wiedzy, i dlatego jest ona systematyczna i normatywna, moglibyśmy spróbować określić założenia topiki historycznej. Może się ona przydać do wielu rzeczy, sprawdzi się zaś podczas analizy tekstu. Omówimy najpierw topoi najbardzej ogólnego zastosowania.
3. Afektowana skromność
We wstępie (exordium) mówca powinien był tak nastawić umysły swych słuchaczy, aby byli oni dlań życzliwie usposobieni, uważni i ulegli jego argumentom. Jak to osiągnąć? Przede wszystkim przez skromne zachowanie. Ale trzeba jeszcze zwrócić uwagę słuchaczy na tę właśnie skromność. W taki sposób owa skromność staje się afektowana. Wedle Cicerona (De inv., I, 16, 22) wskazaną jest rzeczą, aby mówca okazywał swoją pokorę i uległość („prece et obsecratione humili ac supplici utemur”). Oto więc - i trzeba to zauważyć - pokora jest określeniem przedchrześcijańskim. Wszelkie usprawiedliwiania się mówcy z własnej słabości („excusatio propter infirmitatem”) i ze swego niewystarczającego przygotowania („si nos infirmos, imparatos... dixerimus”: Kwintylian, IV, 1,8) pochodzą z wymowy sądowej, gdzie miały one nastawić przychylnie sędziów. Zostało to jednak przeniesione do innych gatunków bardzo wcześnie. Przykładem wzorcowym może być wstęp do Ciceronowego Oratora, skierowany do Brutusa. Podjęcie tematu przekracza siły Cicerona, dlatego obawia się on krytyki wykształconych ludzi, nie ośmiela się nawet mieć nadziei, iż osiągnie zamierzony cel; przypuszcza, iż Brutus posądzi go o brak rozwagi, ustępuje jednak wyłącznie dlatego, iż prośba Brutusa jest uzasadniona. Takie właśnie oraz podobne „formuły skromnościowe” rozpowszechniły się niezwykle szeroko w całej literaturze pogańskiej i chrześcijańskiej późnego antyku i następnie w literaturze łacińskiej oraz w piśmiennictwie wemakul amym wieków średnich. Raz autor oświadcza ogólnie, iż nie dorównuje oczekującemu go zadaniu, innym zaś razem użala się nad swą nieuczoną i szorstką wymową (rusticitas). Nawet tak wyrafinowany stylista, jakim był Tacyt, próbuje nas przekonać, iż jego Agricola ułożony jest „w języku niewykształconym i pozbawionym sztuki”1. Geliusz umieścił takie usprawiedliwienia na początku swych Nocy attyckich (wstęp, 10). Ennodius „zażenowany jest ubóstwem swego umysłu” (Ep.% I, 8). Fortunatus wywodzi kunsztowne wariacje (wyd. Leo, 157, 15; 162, 58):
1. Quae tibi sit virtus, si possem, prodere vellem;
Sed parvo ingenio magna referre vetor.
(Chciałbym opisać, gdybym mógł, jakie masz zalety,
Lecz mały talent nie pozwala na opis wielkich rzeczy.)
2. Materia vincor et quia lingua minor.
(Treść wzięła górę nade mną
1 język odmawia mi posłuszeństwa.)
90
„incondita ac rudi voce” (rozdz. 39). — Garcilaso de la Vega określa swą „lirę” jako ruda („nieokrzesana”) i usprawiedliwia „aquesta inculta parte de mi estilo” (Ekloga 3). Na temat incultus por. niżej s. 158.