropejskie Na AGH mamy około 150 studentów
CCF20110126006 •    Obliczenie godziny na 75° W według czasu słonecznego, gdy na&nbs
CCF20140217007 150 Rozdział 5. Analiza zasobów ludzkich 2)    zatrudnionych w trybie
Wszechświat i człowiek—Tom III.Pracownia astronoma na początku XVI wieku. Według rysunku I. Stradanu
Chaty krajowców na Ualanie (Wyspy Karolińskie). Według Ltltkego „Yoyage autour du mond0“.
Tratwy na rzece Maranjonie (Amazonce). Według dzieła podróżniczego Póppiga. II. Ameryka południowa i
Świadectwo na pomocnika aptekarza z r. 1691. Według oryginału, znajduiącego się vr muzeum narodowem
17 Powstanie i rozwój rodu ludzkiego.Polowanie na niedźwiedzia w czasach przedhistorycznych. Według

więcej podobnych podstron