czytanie jest niespójne, tempo czytania wolne, nieadekwatna intonacja i akcent. Powstaje monotonny tekst nie liczący się ze znakami interpunkcyjnymi.
- w pisaniu pojawiają się (przezwyciężone już) artykulacyjne wady wymowy,
- podobnie jak w czytaniu - w pisaniu ze słuchu występują różnego rodzaju błędy: uproszczenia i zniekształcanie pisowni wyrazów, błędy ortograficzne, wadliwa pisownia głosek miękkich, ubezdźwięcznienia.
Zdarza się, że powstają bezsensowne zlepki literowe. Trudności ze słuchem fonematycznym utrzymują się dłużej niż trudności w czytaniu.
Nieprawidłowości w funkcjonowaniu procesów słuchowych najwcześniej można zauważyć w mowie. Te dzieci często zaczynają mówić z opóźnieniem, mają ubogi słownik, lapidarny sposób wyrażania myśli.
Z biegiem rozwoju mowy pojawia się wadliwe wypowiadanie głosek, zamiana głosek o podobnym brzmieniu (w-f, t-d, b-p itd.), dodawanie głosek i sylab.
W szkole dziecko ma trudności z:
- przyswajaniem nowego materiału,
- nauką wierszy (uczeń chwyta sens wiersza ale gubi rytm, przestawia wyrazy albo wstawia wyrazy o podobnym znaczeniu),
tabliczką mnożenia, przyswajaniem reguł, naukąjęzyków obcych.
Prostą konsekwencją jest nienadążanie za programem szkolnym, niechęć i lęk przed szkołą, brak motywacji do nauki, obniżona samoocena.
W początkach nauki czytania dzieci próbują sobie rekompensować te kłopoty poprzez pamięciowe opanowanie tekstu na zasadzie rozpoznawania położenia wyrazów i ich graficznych struktur w zdaniu, opanowując tekst „na pamięć”. Trwa to jednak krótko.
Dzieciom z trudnościami w czytaniu i pisaniu trudno jest stawiać rygory czasowe. Ich przezwyciężanie uzależnione jest od indywidualnych możliwości dziecka. Trudniej pracują na materiale opartym na słowie, łatwiej
- o spostrzeganie wzrokowe i myślenie konkretno-obrazowe.
W pracy nad analiza dźwiękowa wykorzystujemy wyrazy o prostej budowie fonetycznej, bez zmiękczeń, upodobnień fonetycznych, samogłosek nosowych i głosek tracących dźwięczność na końcu wyrazu.
Kłopoty z czytaniem mają swoje odbicie w pisaniu. Ujawniają się w dyktandach, pisowni ze słuchu, pisowni głosek miękkich si, ś, ć, ci, ź, zi, dź, dzi, a także ą- pisanej często „on” i „ę” pisanej jak „en”. Spore trudności uczniom klas początkowych sprawiają nowo poznane litery: sz, cz, ż, dż.
Oprócz opanowania nowych liter (zakłada się, że poprawną wymowę uczniowie klas początkowych powinni już mieć opanowaną, choć mamy wiedzę, że część ma z tym jeszcze problemy) dzieci muszą je jeszcze utrwalić, zautomatyzować, a następnie zróżnicować w mowie i piśmie.
Zasady wprowadzania nowych dźwięków i liter posiadają swoją odrębni! metodykę. Nas interesuje problem utrwalania i automatyzacji - ale przede wszystkim dyferencjacji nowo poznanych liter i głosek z już poznanymi. Najszybciej i najłatwiej można to uzyskać poprzez zabawę. Zabawy i ćwiczenia słuchu fonematycznego nie są trudne, wymagająjednak dużego zaangażowania osoby prowadzącej, atrakcyjnego materiału ćwiczeniowego, wzmacniania elementami innych funkcji ( wzrokowych, kinetycznych, dotykowych itp.)
Mogą mieć charakter indywidualny i zespołowy. Dziecko rozpoczyna-jące naukę szkolną ma już za sobą podstawowe elementy ćwiczeń słuchu loncmatycznego. Musiało przecież poznać 23 litery alfabetu, oraz posiąść umiejętność posługiwania się nimi w pisaniu i czytaniu.
Niemniej zabawy ze słuchem fonematycznym można rozpocząć od nieliterowej zabawy z kartką papieru:
Delikatnie opuszkami palców pukamy w kartkę, (pada delikatny deszczyk).
Falujemy kartką, (wieje wiatr).
Szybko, coraz szybciej uderzamy palcami w kartkę, (deszcz się wzmaga).
Ugniatamy kartkę, (coraz silniejszy wiatr-wicher).
Pogniecioną kartkę papieru pocieramy o blat stolika, (burza).
Uderzamy otwartą dłonią w stolik, (grzmot).
Dzieci mogą sobie przypomnieć też inne zabawy słuchowe posługując się materiałem nieliterowym, np. z jakimi dźwiękami kojarzą się te rysunki?
kot
(miau)
kran
(kap-kap)
(ko-ko)
kura
pies
(hau-hau)
27